Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Majka800910

Mamy niejadków z niedowagą

Polecane posty

Gość Majka800910

NO właśnie jestem ciekawa czy ktoś ma takie wieczne problemy jak ja...:)synek półtora roczku...waga grubo poniżej 3 centyla...ledwo 8500. Wszelkie badania w normie, żadnej anemii, żadnych chorób, zaliczyliśmy trzech pediatrów, dwóch bardzo dobrych gastrologów, alergolog, psycholog i nadal nic..... Młody jak nie chciał jeść tak nie je.... Śniadania makabra albo mała paróweczka , może pół bułki suchej do tego broń Panie Boże z serkiem czy masłem...z jajka tylko białko.... Na drugie śniadanie walka o zjedzenie jogurtu czy serka...czasami nie da rady i ewentualnie jakiś owoc przejdzie... Obiad to największa masakra...zupy absolutnie żadnej...najwyżej 4-5 łyżek....z drugiego dania bez względu co jest...odrobine...kilka kęsów mięsa...ziemniaków wcale nie tknie...najwyżej fasolke szparagową, kukurydzę groszek...czasem zje fileta z rybki...ale tylko dorsz lub mintaj. Kolacja toalbo kilka łyżek jakiejkolwiek kaszki...albo wszystkiego po trochu, trochę chlebka, osobno plasterek sera, szynki..ogorka kiszonego... Do przegryzania w ciągu dnia chrupki kukurydziane, popcorn(jedyne co zażera garściami) Kinder-kanapki, owoce po troszku.... Czy są mamy z takimi prpblemami?????????:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja od niejadka
On tak zawsze?boje sie ze mnie to czeka. Ale my dopiero 6 miesiac ciagniemy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mama prawie 4 latki z wagą ok 13 kg. więc nawet nie łapie się na siatkę. badania okej. niejadek od urodzenia jako niemowlę potrafiła nie jeść prze 20 godzin odchodziłam od zmysłów. teraz jest lepiej ale bez walki ani rusz. ja odpuściłam trochę bo już nie mogłam dłużej się tak przejmować. jest żywa cały dzień w ruchu pełna energi i widocznie ten typ tak ma. za to syn przeciwieństwo i oby tak zostało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka800910
ufffffffff nie jestem jedyna:):) No mój tak ma od zawsze...:)karmiony był piersią do 7 miesiąca ale jadał po 3 minuty i słabo przybierał...:(wcale nie było lepiej na mm....od 4 miesiąca takie problemy...też szału dostawałam i ryczałam co chwilę a on za to happy ...straszny urwis...bardzo żywe i radosne dziecko... A żeby było śmiesznie mam córę 3 miesięczną i zaczyna się to samo...tyle że już przeszłam na mm bo tak samo przy piersi jadała po 3 minuty:(...ona też teraz potrafi nie jeść po 6 godzin:(no ale widocznie takie mam dzieci....tylko najstarsza jadła jak trzeba i ważyła prawidłowo 50 centyl ciągle trzymała...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo to ja tak mam
syn 20 miesięcy, od około 3 miesiąca zaczął słabo jeść, każdy posiłek = walka. Dziś kolacji nie zjadł, nie udąło mi się wcisnąć. Mleka i jego przetworów NIENAWIDZI, jajek nie je, dość lubi mięso i warzywa, pomidory mógłby garściami i jak on to nazywa "malinki", czyli wszystkie owoce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka800910
właśnie maliny chętnie:):)hi hi ..jabłkopogryzie jako tako...:) truskawek trochę..banana, arbuza,czereśnie, jagody, poziomki uwielbia.no ale wszystkiego po troszku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wtrącę się, aczkolwiek może komuś pomogę, jakiejś mamie. Mój synek ma 7 mcy, też słabo je, jeszcze kilka dni temu jadł po 100 ml mleka 3 razy w nocy, bo w dzień nie jadł, no ale stwierdziłam, że to koniec 1 karmienie w nocy i zmieniło się jedzenie na lepsze: wstajemy ok 160-180 ml mleka potem jemy kaszkę bardzo gęstą, łyżeczką ok 100 ml obiadek-i tu też rewolucję wprowadziłam, zawsze zupka z butelki, albo łyżeczką z pojemniczka, teraz siedzi jak król w swoim krzesełku, je z nami je z talerzyka i łyżeczką. Potem je deserek-tutaj go zabawiamy często, ale zjada prawie cały słoiczek. Przed spaniem ok 80-150 (zależy jak zmęczony jest bo zasypia przy tym posiłku) robię mu kaszkę manną, zwykłą błyskawiczną i jak robię na 120 ml wody to daje kaszkę i 4 miarki mm robię to ok 30 min przed karmieniem, bo dodaje biszkopta, żeby się porządnie rozmiękł, potem miksuje blenderem. No i w nocy 1 raz mleko MEGA różnie :) Jeszcze jedno o obiadku, zawsze robiłam zupki, bo karmiłam butlą, rozmawiałam z pielęgniarką w przychodni, ta pani szczepi dzieci i powiedziała mi abym mu ugotowała zwykłego ziemniaka ze śmietaną, mam alergika śmietanę zastąpiłam jogurtem, wcinał aż mu się uszy trzęsły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naucz się gotować, ja też wole w ogóle nie jeść niż jakieś gówno :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×