DZIS W KOSCIELE SLYSZALEM DRWINY Z MOJEGO WYGLĄDU

Przezwycięzylem fobie spoleczną i poszedłem na 7:30 na msze. Głównie starsze osoby były. I ja się modliłem gorliwie o lepsze życie , a dwie lampucery obgadywały mnie "Jezu, że mu nie wstyd tak przed Bogiem się pokazywać" a druga dodała "Fakt, okropny chłopaszek" Jestem zdruzgotany. Jestem przesladowany w ostatnim miejacu do jakiego moglbym miec zastrzezenia. Nie ma już dla mnie ratunku. Przez mą brzydotę będę cierpiał do końca życia.

http://demotywatory.pl/4192825/Nie-wystarczy-wierzyc-by-byc-dobrym-czlowiekiem

A co Cie obchodzi opinia jakichś starych, śmierdzacych i swietojebliwych prukw? :D :D Miej na nie wyjebke i rob swoje, starym babskom jeszcze nikt nie dogodzil. :P Daj spokoj, nawet do kosciola nie bedziesz chodzil, bo bedziesz sie bal ze jakiś stary grzyb zle na Ciebie spojrzy? :P Lej na nie po prostu. :P

Wygląd? Jestem kobietą, zadbaną, ale ułomności mam [po wypadku]. Ważne, ze żyje, zajmuję się dziećmi ,mąż odszedł w siną dal.... zony ze skazą już nie chce. A ja trwam, i wcale źle mi się nie powodzi, mam grono osób wspomagających mnie - prym wiedzie moja teściowa, to Ona wspierała mnie w najtrudniejszych chwilach mojego życia.- 11 operacji...Cudowna kobieta! Gdyby jej syn odziedziczył choć 50% genów,bylibyśmy szczęśliwi?tego nikt nie wie. W tych dniach mija 9 miesięcy opieki nade mną, rodziców nie mam. Teściowie [oboje pomagają], mężowi taka zona już się znudziła - na razie tylko podejrzenia, ale ... zrozumiem.

Przestań się użalać i zamiast do kościoła, idź na terapię w końcu.

Postaw im sie w koncu zanim calkowicie cie zgnoja, nawet ponoszac konsekwencje.

To nie mogles sie odgryzc?

Jezeli to prawda, a ty dalej bedziesz pozwalal na takie traktowanie to ludzie cie zniszcza.