Czy powiedzieć mojej przyszłeż żonie że jestem bezpłodny Ślub za miesiąc

Czy lepiej zataić? spermą normalnie tryskam więc tego nie widać, że coś jest nie tak

i jak dalej to ukryjesz? za rok za trzy bedzie chciała dziecka dowie sie ze ja oszukiwałes i cie zostawi. jest warto kłamac?

Powiem jej że nie wiedziałem że jestem bezpłodny

lepiej wykorzystaj swoje umiejętności bezpłodności i wal na potęgę inne kobiety, a nie żeń się.

to juz twoja decyzja ale ja nie potrafiła bym zyc i okłamywac drugiej osoby a tym bardziej pod tym wzgledem. kazda kobieta pragnie miec dziecka

dlaczego chcesz budowac swoje malzenstwo na klamstwie i zatajaniu prawdy?

Zataj to i jak zona zajdzie w ciaze to bedziesz 100 % bewien ze to nie twoje baby.

prawda ma krótkie nogi ... a zreszta to prowo i to słabe

miesiąc przed ślubem to trochę też późno - dopiero poczuje się oszukana! więc nie wiem co gorsze

jeśli nie powiesz to będzie miała kiedyś dowód do rozwodu kościelnego

Jak jej nie powiesz to będzie mogła unieważnić to małżeństwo. Nie rozwieść się, tylko po prostu unieważnić, tak jakby tego ślubu nigdy nie było. A bezpłodność można leczyć. Jak Cię kocha to Cię nie zostawi.

dla sprostowanie w kościele nie ma rozwodów ani unieważnień ślubu jest tylko ,,stwierdzenie nieważności" tzn. że od początku było nie ważne tak jakby w ogóle do małżeństwa nie doszło. Jeżeli zataisz to ślub będzie nie ważny z Twojej winy i jeżeli w przyszłości Kościół to stwierdzi to już nigdy nie będziesz mógł zawrzeć związku sakramentalnego. Nie rozumiem... jeżeli ją naprawdę kochasz to dlaczego masz przed nią tajemnice...

Jeśli byłeś z tym u lekarza i są badania i Twoja karta masz przechlapane. Bo jest dowód, że po prostu ja oszukałeś. Jeśli żona będzie kumata i wyczai że chodziłeś do jakiegoś lekarza może go powołać na świadka poczytaj o tym w necie. Jeśli chodzi o prawo kościelne to takie zatajenie uznawane jest jako podstęp dokładnie: pkt 2.4.2 Podstęp Podstęp (doluś) jest to rozmyślne działanie lub zachowanie się celem wprowadzenia kogoś w błąd i skłonienia go np. do zawarcia małżeństwa. Nawet jeśli będziesz się wypierał a ona będzie miała wątpliwości może dochodzić prawdy. Jest to trudne ale nie niemożliwe. Więc dobrze się zastanów nad kłamstwem.

-1/10

Jest coś takiego jak tajemnica lekarkska. A dlaczego jesteś bezpłodny. Ja swojej też nic nie powiedziałem bo w sumie nie pytała.

niektorzy lekarze tajemnice lekarska maja gdzies - to raz dwa- nie ma tajemnicy lekarskiej przed sadem

Jak nie pyta to nie mów. Moja sama się domyślila chyba bo robiliśmy to często bez niczego. Dziś się cieszy nawet bo nie musi zrec tabletek anty

Jak już trafi jako świadek przed sąd to myślisz, że będzie składał fałszywe zeznania i ryzykował dla obcego faceta? Przecież na to jest paragraf. Zresztą poczytajcie jak nie wierzycie.

No już nie strasz bo się zesrasz :) idź zajmij się czymś pożytecznym.

Tyle dzieci w domach dziecka, kobiety zresztą są takie empatyczne na pewno zaadoptujecie jakiegoś dzieciaka :) najlepsze życzenia dla nowożenców

Ja nie straszę tylko uprzedzam o konsekwencjach i tyle. Kogo boli to boli ale lepiej nie być ignorantem i wiedzieć na czym się stoi. To że któraś tam zaakceptowała kolesia co strzela ślepakami nie znaczy, że tak zawsze będzie. Za rok może się rozmyślić i pójdzie do innego więc siedzisz na minie i udajesz że jest super. Jeszcze rąbnie rozwód z winy męża i po ptokach. No chyba że jest za stara to można spokojnie siedzieć. Bab nie znacie. Zapierała się żaba błota nie jedna nie chciała a za rok srała się z pieluchami więc nie wiem z czego się cieszyć.

jesli zataisz swoja bezplodnosc przed zona to wtedy uzyska rozwod koscielny, a po co ci to? lepiej powiedziec teraz poki nie zawarliscie zwiazku malzenskiego, byc moze zaakcpetuje to a byc moze nie. leczysz sie na bezplodnosc?

Widzę bardzo zaangażowałas się w temat. Baby dzisiaj takie że rodzic nie chcą więc żona autora tylko będzie mu wdzięczna że on taki :)

co ty powiedz ze to jej winy i niech sie leczy hormonalnie:D

Masz mnie za jakiegoś wieśniaka? Bierzemy ślub cywilny. Nie leczę się ponieważ nie chce bachorow dużo już dzieci się na świecie narodziło.

A jak będzie chciała mieć dzieci to co jej powiesz? Pójdzie do ginekologa zrobi badania i jeśli będzie ok to facet tez będzie musiał się badać. Wystarczy zwykłe badanie nasienia. Jeśli odmówisz już będzie kwas. To może wypłynąć szybciej niż myślisz.

Nosz kuurwa jak nie powiedzieć??? Powiedzieć i to natychmiast!

To nie będziemy mieć dzieci. Bo w sumie nie będziemy, logiczne prawda?

Ale Ty nie kumaty jesteś. No dobra koniec z tymi dziećmi bo logiczne, że mieć ich nie będziecie. Ale co ona sobie o Tobie pomyśli że łgarz, tchórz i może mieć większy żal niż myślisz. Na pewno po niej spłynie już to widzę.

Nie, ostatecznie lepiej nie powiem. Tak jak pisałem ślub cywilny więc i rozwód jak coś szybko dostaniemy, choć wątpię bo w końcu jej bardziej zależy. Nie chce jej mówić niech śpi narazie spokojnie