Jeżeli jestem teściową i płacę za ślub to mam prawo głosu co do ilości osób i

jaśnie pani. Nie wiem jak u ciebie. Ale u mnie moje sponsoringi skończyły się wraz z zakończeniem nauki. Dzieci są już pełnoletnie,pracują. Więc wara wszystkim od mojej kasy. Sam zaczynałem od zera i takie zadanie mają moje dzieci. To naprostsza szkoła poszanowania własnej wartości.

Jesteście jakieś p******e. Teściową się szanuję i piszę to JA jako mężatka i synowa. Trzeba mieć niezłe siano w głowie aby domagać się kasy a potem kopa w d**ę. Mam nadzieję że wasze synowe też was tak potraktują. Wyciągną rękę po kasę, mieszkanie w ty zdychaj pod mostem. Pani autorko, proszę poważnie porozmawiać z synową bo widać że dziewczyna nie ma za krzty rozumu ani klasy żeby żerować na Pani.

ja uważam tak ten kto płaci ma prawo głosu, jeśli rodzice płacą za talerzyk mają prawo wybierać menu i współdecydować o liczbie gości chyba, że rodzice pieniądze dają w prezencie to wtedy młodzi mogą decydować do woli

Słuchacie ona nie napisała wam, że przymiera głodem, że jej nie stać na taką drogą uroczystość. Że dzieci wymagają. Na moje oko to jest tak, że rodziców na to stać, tylko mamusia jest urażona, bo nie gra pierwszej nuty. Arecki, a ciebie proszę nie przeliczaj dzieci na pieniądze. Majątek jest majątkiem, ale najważniejsze są dzieci, ja sobie nie wyobrażam powiedzieć moim dzieciom, zarabiasz to wara od moich pieniędzy.

jaśnie pani jesteś tępa i tyle w temacie, na dodatek kutwa

pomału ksiązki pakuj

Jaśnie pani idź być wredną gdzie indziej! Nie zapomnij popsioczyć na wszystkie Teściowe ŚWIATA!!!! xD

Dlaczego na wszystkie? Mnie życie nauczyło analizować przypadki- konkretne. Jak coś nie wiem w danym temacie to się nie wypowiadam.

jaśnie pani rozwaliła temat - najmądrzejsza!

W żadnym przypadku nie najmądrzejsza- skromność to ponoć najcenniejsza cnota człowieka. W tym temacie to raczej - doświadczona.

doświadczona w czym? wymądrzaniu się?:D

Kobieto, to co ja mam ci napisać? Każde anonimowe forum ma takie prawa jakich nigdy nie usłyszysz w realu. Co mam pisać, że teściowe to super matki, jaka to jesteś dobra bo synowi chcesz wyprawić wesele. To trzeba było to zanaczyć na samym początku. Ja myślałam, że chcesz, aby ktoś trzeźwo ocenił sytuację. Ja lubię nazywać rzeczy po imieniu, jedni mnie za to cenią, inni nienawidzą. Ale wybacz, żebym na anonimowym forum wymuszać na kimś pochlebne opinie, to nie dla mnie?