moje dziecko 9miesiecy nie chce nic jesc

witam. mam ogromny problem. moja corka od miesiaca stala sie niejadkiem. zaczelo sie od zupek - podawalam jej na wczasach gerberki i chyba sie zrazila do obiadkow, obecnie nie chce nic jesc lyzeczka, gdy widzi lyzeczke odwraca glowe. gdy podaje jej kawalek chlebka czy drozdzowki albo chrupka kukurydzianego to je, ale nie chce nic jesc zadnych kaszek, jogurtow, zupek, deserkow. jestem zalamana. co robic ?

no dobrze, to co w takim razie je?

rano ok.6 wypije 120ml mleka potem ok. 10 wciskam jej kaszke potem ok. 14 obiadek na chama ale juz mam po dzisiaj dosc :( potem probuje wcisnac troche deserku i wieczorem wciskam na chama kaszke bo mleka nie chce

a zęby czasem nie idą akurat? bo u nas zawsze jest problem z jedzeniem kiedy idzie kolejny ząbek.

To może podawaj do ręki. Mój też je śniadania sam, tzn. Kanapkę, owoc, czy coć innego rękami. Obiad dostaje lyzeczka i zjadanniewiele, kolację dostaje kaszę z owocem i zjada ale różnie, raz ok 100ml raz kilka łyżek. Dziś u lekarza byliśmy s spadł na siatce centylowej. Ma 9 miesięcy i waży 8,5kg. Ją zacznę mu podawać obiady do ręki i zobaczymy. I nadal dopomina się mleka z piersi. Dostaje rano ok. 6 potem dop. Ok 15, 17 i na wieczór i w nocy też się budzi.

uuuu. to faktycznie mało. ja proponowałabym wizytę u lekarza i zbadanie poziomu żelaza, bo właśnie przy niedoborze żelaza u dzieci pojawia się stopniowe odrzucanie pokarmów. Mówię z własnego doświadczenia, bo moja córka stopniowo jadła coraz mniej, mniej aż w końcu przez 2 dni nie jadła absolutnie nic i trafiliśmy do szpitala bo dziecko było odwodnione. Tam okazało się, ze miała niski poziom żelaza, a pediatra prowadząca dziecko nie pokusiła się o zwykłe badanie krwi.

ps, żelaza nie ma w mleku ani kaszkach (przynajmniej nie wystarczające ilości) są w mięsie, wiec do obiadku - jesli uda Ci się go wmusić, a uwierz mi, wiem o czym mówisz, bo był czas kiedy podawałam obiad 50g ok godzinę ;) wkraplaj witaminę c, która wpływa na wchłanianie żelaza własnie.

jutro ide do lekarza - zapytam. podaje duzo miesa w zupce. nie wiem co juz robic - czy przeczekac czy na chama dalej walczyc ?

do tej pory jeden zabek wyszedl, dziasla sa spulchnione.

No i dobrze, powinnaś to zgłosić lekarzowi, niech zbada małą. U mnie córa była już poniżej siatki centylowej, ale u nas były jeszcze inne historie poza żelazem ;( Wiesz, może też rośnie CI po prostu taki niejadek ;) U mnie córka obecnie już je, ale szału też nie ma. Mleko, kasza ok tak w miarę ok, obiadki to trauma dla mnie i dla niej, choć dziś dałam jej spagetti z babydream i jeszcze nigdy nie jadła tak dziko z apetytem ;) zjadła cały słoik 190g po raz 1 w swoim 8 miesięcznym życiu ;)

nie powinnaś karmić tak długo butelką. przynajmniej tak radzą matki, tym które karmią piersią i to powoduje niechęć do pokarmów stałych, więc butelka na pewno też ma taki wpływ.

ee, wystarczy,dzieci maja takie okresy

u nas były takie stany przejściowe przy zębach nic z łyżeczki, wszystko do rączki, niestety ale twoje dziecko ma fatalny jadłospis a gdzie owoce i warzywa? Jedna zupka, której nie chce? Dajesz drożdżówkę a nie możesz dać gotowanego brokuła, marchwi czy gotowanego jabłka?