Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czuję się taka puszczalska

Polecane posty

Gość gość

Hej. Rok temu rozpoczęłam pełne współżycie seksualne. Od tego czasu miałam 5 partnerów, wcześniej uprawiałam też seks oralny z 4 chłopakami. Źle mi z tym, nie ułożyło mi się w życiu. Nie zaliczałam jednorazowych wybryków, uprawiałam seks z chłopakami, z którymi się spotykałam bądź wiązałam jakieś nadzieje. Nie chcę jednak się usprawiedliwiać. Mam wrażenie, że już nigdy nie spotkam normalnego faceta, bo kto by chciał takiego wycier***a, więc uprawiam seks z tymi kolegami nadal, by jakoś się pocieszyć i koło się zamyka. Naprawdę chciałabym poznać kogoś wartościowego, dla kogo będę mogła zrezygnować z uciech fizycznych, ale już brak mi nadziei. Boję się, że to prędzej czy później wyda się, zresztą nawet nie umiem kłamać. Dziewczyny, piszę to byście się szanowały. Szczególnie te wrażliwe, które się przejmują. Zanim pójdziecie do łóżka to pomyślcie czy warto. Jak zdarzy się jednonocna przygoda, no ok, bywa, ale nie spotykajcie się już z tym typem więcej. Ja popełniałam masę błędów i czuję się teraz jak typowa d****a, nie róbcie tego co ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niepotrzebnie sie zadreczasz,ja mam za soba mnostwo przygod,a dwoch facetow nosi mnie na rekach,wiec Ty tez masz szanse kogos poznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomorzanka111
Hej kochana:) Dobrze, że piszesz bo może trochę mnie ocuciłaś. Zewsząd dobiegają mnie głosy które niemalże potępiają dziewictwo. Dla mnie stał się on zbędnym balastem i naprawdę rozważałam puszczenie się w klubie z jakimś obcym mężczyzną. Wiem, że to chore ale przeanalizowałam to sobie dokładnie. Przecież i tak jest multum obcych facetów (niektórzy naprawdę nieźli) którzy próbują do mnie zagadac. Ja zawsze jednak ich spławiam, tak samo adoratorów liczących na coś więcej. NIe wiem czemu ale obrzydza mnie i napawa przerażeniem wizja bycia w związku. Ehh skomplikowane to wszystko A Ty się nie zadręczaj:) Wcale nie uważam żebyś miała powody. Miałaś barwne życie i tyle:) Przynajmniej masz porównanie Trzymaj się ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki dziewczyny :) Pomorzanko, podziwiam Cię i życzę znalezienia wartościowego mężczyzny, który doceni Ciebie. Trochę mi smutno, bo jeszcze niedawno byłam taka niewinna, marzyłam o pierwszym pocałunku, a potem się zaczęło... Mimo wszystko staram się myśleć pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może powiem Ci jak to wygląda z mojej perspektywy, to z iloma facetami się przespałaś nie wpływa na to ile jesteś warta, najważniejsze żebyś niczego nie żałowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomorzanka111
Dziękuję:) Tobie również, bo na takiego zasługujesz. Z tego co piszesz to odnoszę wrażenie, że jesteś bardzo inteligentną i wrażliwą osobą. To są przecież cechy na wagę złota! Myślę, że nie powinnaś zadręczać się tymi aktami seksualnymi. Przecież to jest coś normalnego, że do własnego chłopaka czułaś pociąg seksualny. Każdy ma prawo do nauki na swoich błędach, które przecież trzeba kiedyś popełnić:) Dobrze, że znałaś tych mężczyzn i rozumiem, że nie zaraziłaś się niczym poważnym. Bardziej wstydzić się mogłabyś kompletnie przypadkowych kontaktów seksualnych a tak to nie masz czego:) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego masz rezygnować z uciech fizycznych? I co to ma do wartości? W małżeństwie też można sie cieszyć. Skończ z tym samobiczowaniem i poszukaj se kogoś lepszego niż te wycieruchy których do tej pory mialaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta druga to idiotka, dwóch r****czy nosi ją na rekach i jest spokojna che che... ciekawe co powie jak r****cze już sobie p*****ają i stracą zainteresowanie, pewnie będzie szukała wartościowego faceta, prawdziwej miłości na całe życie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może powiem Ci jak to wygląda z mojej perspektywy, to z iloma facetami się przespałaś nie wpływa na to ile jesteś warta, najważniejsze żebyś niczego nie żałowała. 20 lat, widzę że jesteś w moim wieku, wiem jak to jest jak się późno zaczyna i robi się głupie rzeczy. Mam tylko nadzieję że Twój "wartościowy chłopak" nie jest oceniany po przeszłości, tylko po tym jakim jest wobec Ciebie, wtedy na pewno takiego znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznańska Noxelka
ale czym ty się przejmujesz? ja miałam 17 plus 3 za kase, teraz mam prawiczka o jest super :) utrzymuje mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznańska Noxelka
dopóki płaci to go kocham, jak znajdę bogatszego i będzie taki sam głupi jak ten to zamienię frajera ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem spokojna,bo z jednym spotykam sie od 7 lat,a drugi lata za mna od prawie roku. Tak sie sklada,ze obaj to wartosciowi faceci. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomorzanka111
Najlepsze jest to, że ogólnie ludzie uważają mnie za dziewczynę z klasą. O ironio! Chyba nie ma większej rozpustnicy niż ja. Teoretycznie stworzyłam wokół siebie otoczkę dziewczyny, którą wymaga i zasługuje na to żeby ją szanowac. Tak naprawdę pp cichu rozważam pozbycie się dziewictwa z przypadkowym adoratorem, najlepiej w obcym mieście. Z takim którego więcej nie spotkam. Oczywiście boję się ewentualnych chorób i to mnie głównie zniechęca. Jestem chyba chora na głowę ale od dość długiego czasu marzę o seksie z mężczyzną ale wizja związku mnie przeraża/ No i dlatego udaję niedostępną co jeszcze bardziej podkręca facetów, którzy chcą związku z "skromną, zadbaną i delikatną" dziewczyną (takim mianem ostatnio zostałam określona przez przyjaciela. Wszystko fajnie gdyby to była prawda:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość X Miras
Umów się ze mną na prywatne spotkanie modlitewne, juz ja cie prześwięcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomorzanka111 co byś powiedziała o tym żeby porozmawiać na mailu/gg, może jestem w stanie zrobić coś byśmy oboje byli zadowoleni, to jak zgodziłabyś się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomorzanka111
To tragiczne i żenujące ale głównie martwię się tym, że obcy mężczyzna mnie czymś mimo prezerwatywy zarazi. No i nawet nie chcę wyobrażać sobie jego reakcji jak zorientuje się, ze jestem dziewicą:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomorzanka111
Wiesz co wypisuję tutaj takie głupoty. Muszę nad tym pomyśleć, bo wybacz ale ryzyko jest duże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przygłupy a nie wartościowi, bo wartościowi nie interesują się k***ami i rozpoznają je z kilometra ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomorzanka111
Ja się już czuję jak k***a mimo, że pierwszy raz mam przed sobą ale co gorsza nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia. Dziwne, wiem, że na akt seksualny jestem gotowa a na związekzdecydowanie nie. MImo, że teoretycznie tzw. dobre partie się mną interesują. Dogadzają, są na każde skinienie ręki a ja ich potrafię okrutnie spławić:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomorzanka111 dlatego właśnie nie oczekuję spotkania puki co, myślę że popisanie Ci nie zaszkodzi, nawet jeśli do niczego nie dojdzie to myślę że przyjemnie byłoby Ci chociaż popisać o swoich fantazjach i tak nie jestem z pomorza więc nie masz nic do stracenia To jak? od rozmowy się nie umiera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosz45112
pomorzanka - to sprawa psychiki, Twojego dziecinstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeden faktycznie jest troche glupi i naiwny,natomiast drugi.to inteligentny,dobrze ustawiony facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomorzanka111
Naprawdę mimo, że mam wiele powodów do uśmiechu nie potrafię czerpać prawdziwej radości z życia. Udaję na codzień inną niż jestem.Ludzie mają mnie za wieczną optymistkę, która ich cierpliwie wysłucha i sumiennie doradzi. Tak naprawdę słuchając ich "dramatów życiowych" śmieję się w duchu. Oczywiście zachowuję kamienną twarz i staram się doradzić jak najlepiej potrafię. Kiedyś postanowiłam sobie, że będę pomocna. Nigdy nikomu nie odmawiam. Szlachetne, prawda? Otóż jestem na tyle zakłamana, że w środku życzę każdemu porażki. Krzywdzę ludzi. Chociażby wziąć pod uwagę chłopaków, którym się spodobałam. Nieba by mi przychylili a ja najpierw udaję, że nie wiem o co chodzi a potem okrutnie ich spławiam. Żal mi ich, mojej rodziny, w koncu samej siebie. To się nazywa przegrane życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc45112
Twoje dzialanie sie znikad nie wzielo, musisz byc bardzo nieufna w stosunku do innych, nieodpowiednie wzorce pewnie daja o sobie znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomorzanka111
Czuję się jeszcze bardziej parszywie wiedząc, że żalę się na podrzędnym forum. Ale lepsze to niż nic. Na codzień nie potrafię mówić o sobie jeśli chodzi o poważne rzeczy. Owszem często żartuję, wydaję opinie i doradzam ludziom ale nigdy mimo takiej liczby osób z którymi utrzymuję świetne relacje nie byłam w stanie porozmawiać o tematach ważnych dla mnie. Po prostu NIE UMIEM. Najgorsze jesto to, że jestem taką bezwzględną szmatą. Teoretycznie nieskazitelna a jednak w głębi duszy nienawidzę większości z osób które mnie otaczają. Nie wiem czemu ale nie cierpię mężczyzn. Brzydzę się ich. Zawsze wydają mi się śmieszni, nawet bardziej od kobiet, z tymi swoimi problemami i zagrywkami macho. Z pewnością wydaję teraz krzywdzącą opinię ale tak właśnie czuję. Nie wyobrażam sobie mężczyzny w innej roli niż kochanek albo ktoś kto zapewni finansowy byt. Nie wiem czemu tak jest. Nigdy nikomu się nie zwierzam. A teraz jakiś spadek formy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomorzanka111
Ile Ty masz lat? (pytanie skierowane do gościa, który proponował rozmowę online)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc45112
Takie zwierzenia sa bez sensu jak nie potrafisz tego przeanalizowac, bo nic nie daja. Jak Tobie z tym zle to staraj sie cos zmienic jak Tobie z tym dobrze, to moze chociaz tym ludziom dobrze radzisz, bo taka znajoma, ktora w glebi duszy zyczy komus zle - toz to gorsze niz wrog ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×