miłośc wygasa z czasem

Jestem z moim chłopakiem niespełna rok. Na samym początku nie czułam do niego jakieś wielkiej chemii, no ale jak to mówią " chodził, chodził i wychodził " . Gdy jestem z nim,to nie chcę się rozstawac,ale gdy tylko zostaję sama dopadają mnie wątpliwosci czy to ten własciwy,czy na pewno go kocham i czy chcę z nim wziązac przyszlosc. Nie jestem tego pewna naprawdę,ale nie chce go ranic,to chyba byłoby najgorsze. Dodam,że mam 20 lat,on 22 i to właśnie z nim przeżyłam swój pierwszy raz. Błagam dziewczyny pomóżcie!

mimo 20 lat nie dojrzałaś jeszcze by być w powaznym związku

jeśli masz takie wątpliwości to raczej wspólnie się nie zestarzejecie najlepiej rozstać się teraz póki nie macie jakichś zobowiązań wobec siebie

to nie miłość wygasa z czasem ale mija zauroczenie, fascynacja miłość to rodzi się wtedy gdy to pierwsze już tak nie działa jak na początku

tylko strasznie boję się jego reakcji,boję się,ze on sobie z tym nie poradzi,bo wiem jak bardzo mnie kocha, a ja znów mimo wątpilowosci nie wyobrazam sobie zycia bez naszej znajomosci

no właśnie tez tak myślałam,ze zauroczenie już minęlo, ale boję się

20 lqat to akurat czas na poznawanie ludzi, zabawę a nie tworzenie trwałych związków masz jeszcze czas

a czego się boisz? nie odpowiadasz za uczucia innych osób, ważne co Ty czujesz

wiem,że nie odpowiadam,ale ja już widzę jego oczy na tą wiesc,że nie możemy byc razem,ja po prostu nie mogę mu tego zrobic,Boże naprawdę jestem złym człowiekiem

sama nie wiem jak w takim razie nazwac tą relacje,jeśli nie miłosc to co?

ależ możesz to zrobić nie ma nic gorszego niż być z kimś z litości czy przyzwyczajenia masz czas na poznawanie ludzi aby dokonać właściwego człowieka, z którym będziesz chciała iść przez zycie

miało być ... dokonać właściwego wyboru :-P

z czasem zrozumiesz, że nie ma czegos takiego jak "miłość".

muszę się nad tym zastanowic... a jeśli to jest ta osoba,tylko ja tego nie doceniam? a jeśli docenię jak go starcę? co wtedy?

najgorsze jest to,że wiem jak on mnie szanuje,jak zaden inny chłopak, że zrobiłby dla mnie wszystko i tak jest,o :(

odezwij sie jak mozesz na gg:46081922

wcale milosc nie wygasa z czasem jak ludzie sie kochaja to ta milosc przetrwa wszystko wiem co pisze,bo kocham i jestem kochana od 10 lat

no,już piszę

pewnie,ze wygasa i to szybciej niż się komuś wydaje,jak nie podeprzesz uczucia bachorami,albo przynajmniej perspektywą dużej kasy,to wsadz sobie między bajki pierdoły o dozgonnej miłosci.przyjażni i wierności

ja już kompletnie nie wiem co robic :((

he he,my dzieci ani wielkiej kasy nie mamy a razem juz 15 lat

widocznie jesteście oboje takimi samymi nieudacznikami i nie stac was na nic wiecej

kto?