Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kto z was był wyśmiewany w szkole

Polecane posty

Gość gość
Na dzień dzisiejszy jest ona prosta, w tamtym okresie miałam specjalne druty w niej i dlatego tak wyglądała. Ale do dziasj pamiętam jak balam sie przejść korytarzem. Moje problemy potęgowało to, że miałam okulary i bardzo dobrze się uczyła. Więc byłam dodtkowo "kujonicą". Do Liceum poszłam do innego miasta, ręka była normalna, więc nikt nic nie wiedział. W końću zaczęłam żyć, ale te trzy lata to był horror, do tego doszła pewna rodzinna tragedia jak byłam w pierwszej klasie, ale takie bachory z gimnazjum niczego nie potrafią uszanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wysmiewalam. i dalej nie moge czasem sie powstrzymac,choc mam juz 19 lat. to silniejsze ode mnie. a i tak bylam i jak narazie jestem 'na szczycie' (wyglad, pieniadze) . ale wiem,ze to wszystko moze sie opskonczyc a ja zostane taka rozpieszczona, bez wczesniejszego przygotowania na kopa w d*pe. ale narazie jeszcze nie ponioslam konsekwencji oprocz tego,ze mi czasem smutno, jak pomysle ilu osobom sprawilam przykrosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to już nie długo poniesiesz konsekwencje d****o pamiętaj, karma wraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polananana
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tych co wysmiewaja : Znajdzie sobie równego przeciwnika a wtedy zobaczywy czy bedziecie tacy odwarzni !! Powiem tak !kiedys traficie na mocniejszego co was rozkwasi morde ! Prosze nie dokuczac !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja byłam odtrącona przez klasę, chociaż jawnie nigdy nie byłam wyśmiewana, ale zawsze byłam outsiderką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zawsze jestem wyśmiewana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic ztego9 nhie wynika moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak myślicie tak procentowo dużo dzieciaków jest wyśmiewanych odtrąconych w szkole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydkaaaa
ja byłam wyśmiewana byłam gruba i śmierdziałam do tego glupia i tak zostało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ,ze sporo procentowo to moze 40% ale najgorsze jest to ze nauczycie;e tak naprawde to widza i nic z tym nie robia bo nie chca problemow ! nie pomagaja takim dzieciakom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiem jako facet..ktory pisal na pierwszej stronie. faceci maj chyba troche gorzej , ze dochodzi do tego jeszcze czesto przemoc fizyczna, kopanie w jaja czy uderzanie w bicepsy. Jest kilku chlopakow ktorzy sa wykluczeni z grupy, i czesto sa gnebieni i wysmiewani, przez tych bogatszych silniejszych czy niby madrzejszych. Moja sytuacja zminiala sie np z czasem kiedy bylem w czym najlepszy w klasie np w fizyce, chemi i angielskim. Bylem wyrozniany, troche im to dzialalo na nerwy ale jednak czasem potrzebowali mojej porady. Ci ktorzy nie mili nic do zaoferowania byli gnebieni caly czas do konca szkoly. Kiedys mi jedne starszy kolega z LO poiwedzial ze z moim wygladem on by siedzial jeszcze 3 lata w podstawowce. On tera maja 30 lat wyglada na starego dziada ja majac 28 zawracam w glowie 20letnim kobietom, bo nadal wygladam mlodo choc dojrzalej. Pomijajac fakt, ze wieszksc z tych ludzi nigdy nie mialo potem dziewczyny czy malzestwa ewentualnie sa juz po tym, i po rozwodzie, nie maja nic, zostali nikim, a tak bardzo sie starali byc kims kosztem innych . teraz mam firme i zatrudniam ludzi nie raz dzwonia do mnie ze chciali by przyjsc do pracy :D ....jak ktos wspomnial wyzej slodka jest ta przewaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mialam w szkole takie dwie co sie na mnie uwziely !bohaterki za 5gr. teraz jedna z nich zle trafila w swym zyciu ,o drugiej to niewiem zabardzo . ale nie zdawaly sobie sprawy ze bardzo mi uprzykrzały życie ! mam złe wspomnienia przez nie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wasi rodzice was wspierali czy też sie z was wyśmiewali? bo moja żartuje sobie ze mnie i mnie wyśmiewa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w szkole podstawowej, średnie i na studiach wyśmiewany był każdy bez wyjątku. Były grupki i każdy na każdego ział. W podstawówce śmiali się z wielu rzeczy wiadomo ja to dzieci. Z okularów, z ubrań, z zębów (krzywych, żółtych), z wymowy, z włosów (był nawet jeden kudłaty i jeden kojak), jak dziecko był gadatliwe i umiało dowalić - wariat, jak było spokojne i ułożone - mamisynek, z plecaków, ze stroju na wf no co tam komu się rzuciło. W średniej wiadomo rożne grupy. Punki, sportowcy, neutralni, kujony itp, itd. Chłopaki śmiali się przeważnie z tego jaką kto ma pannę lub telefon. Dziewczyny z chłopaków lub ich braku, z ciuchów, z urody (często niesłusznie bo zazdrościły), o u mnie jeszcze która to umie a która nie umie chodzić na obcasach :) Na studiach kujony i imprezowicze. Wieczne starcia. Już bardziej dogryzanie i obgadywanie skupiało się na rzeczach materialnych jak samochody, ubrania, szastanie pieniędzmi (często rodziców), kto z kim na imprezie i kto komu odbił partnera. Jakie kto ma perspektywy czy zagranica czy Polska. Która to w ciążę zaszła na którym roku i z kim. No takie tam. Jak wspomniałam każdemu bez wyjątku się obrywało a jestem rocznik 84.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zawsze starałm się być ponad to chociaż czasem bolało.moja mama wiedziała tylko tyle że nie lubię szkoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdego bolało ja (ta rocznik 84) miałam w podstawówce straszne pryszcze na całej twarzy. Matko ile się wycierpiałam. Najbardziej mnie zabolało jak ktoś powiedział, że nie napije się z mojej butelki wody bo się zarazi choć nalałam jej sobie do kubka w stołówce bo była dla każdego. Jedna odmówiła zagrania za mną w scence na j.polskim bo stwierdziła, że Balladyna pryszczy nie miała i że psułam efekt. Standard, że byłam brudaską, niechlujem itp. Matka dbała o mnie zabrała mnie do dermatologa. Po prostu tak dojrzewałam. Zalecił mi jakieś maście, witaminy i zioła i ustąpiło ale trochę to trwało a tez czas był najgorszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam wyśmiewana całą podstawówkę z powodu wzrostu, bo byłam najwyższa ze wszystkich oraz z tego, że byłam nieśmiała, teraz chodzę do liceum jestem wysoka zgrabna a te co się wyśmiewały to małe bez sylwetki karakany ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam odtracana na maksa. Chodzilam do bardzo prestizowego liceum, moi koledzy i moje kolezanki z klasy zawsze byly super ubrane, prawko wszyscy zrobili w wieku osiemnastu lat, ciagle gdzies cos organizowali gdzie niestety potrzebne byly pieniadzeKTORYCH NIE MIALAM BO bylam biedna jak mysz koscielna, nie moglam za nimi poprostu "nadazyc". Drugi problem to byla moja d**a, ktora byla duza gdy mialam 16 lat, a trzeci to tradzik pomimo tego ze z tapeta bylam naprawde prawdziwa laska. Nikt mi slownie nie dokuczal ale wyczuwalam fakt, ze ze mna nikt nic nie chcial miec do czynienia. Teraz wladam trzema jezykami, zrobilam studia za granica i zarabiam duzo wiecej niz niejeden z nich . Do wszystkiego doszlam sama no i teraz to nawet jeden nie ROBI DZIWNEJ MINY PRZY MNIE JAK TO ZWYKLE BYWALO, WREC PRZECIWNIE.. tAK TO JEST, iRONIA LOSU!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba jakoś przetrzymać nie ma tego złego ;) Mi też w końcu zniknęły te wstrętne i znienawidzone pryszcze. Jak szłam do szkoły średniej nie miałam żadnego. Za to koleżanki miały różnie jak później zaczęły dojrzewać to niektóre jak biedronki w kropki całe. Nawet na dekolcie miały. Jaka dumna byłam jak mnie chłopak ze starszej klasy do kina zaprosił o matko :) Całe miasto przeszłam chyba ze 2h spaceru po miejscach gdzie te biedronki siedziały hehehe do dziś się z tego śmieje. No ale swoje musiałam odcierpieć i często w poduszkę płakałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też byłam wyśmiewana,piekło sprawili mi w gimnazjum,najgorsze chodziłam z takimi ludzmi do klasy.mówili że śmierdze,że jestem głupia,rzucali papierkami,kiedy do nich pochodziłam blizej odsuwali,uciekali,śmiali sie ze mnie,raz zamkneli mnie w szatni:_(Nie chiałam chodzić do skoły ,uciekałm z lekcji,miałam myśli samobójcze,chciałam się zabić,z powodu ich nienawiści.Nie potrafiłam odpyskować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szcześniakowa
Ja jestem wysmiewana, ale przez uczniów. Teraz gdy zbliża die rok szkolny to dramat po gaciach. Wstyd die przyznać, ale raz mi nasrali do torby... Innym razem na apelu pocieli spódnice i wiele wiele innych. Żyć sie odechciewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymajcie się dziewczyny i chłopaki jestem z Wami z całego serducha. Naprawdę cierpienie uszlachetnia. Tylko nie zamykajcie się w sobie. Tak jak wiele osób pisze osoby odtrącane szukają winy w sobie i dążą do doskonalenia. Często same własna pracą osiągają dużo, są bardziej wrażliwe na krzywdę innych i maja po prostu lepsze życie. A te osoby które uważają się za lepsze już od podstawówki dokonują złych wyborów, mają wielkie ego, podchodzą do innych z pogardą a takich pracowników, partnerów raczej nikt nie chce. Tylko nie zamykajcie się w sobie jeszcze im pokażecie polecam film "Zemsta frajerów" często leci w tv. I głowa do góry ja traktuje te pryszcze i dogryzanie jak lekcję życiową mam 29lat i dobre życie, fajnego męża, pracuje po studiach w zawodzie i spodziewam się pierwszego dziecka. Patrzcie w dalsze życie ja Wam to mówię jako może stara baba dla Was. Powodzenia i więcej wiary w siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×