Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moj chlopak jest zbyt ulegly

Polecane posty

Gość gość

Moze pomyslicie, ze przesadzam ale juz nie wytrzymuje z nim. Nigdy nie uslysze jego zdania, ZAWSZE sie ze mna zgadza. Nie wazne czy jest to kwestia wyboru miejsca na wakacje czy kupna garnkow!!! Prawdopodobnie to dla Was smieszne ale on jak ognia boi sie konfrontacji. Robi wszystko by uniknac wymiany pogladow a tym bardziej klotni. Masakra. Zawsze robi to co ja chce i nigdy nie wychodzi z inicjatywa. Powiedzcie mi czy ja przesadzam czy to on jest nienormalny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carrie_
ty jestes nienormalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Zlota Rada
Zalecam sprawdzić, czy Pani mężczyzna nie utracił genitaliów. To może być przyczyną jego zachowania. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_mnie_wkurza
mój ma tak samo, do tego ZA KAŻDYM RAZEM gdy mamy wolny dzien pada pytanie jak zacięta płyta: "TO GDZIE IDZIEMY?" ani razu sam nic nie zaproponował, zawsze ja musze wychodzić z inicjatywą! gdzie idziemy, co jemy na obiad, o każdej mniejszej p*****le musze zadecydować ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on nie jest uległy - jest wygodny i nieodpowiedzilny . Ty o wszystkim decydujesz to i ty bierzesz na siebie odpowiedzialność w razie niepowodzenia . A o n ma i spokój i czyte sumienie bo przecież to ty zdecydowałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carrie_
znam co najmniej kilka kobiet ktore cale zycie trenowaly drygowanie kazdym kto im wpadnie w reke MASAKRA jak widze i slysze to z gory wspolczuje malzonkom i dzieciom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zrozumcie mnie zle- ja wcale nie oczekuje jak najwiekszej ilosci klotni. Ale przeciez to normalne ze ludzie maja odmienne zdanie i jak zyja wspolnie to musza je oznajmiac partnerowi. To jest szalenie irytujace gdy zawsze ja musze podjac decyzje i wysluchiwac ze zawsze dobrze zrobilam. Albo jego ulubione "super pomysl, masz racje". Ale chyba to co robimy ma rowniez mu sprawiac przyjemnosc a nie tylko mi. Masakra zyc z takim czlowiekiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carrie_
jak nie masz zwyczaju pytac co by JEMU sprawilo przyjemnosc...jest jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym mam wrazenie ze on ma mnie w d***e jak zawsze tylko przytakuje. Zawsze tylko slysze pytania to co robimy albo jako chcesz telewizor. Zawsze jest niby super jak ja cos zdecyduje a skad ja mam wiedziec czy dobrze robie jak nie wiem czy mu to pasuje. Przykro mi ale nie wierze ze zawsze robie dobrze!!! On jest straszna p*****la:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_mnie_wkurza
carrie_ - chyba nie rozumiesz problemu :) nikt tu nikim nie dyryguje. ja wiele razy mówiłam: -A gdzie ty byś chciał iść/co zjeść/co zrobić? Na co słyszę jedną i tą samą odpowiedź: -TO CO TY. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokladnie. Jak naleham zeby spedzic weekend wedle jego uznania to on jest caly zestresowany. I na sile mowi zebym ja cos wymyslila a on soe dostosuje. Mam wrazenie z tak mu wygodnie. A przeciez ja bym nie narzekala jakby nie spodobql mi sie jego pomysl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Len i tyle, znalazł sobie drugą mamuśke która powie mu kiedy obiadek i kiedy może isc spać, nonsens,,,,,, __________ http://glassmet.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×