Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomocy egzamin na prawo jazdy już w środę

Polecane posty

Gość gość

W koooońcu zdecydowałam się zdać prawo jazdy. teoria teorią, gładko poszło za 1 razem, ale panicznie boje sie praktyki , głupich błędów spowodowanych stresem.... Czy macie jakieś sposoby na opanowanie stresu i 'zdanie'? A przy okazji spytam- kiedy i za którym razem zdaliście wasz egzamin ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdawałam rok temu, zdałam za pierwszym razem. Stresu tak całkiem raczej się nie pozbędziesz - ja byłam bardziej zestresowana niż przed jakimkolwiek innym egzaminem w życiu. Najważniejsze to być przez cały czas maksymalnie skupionym, nie dać się wytrącić z równowagi ewentualnymi komentarzami egzaminatora (nigdy nie wiadomo na kogo trafisz, mój był akurat wyjątkowo złośliwy). No i jeśli popełnisz jakiś błąd (z tych, które nie powodują natychmiastowego przerwania egzaminu), to też nie wolno się z tego powodu załamać, trzeba jechać dalej i nie rozkminiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam problem z tym skupianiem się eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj po prostu skoncentrować się na ZADANIU, wsiadasz do auta i nie myślisz o tym, że to egzamin, nie zastanawiasz się czy dasz radę, czy zdasz czy nie itp. Skup się na słuchaniu i wykonywaniu poleceń egzaminatora (i tylko poleceń, a nie ewentualnych miłych czy niemiłych komentarzy). Prawda jest taka, że egzamin niekoniecznie zdają te osoby, które najlepiej jeżdżą, ale te które (oczywiście oprócz podstawowych umiejętności) umieją poradzić sobie ze stresem. Ja na egzaminie pojechałam znacznie gorzej niż na jazdach, zrobiłam sporo błędów, ale dzięki koncentracji na szczęście żadnego z tych, które powodowałyby oblanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnie jazdy idą mi średnio - przynajmniej takie odnoszę wrażenie :P eh zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tutaj trzeba sie skupic, sluchac i robic tylko to co mowi egzaminator. najlepiej traktowac to jako kolejna jazde. ja tez mialam stres ale opanowalam go, na dodatek mialam stresujaca sytuacje podczas jazdy (wyjechal mi bus na srodek mojego pasa z polnej drozki), ale zdalam za 1 razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie moge zdac to juz moj 12 raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdalam w maju za 7 razem,przed egzaminem powiedzialam sobie ze albo zdam teraz albo rzucam to w cholere bo stracilam mase kasy,czasu i nerwow.i akurat tego samego dnia co mialam egzamin konczyla mi sie waznosc egz teor. tak naprawde 4x razy uwalilam na placu-mialam juz dosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisalam wyzej 7razy
moj ostatni egzaminator tez byl bardzo zlosliwy,jezdzilismy ponad godzine,caly czas wszystko bylo zle wg niego,odrazu wiedzialam ze nie zdam bo takie teksty walil. jak juz wrocilismy doprowdzil mnie do placzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×