ważne są oceny z matury

czy w ogóle że sie ją ma? jeśli nie było problemu z dostaniem sie na studia ze słabą maturą bo wolne miejsca czy ten papier jest więc taki ważny?

Posiadanie matury ma sens, ale oceny maturalne niekoniecznie :) (a raczej bez znaczenia, ważne że matura jest) :)

Witam, chętnie pomożemy w napisaniu prac maturalnych, zaliczeniowych, licenjackich, magisterskich. Oferujemy bardzo przydatne materiały dydaktyczne. Niedrogo i solidnie. Czas realizacji nie jest dla nas problemem. Już nie musisz się martwić, że nie zdążysz w terminie oddać swojej pracy. pomocedydaktyka@wp.pl Oferujemy przystępne ceny i solidne wykonanie.

Jeśli nie chcesz iść na prestiżowe studia państwowe tylko na mniej oblegany kierunek, albo prywatnie to nie mają niestety znaczenia :) a powinny i w ogóle matura, żeby była tak samo trudna jak matura sprzed roku 2000 powinna być zdawana od 60%, wtedy miałaby w ogóle jakąś wartość

a mój kumpel z klasy z liceum, synuś mamusi zresztą :D przez całą podstawówke i jeszcze przez 1 klase gimnazjum miał zawsze świadectwo z paskiem, no i oczywiscie go przez to szykanowali, że kujon, że to i tamto I on jak przyszedł do liceum to po prostu olewał, on sie nie musiał uczyć, niektórzy tak mają, że wystarczy ze posłuchają na lekcji i w ogóle sie uczyć nie muszą, już to po prostu umieją. I ona tak całe liceum przeleciał na dwójach i trójach. Zdawał byle zdać. Nawet na koniec 3 klasy na świadectwie miał same dopuszczające i dostateczne :D ale za to mature zdał perfekcyjnie bo polski ustny na 100%, polski pisemny miał chyba 90%, matme 85% i angielski też coś koło 90% zarówno ustny jak i pisemny A teraz studiuje na AGH w Krakowie Można? można...

Ale przecież sama piszesz, że był zdolny tylko nie zależało mu na ocenach, to co dziwnego w tym, że zdolny uczeń zdaje na 90-100%? Dziwne jest to, że każdy głąb zdaje na 30% a potem tak samo ma maturę jak ludzie zdolni, potem idzie na "studia" i zostaje magistrem, a potem kandyduje na takie same stanowiska pracy jak ci zdolni i trudno na pierwszy rzut oka wyłapać taką fałszywą jednostkę. Dlatego matura powinna być zdawalna od 60-70% skoro to jest ostatnia szansa na sprawiedliwą ocenę bo potem już wszystko można kupić