Kto z was jest lib był w związku w którym partner wyśmewał się z was

jak wyżej

Ja. Właśnie zerwałam. Przez to jego wyśmiewanie się czułam się gorsza. A nie jestem.

nigdy w życiu nie byłabym w takim związku, czego dowodem jest to, ze mój ex jeden jedyny raz zasmiał się ze mnie, kiedy się zaczerwieniłam i to był jego ostatni raz

chyba nikt normalny... takie coś nie ma racji bytu, ja bym od razu taką laske kopnął w D jakby sie ze mnie naśmiewała, a sam na pewno nigdy bym się nie naśmiewał z własnej partnerki, to jest niedorzeczne... Jak można nasmiewać się z kogoś kogo się kocha? ranić tego kogoś naśmiewaniem się i szydzeniem? to musi być jakiś sadysta/psychol

Mam podobne doświadczenia właśnie. Odeszłam. Czułam się też gorsza. A wiedziałam, że tak nie jest

Mój się nabijał ze wszystkiego, ze mnie, z pracy, z rodziny. Źle się czułam. Cokolwiek powiedziałam było nie tak. Ciągle ten uśmieszek na twarzy ... Jak dobrze że już jest po.

JA BYŁAM!! ... ale teraz jestem z nowym cudownym chłopakiem:) o tamtym nawet nie bede sie rozpisywać, ale miał kompleksy i wiele problemów.

byłam do czasu, aż powiedziałam DOŚĆ

na szczęście już nie jestem

Nie, trzeba znać swoją watość :) osoby zakompleksione tak robią.

Nie to nie związek - to porażka

ja byłam w krótkim - miesiecznym związku z Hindusem, śmiał się ze mnie, że jestem gruba i za mocno się maluję... od tej pory mam uraz do Hindusów, ten chciał tylko kopulować, ale ja się szanowałam i mu ne dałam i to był koniec zwiazku, bo nie dałam i dobrze

Na h*j był z tobą skoro mu się nie podobałaś. Frajer. Nie szanujecie partnera, nikt was nie zmusza do zadawania się :D

Kiedys pierdlem przy kolacji a moja eks rozesmiala sie i nie mogla przestac.To byl definitywny koniec naszego zwiazku.

Loo k u r w a! zabilabym dziada!

gość nigdy w życiu nie byłabym w takim związku, czego dowodem jest to, ze mój ex jeden jedyny raz zasmiał się ze mnie, kiedy się zaczerwieniłam i to był jego ostatni raz x Jesteś nienormalna, zacznij się się leczyć :O