Ciąża szybki ślub i nie chęć teściów

jak to po co? przecież jej się wszystko należy, bo tyłek wystawiła!

Ale nie widzi tego ile ubrań ma jego żona. Nie widzi że wydaje pieniądze na fryzjera, kosmetyczke. Że kupuje droższe jedzenie bo albo ekologiczne albo zdrowe. Nie widzi że karnet na zumbbe kosztuje 250 zł, a na aeeobik 200zł i ona chodzi na to i na to. xxxxxxxxxxxxxxxx ale świnia z ciebie! dajesz na to? jak twój dzieciorób zacznie porządnie zarabiać, to może też da ci na fryzjera! ciesz się, że pozwolili ci mieszkać w swoim mieszkaniu, biedaczko!

Tesciowie faktycznie mogą nie mieć pieniędzy...

Jakby nam nie dał mieszkania to wynajelibysmy coś. Mój narzeczony zarabia 3500 więc nie byłoby źle.

Nie chcą cię w rodzinie.

Najchetniej to bys tylko brala i brala od rodziny chlopaka: pieniadze na slub od jego rodzicow, mieszkanie od brata, nie wiadomo co jeszcze. A od siebie co dajesz?

tyłek wypina! myśli, ze to wystarczy!

Jestem w ciązy a wesle Jakby nam nie dał mieszkania to wynajelibysmy coś. Mój narzeczony zarabia 3500 więc nie byłoby źle. xxxxxxxxxxxxxxxxxx ty na prawdę masz coś z łbem? wynajmijcie za 1500 a z tego co zostanie utrzymajcie się dzieckiem! powodzenia! rozumiem, że tylko on ma jakieś pieniądze, bo ty groszem nie śmierdzisz, co?

Ja na razie nie mam pracy. Dopiero zdalam magistra.

ty magistrem??? ha ha ha ha ha! chyba od gumowych dzwonków i giętkich parasoli!!!

Czyli Ci prawdę brat powiedział. Złapałaś go na tą ciążę i wymagasz tylko od innych. Dziwisz się teściom? Ona ma wykształcenie, pracę, mieszkanie i nie wyciąga od innych. Ty masz skończone studia, jesteś bez grosza, bez ślubu i w ciąży z wymaganiami z kosmosu. Jeszcze się nie zdziw jak go namówią i wcale ślubu nie będzie tylko alimenty dostaniesz i do rodziców Cię odstawią. Jak pomyślą, że jeszcze 3 lata będziesz od nich ciągnąc to ich pewnie krew zalewa. To nie MOPS. Teraz pewnie 9m ciąża to praca odpada, potem dziecko trzeba odchować rok albo dwa, potem szukanie pracy....skąd my to znamy.

A skad wiesz, że ona ma pracę, wykształcenie ?

Do tanga trzeba dwojga. Sama sobie dziecka nie zrobiłam.

Bo pisałaś sama że na żonę się nie nadaje pracuje od 8-19 on 8-18 z tego co pamiętam godziny dobrze. Już mi się grzebać nie chce nawet i wklejać bo szkoda słów na Ciebie. Tak czy siak teście mają Cię za pasożyta i serio nie zdziw się, jak zostaniesz samotną matką z takim podejściem. Brat tez krzywo na Ciebie patrzy i już dogaduje przy każdej okazji. Taaa gumka pękła to też już znamy. Spadaj spać i powodzenia w zyciu.

Masz tępaku jak sama nie wiesz co piszesz śmiech na sali! 27.08.13 [zgłoś do usunięcia] Jestem w ciązy a wesle Ale to przez niego nie mamy teraz ślubu. W ogóle to się mu dziwię. Bo ona kurde na żonę się nie nadaje. Pracuje od 8 do 18 on od 8 do 19. Powiedziała sama że wymyślają z macierzyńskim, że ona chciałaby jak najszybciej do pracy wrócić. Powiedziała że kariera dla nienawiść jest na drugim miejscu zaraz po szwagrze.

Uzywalismy prezerwatyw. Ja sama nie chciałam wpadki przed ślubem.

Oj dobra weź już skończ. Są inne zabezpieczenia. Ale najlepiej zwalać, wymagać i wyciągać od innych. Weźcie ten ślub ale zawsze będziesz gorsza od niej i gorzej traktowana jak nie kumasz czemu to Twój problem.

Wstydzilabys sie.. oczekiwac pieniedzy na wyprawe SWOJEGO wesela, by sie wybawic i pokazac zero ambicji i godnosci..

Im zrobili slub to co moj facet jest gorszy od niego ?

Nie Tobie nie dadzą bo jesteś gorsza od niej i nie rokujesz na przyszłość. Spławiają Cię, odwlekają ślub, wolą remontować niż dać Tobie. To nie syn jest tu problemem tylko Ty. Jakby przyprowadził taka jak brat z miejsca znalazłyby się pieniążki.

Niby w czym ona jest lepsza ? Przecież też pójdę do pracy.

Z tego co piszesz we wszystkim! Uświadom to sobie w końcu. Dziękuję i dobranoc.

Hehe ta we wszystkim dobre.

z czego się śmiejesz na tym etapie życia jakoś nie błyszczysz.

W moim wieku to ona jeszcze studiowala i nie znala nawet go. Z zycia nic nie miala.

jejku jak mnie rozbrAJAJĄ takie postawy roszczeniowe! tylko byc brała i brala tak najłatwiej! jak cos cchesz tos ama zaróbQ! a nie patrz co kto komu dał.widocznie tamci sobie zasłuzyli pokorą i szacunkiem do rodziców/tesciow a ciebie moze nie chcą w rodzinie! nic nie dzieje się bez przyczyny dziewczyno ogarnij się!

powinni cię pogonić na cztery wiatry! ale nie martw się, twój facet z pomocą swojego brata i jego żony przejrzy na oczy - szykuj swój panieński pokoik u rodziców - niedługo wrócisz tam z dzieciakiem!

Magistra masz z debilizmu i z postawy rozstrzeniowej.Dziecko bedziesz miec z glupoty a nie z milosci.

Tak oni sobie zasłużyli niby czym. Ich starszy syn wyprowadził się z domu jak był w liceum. Uczył się 40 km od miasta rodzinnego. Później przeprowadził się 60km dalej i tam studiował, otworzył firmę dalej ją prowadzi, rzadko zagładą do rodziców. A mój narzeczony cały czas mieszka z rodzicami pomaga im, wszystko w ogół domu robi.

Jak czytam co piszesz, jak piszesz - wstyd mi, ze jestem magistrem:(