jak delikatnie zasugerowac przyjaciolce by bardziej dbala o siebie

Znamy sie od 7 lat, przyjaznimy sie i moja kumpela ostatnio bardzo przezywa to, ze jest sama. Przez caly czas trwania naszej znajomosci, faktycznie nikt sie kolo niej nie krecil. Ona bardzo mocno wierzy w to, ze jak facet kocha to zaakaceptuje ja za to jaka jest, a jest naprawde fantastyczna dziewczyna, ciepla i inteligentna. No wlasnie. Tylko wiadmomo i nie oszukujmy sie, wyglad ma znaczenie moze nie pierwszorzedne, ale na tyle duze ze jednak przyciaga lub odrzuca. Wiec moja kolezanka nie dba o siebie. Nie dba zupelnie. Czasem ma nieumyte wlosy, ciuchy flejowate. Nie chce jej powiedziec: sluchaj stara myj codziennie glowe, zrob sobie czasem jakis make up no zmien garderobe. Wolalabym zrobic to bardziej subtelnie i wiem, ze jest sie troche ogarnie to ze swoja osobowoscia naprawde znajdzie grono mezczyzn w ktorych bedzie mogla przebierac..

a na jakiej podstawie sadzisz ze ambicja przyjaciolki jest stado sliniacych sie kolesi?

Ostatnio narezka na samotnosc i zarejestrowala sie na portalu randkowym, i caly czas o tym gada i nie wie co jest powodem braku zainteresowania. Ponadto temat dotyczy stricte problemy braku zainteresowania ze strony mezczyzn. Jej ,,ambicja,, to z pewnoscia stada sliniacych sie oslow. Jak ludzie nie umijeja czytac a za pisanie sie biora.. Ktos potrafi mi pomoc?

czy ona ci powiedziala ze szuka faceta?

Słuchaj przed jakąś imprezą lub wspólnym wypadem gdzieś wieczorem powiedz że masz ochotę jej zrobić make up i fryzurę bo nigdy jej nie widziałaś umalowanej i uczesanej tak z prostej ciekawości. Broń Boże nie atakuj jej stwierdzeniami że jest zaniedbana bo skutek na bank będzie odwrotny dziewczyna się obrazi. A możliwe że jak ją odpicujesz i zwróci na siebie uwagę jakiegoś chłopaka to zobaczy że to działa i może zachęci ją to o zadbanie o siebie:)

A no i jeszcze jakiś ciuch jej dobierz:) powodzenia

nie rozumiem was. po co się pieścić? ja zawsze mówię wprost takie rzeczy.

skoro to PRZYJACIÓŁKA.... to chyba możesz być szczera?

pieszcze sie poniewaz znam swoich znajomych, zalozmy kolezance y powiem, nie dbasz o siebie moja droga, a potem beczysz zes brzydka -to jest przyklad a tej nie moge tak powiedziec, znam ja na tyle i wiem, ze akurat jej bedzie bardzo przykro, a przeciez nie mam na celu dokuczyc jej a ona moze tego nie zrozumiec i bedzie ze jest brzydka i juz z ta impreza to dobry pomysl, mysle ze w przyszly weekend zabiore ja gdzies i zrobie delikatny makijaz o tak

Higiena, mycie glowy to rozumiem. Ale po co makijaz? Lepiej nie zaczynac sie malowac, to uzaleznia.

nie lubię takich ludzi którym nic nie można powiedzieć bo zaraz będzie foch. sama też taka nie jestem i wolę bezpośredniość. ale przecież możesz jej powiedzieć: słuchaj, naprawdę ładna z ciebie dziewczyna ale spójrz na siebie z dystansu - ani włosów nie umyjesz, ani ciuchów nie dobierzesz...

To jej wybór... chyba wie, co ze sobą ma robić, jak jej się nie chce- też jej sprawa :o http://niesmiali-forum.waw.pl/index.php

Ja mam taka kolezanke.Wyglada oblesnie.Do tego jest gruba,tluste,rozpuszczone wlosy,moze nie potrzebuje,bo ma meza i dziecko,ale jakos wygladac wypadaloby.Nawet na uroczystosc,jak chrzest,slub,sie nie umalowala i te wlosy miala,jak na co dzien,tylko lach inny zarzucila.Tez jej nic nie mowie,bo nie wiadomo,jak zareaguje.

alb powiedz jej wprost - czy będąc facetem zwróciłabyś uwagę na tak wyglądającą osobę? chciałabyś się z nią pokazywać na mieście, całować, uprawiać seks?

Kiedys jej powiedzialam, ze moglaby troche odswiezyc garderobe, jakis ciuszek nowy, w koncu wiosna idzie- w tym czasie to bylo no foch i cisza a potem pomysle nad tym ja nie mowie, ze ma nakladac cala tapete ale delikatnie przebarwienia ukryc a poniewaz ma malutenkie oczy, to mysle, ze ladnie by bylo gdyby je podkreslala Ja tez nie jest typem obrazalskiej, w takiej sytuacji wolalabym aby mi powiedziano wprost, ale ilekros cos jej mowilam wprost to bylo a spadaj i foch

skoro "spadaj i foch" to spadaj i właśnie może dlatego że traktujesz ją jak jajeczko to taka jest

poza tym moim zdaniem to żadna przyjaźń jeśli nawet nie możesz być szczera... :(

Bez sensu. Zrobi z siebie laske i wyrwie jakiegos goscia, a po jakims czasie wroci do swojego dawnego stylu- tluste wlosy,rozwleczone ciuchy. Bo taka juz jest, nie bedzie sie jej chcialo codziennie makijazu czy stylizacji wyszukiwac. Jakby lubila takie rzeczy to juz dawno smigalaby na szpilach i z tapeta. Zreszta problem jest nie w tlustych wlosach, sa kobiety o wiele bardziej zaniedbane i maja facetow. Wiekszosc facetow to tez nie zadne ciacha i zawsze mozna sie dobrac z kims komu nie przeszkadza brak tzw zrobienia sie na laske.

no tak,mozna malutkie oczy podkreslac makijazem,ale jak juz zmyje farbki to oczy beda wydawac sie na jeszcze mniejsze, to takie rozwiazanie na chwilke, no chyba,ze bedzie spac w makijazu

nie chciałabym mieć takiej znajomej tak czy inaczej :) takiej co jęczy a sama nie widzi co sobą reprezentuje.

gość To jej wybór... chyba wie, co ze sobą ma robić, jak jej się nie chce- też jej sprawa pechowiec Gdyby jej bylo dobrze z tym jak zyje, to nie miala by notorycznego dola. Poza tym, nie chodzi o wscibskosc, bo ja znam tyle lat i jej zaniedbanie jakos niegdy mnie nie razilo, tylko teraz widze ze przyczyna jej samotnosci to wlasnie brak zadbania A dzis jej powiem, najpierw sie troche nastroje ale jej powiem, tylko pwrost bo juz to ,,ze jak kobieta dba o siebie to lepiej sie ze soba czuje, a jak lubi siebie to bardziej przyciaga facetow. Nie przeszlo. Powiem jej, ze faceci to wzrokowcy i pierwsze wrazenie to jednak wyglad pozniej jej osobowosc.

a co za problem zeby zwiazala sie z meska fleja i zyli sobie razem po flejowatemu? zle jej bedzie udawac super zadbana, niech pokaze swoja prawdziwa twarz

Jest taka i juz ja ja bardzo lubie, trudno no. Chce jej pomoc, nie wiem jak, mysle ze zaczne od tego, zasugerowalam tez zeby sie czyms zajela i ruszyla z domu, Poza tym, zadbanie to nie smiganie w szpileczkach-ja nie smigam, nie smiagalam i nie bede tego robic. Niech ma swoj styl ok, ale mlody a nie staro mlody. Wlosy maja byc umyte, moj facet kiedys powiedzial ,,sluchaj, powiedz x zeby umyla glowe, to naprawde niechlujnie wyglada, ' no i co ja mam powiedziec.

piszesz,ze niech ma swoj styl ALE ma byc taki jak ty uwazasz;) czyli to nie bedzie juz jej styl. i czemu twoj facet uwaza,ze ma prawo kontrolowac stan jej wlosow?

brudasy są niechlujne. powiedz jej wprost - wyglądasz jak brudas a faceci to wzrokowcy przecież. obrazi się, bedzie foch, ale może pójdzie po rozum do głowy. a później ci podziękuje.

"Gdyby jej bylo dobrze z tym jak zyje, to nie miala by notorycznego dola." - ale moze nie ma dola przez to,ze zle wyglada? moze jest na odwrot,zle wyglada dlatego,ze ma dola, nie chce jej sie zadbac o siebie,bo nie widzi sensu przez to przygnebienie, to wyglada na depresje

akurat faceci to najgorsze brudasy,wiec niech nie wymagaja super zadbania od kobiet

Bycie zaniedbanym szczurem to niw hest styl. Autorko nie wiem jak ci pomoc ale jestes swietna przyjaciolka, naprawde tak uwazam :) Ja sie dlatego nie otaczam ju brzydkimi kolezankami bo tylko mi przykro bylo jak kazdy podbijal do mnie a one jak takie sieroty z boku

ta kolezanka nie jest zadnym szczurem tylko czlowiekiem,pusta lalo

Znam ja dla mnie to jest ciagle oczekiwanie od swiata ze cos sie zmieni, ze nagle przyjdzie chlopak inteligentny i swietny i sie w niej zakocha. Czekanie na to, ze stanie sie inna osoba, osoba ktora ma zainteresowania itp. Dzis jej napewno cos powiem, ale nie w stylu powinnas tylko na podstawie swoich doswiadczen i rozmow z facetami. Nie widze innej opcji. A ten ktos kto wyzej pisal, tak moj facet kontroluje stan jej wlosow i skory... masakra. Lubimy ja za to jaka jest, ale nawet jak chcemy ja z kims poznac-wiem, wiem swatki to glupota--no to i tak koledzy nie chca miec z nia nic wspolnego. Ale tak mysle, ze nawet jak nie wyjdzie z zadnym kolega to chociaz pobedzie w towarzystwie faceta, pozna ten swiat, otworzy sie.