Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

CZY TAKI NUMER przeszedłby na obcym weselu Wbić jako gość ale wcale ICHnieZnając

Polecane posty

Gość gość

Po prostu wiem że jest wesele w jakimś lokalu no i podczepiam się pod kolumne samochodów, najlepiej juz z pod kościoła z nimi jechac (drugim wyjsciem jest wbicie na wesele gdzies po 20 jak juz wielu ma ostro wzięte :D) ale w kazdym razie: Przecież zazwyczaj rodziny państwa młodych (nie mówie o rodzicach tylko o dalszej rodzinie) poznają się właśnie dopiero na ślubie. Jedna rodzina nie zna tej drugiej i na odwrót Więc gdybym ja się pojawił to jedna rodzina myślałaby ze pewnie jestem z tej drugiej rodziny :D - i na odwrót, a potem juz jakby mieli wzięte to tymbardziej nikt by sie nie doszukiwał kim jestem W ten oto sposób możnaby się nieźle nażreć, nachlać i to całkiem za free, a potem jeszcze isc do kuchni i poprosić o coś na wynos, a i nawet flaszke wódki wziąć (może akurat kelner czy inny roznosiciel wódy da flache :D) I tak robić co tydzień, a nie raz nawet wesela trafiają się w środku tygodnia, więc darmówki byłyby częściej ;) Przeszłoby takie coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie lepiej od razu wziac dzieciaczki i nakarmic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie by przeszedl, zawsze mozesz sprobowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie dzieciaczki? o co kaman? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, wlasne zone, dzieci, pociotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlugo nad tym myslales? co za ludzie chodza po tym swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie ciekawi gdzie bys usiadl by kogos nie podsiasc i nikt sie noe zorientowal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wbiłam się kiedyś na wesele - zupełnie przypadkiem :-) Ale przyznałam się, że jestem "obca" i poproszono, żebyśmy zostali (byłam z chłopakiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×