test pozytywny po godzinie

Pink Test wykonany w środku dnia. Po 5 minutach odlozylam test, po godzinie chciałam go wyrzucać a tam 2 wyraźne krechy. Możliwa ciąża?

tak

moim zdaniem ciaza

Powtorz test innej firmy lub idz na bete hcg

I jeszcze do tego od kilku dni dziwne "bulgotanie" w brzuchu i ból jajników. Dzisiaj jak zmywałam bardzo zakłuła mnie macica. Trwało to może minutę.

czy ktoraś z Was też tak miała?

a kiedy masz termin@? ja jestem 3 dni po terminie testy 2 pozytywne, też czsem kłuje mnie na dole szczególnie po lewej stronie

termin @ był w niedzielę, czyli 2 dni temu

zamiast się zastanawiać bo na dwóje babka wróżyła zrób drugi test a najlepiej idź na beta hcg będziesz mieć pewność, to że ktoś tak miał tzn że u Ciebie ciąża u mnie nie raz bez ciąży na teście się pojawiało coś po godzinie czy dwóch

Po godzinie nie powinnaś już na niego liczyć. Kup drugi i zrób, jak jest ciąża, to wyjdzie. Czasem zajdą reakcje chemiczne i pokazują ciążę nawet jak jej nie ma. Dlatego jest wyraźnie na instrukcji napisane, ile czasu wynik jest wiarygodny. Może trefny test ci się trafił. Ale skoro jesteś po terminie, proponuję drugi. A kłucie oczywiście może być oznaką ciąży, naciągają się więzadła i takich bóli stricte miesiączkowych będzie w I trymestrze sporo.

???????? Co za bzdura! W 5 tygodniu?

co w 5 tygodniu?

Ja mysle ze to ciaza tylko wczesna wiec dlatego po czasie pojawila sie druga kreseczka.

A na pewno po 5 nie bylo tej 2 kreski tylko bardzo bladej? Moze po prostu jej nie zauwazylas. Ja mialam tak bardzo blada ze musialam sie dokladnie przygladac zeby ja zobaczyc i bylam na poczatku ciazy

u mnie akurat więzadła dawały znać 5-6 tydzień potem już nie i w jednej i drugiej ciąży - i mega bóle właśnie na początku zanim potwierdziłam ciąże - lekarz powiedział że przez to że mam małą macicę i w ogóle wszystko tam małe i zaraz na początku się to u mnie mega naciąga. od dnia miesiączki przez 1,5 tygodnia ( czyli 5-6 tydzień ) nie mogłam się przeciągnąć bo ból nie z tej ziemi a potem już nic takiego aż do teraz a to już 17 tydzień . więc nie oceniajcie wszystkiego podług siebie bo każdy jest inny xxxx Jedne nie czują nic a ja już w dniu miesiączki padłam prawie na ziemie w drugiej ciąży jak poczułam perfumy męża a w pierwszej ciąży nie miałam nic takiego. Do tej pory nie mogę robić zakupów i gotować bo wszystko mi śmierdzi

Może owulacji mi się przesunęła... I zamiast koło 10 sierpnia to była później... Chociaż wówczas miałam bóle owulacyjne...

Kurcze, po 5 minutach nie było żadnej kreski, ale testu nie robiłam rano. I mam powiększone piersi i mnie nie bolą, a przed okresem zawsze mnie bolały.

Też kiedyś tak miałam. Oczywiście nie było ciąży. Kup drugi test, wykonaj go rano i tyle.

A nie byloby prosciej isc na bete? zakladasz co chwila te same tematy,zamiast sie ruszyc do laboratorium i miec 100% pewnosci

Wypraszam sobie, to jest mój jedyny temat. Nie zaśmiecam forum.

Przepraszam,pomylilam go z innym.Jednak uwazam,ze najlepiej bedzie isc na bete

Spróbuję rano zrobić kolejny test sikany. Jeśli zmierzę tempkę w pochwie to nic nie da jeśli nie mierzę cały cykl, prawda?

nikt nie jest wrozka, no skad my mamy wiedziec czy jestes w ciazy czy nie? po pierwsze zrob jutro z pierwszego moczu test, jak wyjdzie pozytywny to juz cos wiecej bedziesz wiedziec

wszyscy piszą jak ta sama osoba

Prawda,jednorazowy pomiar temeratury nic nie da

Bolą mnie jajniki, pojawiło się dziś niewielkie plamienie, ale takie, że prawie nic nie ma.

Zrobiłaś kolejny test?

wyszedł negatywny, a po jakichś 30 minutach pozytywny... Czyli... negatywny... teoretycznie.

A druga kreska jaka wyszła? Ledwo widoczna czy też nie?

Po 30 minutach dość wyraźna. Tak jak poprzednio.