Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak pogodzić milosc do swoich dzieci i cudzych

Polecane posty

Gość gość

Jestem tu pierwszy raz, przez przypadek znalazłem to forum, jestem ojcem który ma dwie córki. Obecnie jest w trakcie rozwodu, ale juz mam nowa partnerkę, która tez ma dwie córki ze swojego starego małżeństwa a spodziewa sie dziecka ze mna. Postanowiłem z nia zamieszkać ale im bliżej tego tym mam większe wątpliwości co do słuszności . Moja była obecna żona chce mimo wszystko spróbować jeszcze raz ale nic nie wie o ciąży. Szkoda mi moich dziewczynek a ze swoją obecna była żona tez jeszcze mogę sie dogadać. Co do obecnej partnerki, chciała wrócić do swojego męża choc tam nie była szczęśliwa robila to dla swoich corek, ale teraz gdy jest w ciąży ze mna na powrót nie ma co liczyć. Potrzebuje pomocy bo juz w tym wszystkim sie pogubilem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greega
Powiedz żonie o dziecku w drodze. To może zmienić jej chęć wracania do siebie. W takiej sytuacji, gdzie odchodząc krzywdzisz żonę i własne córki, nie odchodząc krzywdzisz swoją nową partnerkę i Wasze nienarodzone dziecko, trzeba chyba wykazać się egoizmem - wybierz to, co Ci serce podpowiada. Co byś nie postanowił, to i tak ktoś będzie skrzywdzony, więc pomyśl o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomyśl o sobie. Urżnij sobie jaja i zamieszkaj w chatce z chrustu w lesie. I pracuj. Duużo pracuj. Żebyś miał duużo pieniędzy na alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes zjebem bez jaj, najpewniej spod znaku Wagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to o chatce z chrustu
to tylko pozornie zlosliwe, tak naprawde pokazuje ze nie bierzesz odpowiedzialnosci za innych, jestes paskudnym szerszeniem ktory skacze z kwiatka na kwiatek i chyba tylko porzadna pokuta i izolacja powstrzymala by cie przed krzywdzeniem innych i naprawila twoje zycie i relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nowe dziecko, nowa rodzina jak dla mnie.Postaraj się stworzyć z nową kobietą fajną rodzinę, by było w niej to co brakowało w poprzednim małżeństwie.Skoro już miałeś mieć rozwód to nie rozumiem dlaczego chcesz wrócić do byłej-bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już przegrałeś życie, nigdy nie odzyskasz spokoju wewnętrznego ponieważ rozstałeś się z żoną i wplątałeś się w związek, który miał być pewnie odskocznią po małżeństwie, zapchaj dziurą, a stało się jak się stało. Tak naprawdę to nie chciałes,aż tak radykalnych zmian w swoim życiu, chciałeś sobie trochę pobzykać niezobowiązująco, a tu masz babo placek, dlatego cierp ciało jak żeś chciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet z nową kobietą nic nie stworzysz fajnego bo już masz WĄTPLIWOŚCI czarno Cię widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia lubi miód
tytuł nadany przez ciebie temu wątkowi zupełnie nieadekwatny do problemu który cię trapi ty masz wątpliwość z którą kobietą być a nie które dzieci kochać bardziej lub mniej lub jak godzić miłość do nich rzuca mi się na usto jedno słowo odnośnie twojej osoby ale może nie bedę przeklinać jestem tylko ciekawa co żeś naobiecywał tej kobiecie z którą teraz dziecka się spodziewasz moim zdaniem powinieneś rozstać się i z jedną i drugą oraz przygotować się na wysokie alimenty, niech se kobiety układają życie na nowo w spokoju bez takiego gostka u boku, takiego "biedactwa" co to nie może się zdecydować, pociupcia raz tu raz tam, nie szanuje ich obu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie lubię i nie szanuję takich ludzi,w rozkroku między dwoma kobietami a jeszcze biedny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ciężka sprawa ale sam jesteś sobie winien czym myślałes głową czy rozporkiem. Musisz zdecydować co jest ważne dla dzieci bo to one cierpią najbardzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę podobnie jak ANIA LUBI MIOD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz prawie byłej żonie o ciąży a obecnej partnerce o swoich planach powrotu do byłej - to powinno wszystko rozwiązac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×