Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wierna Świadkowa

Zdrada na panieńskim

Polecane posty

Gość gość
Nie wyobrażam sobie sytuacji, że na moich oczach zdradzana jest osoba którą znam, a ja nie reaguje, nawet gdyby tym zdradzającym był mój najlepszy kumpel! Ciekaw jestem co byłoby gdyby autorka miała wyjść za mąż lada dzień i świadkowa zorganizowałaby panieński, na którym panna młoda popuszcza szpary, sprawa wychodzi na jaw i ślubu nie ma. Ciekawe czy nie miałaby pretensji do świadkowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość provo na bank
no proszę niewierna zaprowadziłem niepokój do twojego małego świata? Ja i moi o wiele młodsi koledzy jak wyrwiemy laskę z klubu pub innego miejsca (są też specjaliści od lachonów) szczególnie taką która ma chatę i alkohol to nie odpuszczamy tak łatwo. Bawimy się jak niewierna pisze na całego. Jeżeli rezygnujemy z zabawy powody są proste: -laska śmierdzi - laska sfajdała się w gacie i jej to nie przeszkadza, co się często zdarza przy ostrym piciu. - sex jest jak z kłodą innych opcji nie ma tak więc jeżeli ogier nie odzywa się to na pewno zaszedł jeden z przypadków powyżej. Świadek nie tylko zapewnia zabawę ale pilnuje aby narzeczona/ny się nie zeszmacił w tym debilnym dla mnie obrzędzie przedślubnym. Tak więc jeżeli masz jakieś dylematy to oznacza jedno w twoim małym mózgu następuje konflikt dwóch sprzecznych wartości. I nie ma to związku kto kogo przeleciał. Dalej PROVO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świadkowa - te wpisy to prowo. To są Ci sami ludzie, co w nocnym by stawili czoło mięsniakom nawalającym jakiegoś pijaczka, na ulicy przeprowadziliby staruszkę przez ulicę i pomogli komuś gdy złodziej ucieka z torebką. W rzeczywistości nic by nie zrobili, niczemu nie protestowali, a pisząc tutaj na forum udają czyny bohaterskie. To są prawdziwe provo - a tego wieśniaka co przyjechał ze wsi wyrównywać rachunki ("ja i moi koledzy"... HAHAHAHAHA - wy prawdziwą kobietę na w nocy na necie oglądacie i tyle) naprawdę żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, dokładnie tak. Wpieprzanie się w życie innych ludzi. Pewnie jego zdradziła dziewczyna i teraz wylewa żale, że nikt mu nie powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie! Gdybym kumplowi organizował kawalerski to w życiu bym nie dopuścił aby zdradził przyszłą żonę, ale jak widać każdy ma inny system.wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiekawskiJohn
Swiadkowa - olej malkontentów i napisz lepiej jak było. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
provo na bank brawo,ja niestety musialem uzyc wularnych slow ale i tak nic nie dalo! takie szmaciska sa,byly i beda,obysmy nigdy w zyciu nie spotkali ich na swojej drodze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świadkowa chyba się nie zniechęciłaś?:) po jakim czasie zawsze pojawiają sie debile szczególnie jak ktoś fajnie pisze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K***y, szmaciska j****e... Kiedys sprawa byla prostsza ;D kurwe na stos i grilik... Bez kitu nie rozumiem co wy szmaty (rowniez panowie) macie w tych dynkach? Skoro lubisz sie p******ic, to po co te sluby?! ;| Kiedys to znazylo cos wyjatkowego, a teraz h wie co jebusy z tego zrobiliscie... Papierek ktorym nawet d**y sobie podetrzec nie mozna (bo sztywny i woskowany ;)) J***c was k***y... Boze chron Krolowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do puszczalskiej świadkowej
Ja nie zgodzę się z provo na bank co do provo autorki. Jednak jestem przekonany że laska sypiająca ze wszystkimi nie napisała by takiego postu i nie miała by takich wątpliwości... Dlaczego? Taki typowy lachonik puszczający się z "ciachami, ogierami" dojrzewał do swojego życia i niejako charakteru przez lata. Tak więc nie miałby żadnego podkreślam żadnego powodu aby szukać porad odnośnie dylematów moralnych w sieci na forum erotycznym. Dlaczego? Ponieważ następnego dnia zaraz po śniadaniu wyrzucił by całą noc z głowy tak jak to zrobiła panna młoda. Ona miała dylematy przez krótką chwilę i o nich zapomniała. Co się tak naprawdę zdarzyło że puszczalska świadkowa produkuje się w netcie? Moim zdaniem coś poszło nie tak podczas tej nocy i stąd te zaklęcia puszczalskiej że ona nie ma z tym co się stało żadnego problemu bo to jest jej chleb powszechni. Otóż gdyby nic nie zaszło nie było by o czym pisać. Tutaj zgodzę się z provo na bank, że poszło coś nie tak w związku z wypadkiem przy seksie. Laska popuściła przy analu czym wywołała obrzydzenie u ogiera, albo brana na 2 baty musiała lizać członka świeżo wyjętego z anusa i to ją obrzydziło i skłoniło do zaklęć tych użytych przez nią. "Nic się nie stało", "jestem bardzo zadowolona z tego co się stało" i "nie ja mam problem tylko przyjaciółka". To podpuszczanie gawiedzi forumowej do pisania na priv ma na celu co? Utwierdzenie samej siebie w przekonaniu że było inaczej, poprzez pisanie historii wieczoru na nowo. No cóż pisanie ze zrozumieniem się kłania. Jeżeli przyjaciółka sama powiedziała że miała problem przez krótką chwilę i o nim zapomniała to kto tak naprawdę ma problem? Puszczalska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O wreszcie fajny post :D "Popuszczanie przy analu" ??? hahaha. Biedaczku, za dużo filmów na sieci się napatrzyłeś. :) Powiem Ci w czym jest problem. Problem jest w tym, że Was, buraków, zakompleksionych wsiórów z małymi ptaszkami, walącymi konika po nocy przy filmach, a marzących o chodzących po mieście dziewczynach, po prostu wykręca, wykręca ze złości, ze wściekłości, że w dzisiejszym świecie dziewczyna idzie na miasto, poznaje faceta (lub dwóch, lub trzech), po czym uprawia z nimi seks i ma ICH W D***E. Nic więcej od nich nie chce, To Was boli, bo zawsze się wydawało, że ma być inaczej. Że to nam ma zależeć na uczuciach, na kontakcie, na miłości. A tu nie, idzie dziewczyna, bawi się, uprawia seks i SPADÓWA. Nic więcej nie chce. Co więcej - wymaga. Ta złość, te inwektywy, wynikają z tego, że Wy się boicie, że ta szara myszka, którą byc może kiedyś tam do łóżka czy samochodu zaciągniecie, wcale nie jest niewinna. Nie, ona już uprawiała seks, wie co lubi, wie czego chce, i Wasze żałosne trzy pchnięcia miednicą jej nie zaspokoją. Tego się boicie i stąd te kompleksy, ta żółć, ta gorycz. To, że faceci chodzą i się kurwią w lewo i prawo Wam nie przeszkadza, ale jak dziewczyna zrobi coś podobnego...aaaaa, to już inna para kaloszy. Także leczcie te swoje kompleksiki wieczorami na Kafe, ale miejscie świadomość, że dzisiaj dziewczyny wiedzą czego chcą, wiedzą co to jest dobry seks, i go chcą. I jak Ty jej tego nie dasz, to znajdzie kogoś innego. A na ołtarzu będzie zgrywać niewiniątko, tak jak byś tego chciał. A co siedzi w jej główce nie wiesz i NIGDY SIĘ nie dowiesz. Miłych snów, frajerzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do puszczalskiej świadkowej
Sama sobie przeczysz i cieszę się że szydło wyszło z wora. "A tu nie, idzie dziewczyna, bawi się, uprawia seks i SPADÓWA" Skoro tak po co siedzisz na tym forum i wypisujesz te swoje żałosne dylematy? "Lubię kuzyna, powiedzieć mu czy nie? Trzeba być wyjątkowym pustakiem aby nie widzieć tego że brakuje tutaj czegoś u ciebie puszczalska. Brakuje tej "spadówy", braku dylematów, braku zwarcia pomiędzy rzadko rozsianymi fałdami na mózgu. Jak spadówa to co cię tak gryzie co? Moim zdaniem sex który miałaś i który zamienił się w rżnięcie kłody drewna lub popuszczanie co obrzydziło wszystkich i zakończyło zabawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świadkowa Brawo!!!:)) nieźle im dowaliłaś;)) choc szczerze mówiąc a raczej pisząc , ja tez bym chciał z Toba co najmniej 2 razy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś naprawdę po prostu tępy, jeśli nie rozumiesz, że moje pytanie nie miało nic, ale to nic, wspólnego z tym, ze ja uprawiałam seks. Rozumiesz, nie zdarzyło się to ani po raz pierwszy, ani po raz drugi, ani trzeci. Przeczytaj tego posta i spróbuj go zrozumieć, zanim podejmiesz się (żałosnej zresztą) próby odpowiedzi na niego. To ze uprawiałam seks mnie ani nie martwi, ani nie smuci, a nawet jestem z tego cholernie zadowolona, bo było SUPER. Post dotyczy zupełnie czego innego: tego, że jednocześnie, moja bardzo dobra przyjaciółka zdradzała swojego przyszłego męża, który jest moim kuzynem. Tego i tylko tego dotyczy post, tego dotyczy rozterka. Jesli tego nie rozumiesz, to wracaj do szkoły, bo tam właśnie omawiają logikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam, nie mialem i nigdy miec nie bede do hmmm "aktywnych" ;) ludzi (obojga narodow) ALE... Ale nie o j****iu jest mowa, tylko o zaklamaniu, k*******e i braku jakichkolwiek zasad k***a moralnych... Cyt. "Przed oltarzem, bedzie zgrywac niewiniatko, jak bys tego chcial"????????!!! NO K***A!!! WTF? To jedno zdanie, wyczerpuje definicje slowa SZMATA ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do puszczalskiej świadkowej
Właśnie logika puszczalska logika, byłaś świadkową i tak zorganizowałaś zabawę że pannę młodą posunęło dwóch ogierów. Ty nie widzisz w tym wydarzeniu swojej odpowiedzialności co jest kompletnym brakiem logiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Kinley. Co ciekawe, bo u mnie w słowniku szmatą jest 15-latek piszący na Kafe nie mający nic do powiedzenia oprócz inwektyw. @do. Ja tak imprezy nie "zorganizowałam". Byłysmy w klubie i goście do nas dołączyli. Co ona zrobiła to jej wybór, którego zresztą wcale, ale wcale nie żałuje. Co więcej, tak jak ja, jest zadowolona z tego co było. To jest dorosła osoba i nie mój interes w tym co robi, ani z kim śpi. Jedyne co mnie martwiło i o co pytałam, to fakt, że czułam się winna wobec kuzyna, którego wiem, że zdradziła. Naucz się rozmieć tekst pisany i jeśli masz coś do powiedzenia w tej akurat kwestii, to z chęcią posłucham (nawet, jeśli sie nie zgadzam), a jeśli nie, to dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i odpowiadajac na temat Ja bym powiedzial! Albo zdrajce sklonil do szczerosci.. Malo tego, fakt zatajenia przed "rodzina" (kiedy jeszcze mial szanse uniknac bledu) Czyste k******o... Postaw sie na miejscu kuzyna! Ja bym ci leb roz****l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świadkowa ,ależ się nie denerwuj:) po prostu "chamstwo trzeba zwalczać chamstwem i godnością osobistą" jak klasycy kabaretu mawija:) a najlepiej ignorować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do puszczalskiej świadkowej
Puszczalska po przeczytaniu tego postu z wiąchami który odkrył twoje prawdziwe oblicze lachona po gimnazjum nie mam pretensji że nie rozumiesz co to jest logika. Jak ktoś napisał: Byłaś zobowiązana do wierności swojemu kuzynowi i mogłaś do niego zadzwonić że źle się dzieje ale ty wolałaś popychać przyjaciółkę do łóżka ogierowi, jakieś profity były? Byłaś zobowiązana do wierności przyjaciółce i jeżeli nie dawałaś rady co patrząc na twoje ograniczenia jest całkiem zrozumiałe mogłaś zadzwonić do drugiej przyjaciółki. To jest całkiem logiczne ja nie daję rady dzwonię po pomoc. No tak ale tylko gimnazjum za tobą a szpara swędziała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doktor Wezół
A w niedzielę świadkowa pewnie popyla do kościoła aż miło-taka mentalność prowincjonalnej ściery i stręczycielki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Doktor. Nie, nie popylam do kościoła. To zakłamana instytucja pełna hipokryzji. @Do. A jednak tekstu pisanego nie rozumiesz, jaka szkoda. Mówiłam już, że nikogo do niczego nie popychałam, a Justyna sama miała ochotę i sama tego chciała. Tam nie było nikogo, kto "nie dawał rady", wszyscy dawali radę i robili co chcieli, nikt nikogo do niczego nie zmuszał i - pokreślam to tysiąc rady - Justyna chciała tego i przed i po i była zadowolona wcześniej, jak i potem, jak i po ślubie. "Szpara swędziała" ? hahahaha. Bidulku, tak się u Was na wsi mówi? Do Łaciatej tak mówisz? Hahah. A rozmawiałeś Ty kiedyś z prawdziwą kobietą, czy tylko na chacie? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaaaasobie31
świadkowa- jesteś kobietą wolną, lubisz seks, przygody na jedną noc i chwała Ci za to. Ale nie rozumiem Twojej przyjaciółki. Po co wychodzić za mąż za kogoś kogo się będzie zdradzać???? Nie lepiej pozostać parą bez zobowiązań? Po co ta cała szopka; jak rozumiem ślub kościelny?? hehehehheeheh DULSZCZYZNA!!! Nie mam nic przeciwko byciu rozwiązłym/ą, trójkątom itd ale jest pewna granica: krzywda zadawana innemu człowiekowi. Twoja przyjaciółka skrzywdziła swojego przyszłego męża, bierze ślub i już na wstępie łamie jego główne założenia. laska gówno warta i zakłamana. gdyby była singlem-ok, hulaj dusza, ale w tym wypadku nie ma na nią słów, można tylko współczuć przyszłemu mężowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doktor Wezół
Wierna-hehehe,sumienie rodzi się we krwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Taakasobie. Ja się z Tobą całkowicie zgadzam. Stąd mój dylemat, bo - jakkolwiek te półgłówki tego nie rozumieją - czym innym jest co robię ja jako singielka, a co innego ona jako przyszła żona. Co prawda ona nie ma zamiaru zdradzać i mam nadzieję, że nie będzie. Dla niej to był niby taki "ostatni wyskok" przed ślubem. Przynajmniej tak mi to przedstawiła, jak o tym ostatnio rozmawiałyśmy. Ale oczywiście nie mam pewności. Także reasumując, zgadzam sie z Tobą całkowicie, ale właśnie stąd mój dylemat i o to właśnie pytam, bo też nie uważam, że ona postąpiła dobrze. Ale czy powinnam sie w to ładować, oto jest pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednak provo
Już tutaj były takie projekty kafeterii. Pamiętam post żona w kilka miesięcy po porodzie puściła się na wyjeździe firmowym z dwoma kolesiami. I wyszło na to że to było provo. Chodzi o to aby wchodzić na topik i klikać na reklamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do taka sobie
Nie uważasz że współczuć powinniśmy puszczalskiej świadkowej obydwu jej ofiarom? Zdradziła obydwie bo za obydwie odpowiadała. Skąd jej szczątkowe dylematy moralne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z calego serca ci zycze meza kurwiaza ;) i zeby ta twoja sciere przyjaciulke pierwsza walil... A najlepsza beka, ze z tego co i jak piszesz, masz sie za wielka dame, wyzwolona dumna kobiete... A zwykla szmata jestes ;D buhaha ps. Polykasz czy chusteczka buzie wycierasz ;> Hahahahhahaha... J***c was szmaty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×