mu na mnie chyba nie zależy

Wszyscy znajomi mówią ale on Cię kocha itd. Ale ja tego nie czuje. Pisze mi to tylko w sms ze mnie kocha nigdy mi tego nie powiedział, a teraz jeszcze zupełnie mnie olewa kiedyś przyjezdzał 3 razy w tyg ja do niego jeździłam 1 w tyg... A teraz tydzień go nie było u mnie. Czasami na dobranoc napisze i to wszystko kiedyś pisał częściej, jak ja napisze to odpisze ale po chwili skończy powód ze np. nie ma kasy na koncie albo nie ma czasu. Poradzcie mi co mam zrobić.

Nikt nie ma rad?

Hmm zalezy Ci na nim ? Na razie dużo nie jestem w stanie stwierdzić ... za mało znam sytuację

Może jest za bardzo zalatany ? Jeśli to poważny zwiazek to pogadaj z nim o tym .

Jak jestes fajna to zostaw go i badz ze mna, to nei bede Cie tak olewal :D Ale pod warnkiem, ze fajna jestes :D

A tak na powaznie no to spowszednialas mu juz. Przykro mi :) Zaakceptuj to, albo znajdz sobei faceta, ktory bedzie sie zawsze staral, a nei tylko wtedy kiedy ma motylki w brzuchu. Pozdrawiam :)