Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana_

Jak wygląda poronienie

Polecane posty

Gość załamana_

Wczoraj, będąc u lekarz na usg (7 tydzień i 4 dzień ciąży) dowiedziałam się, że u dziecka nie ma jeszcze serduszka... Pani doktor zleciła jeszcze jedno usg, za tydzień, ale ostrzegła, że może dojść do najgorszego i,że jeśli krwawienie będzie jak przy miesiączce to mogę zostać spokojnie w domu, ale, gdy większe mam udać się do szpitala... I tu pojawia się moje pytanie... Czy czuje się, że tak małe dziecko "ucieka z ciała"? Czy boli? Czy jednak nie różni się to niczym od zwykłego okresu?... To delikatne pytania, ale wolę wiedzieć co mnie ewentualnie czeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie dziecko??? Jak obfity okres...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam poronienie w 7/8 tyg., najpierw bolał mnie brzuch, a potem zaczęły się silne skurcze co kilkanaście minut, krwawienie było dosyć obfite, pół dnia przesiedziałam na toalecie- tak mi było wygodniej, niż co chwilę zmieniać podpaskę. Ale Ty się jeszcze nie poddawaj- znam osobiście dziewczyne, której chcieli robic zabieg, a serduszko pojawił sie dopiero w 8 tc, więc powdzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_
Nie poddaję się, mam ciągle nadzieję, jeju, wierzę jak w nic innego, że to serduszko jeszcze się za tydzień pojawi, a jak nie to zanim pozwolę sobie cokolwiek zrobić, na pewno odwiedzę jeszcze innego lekarza! po prostu chodzą mi po głowie te słowa, boję się i wolę wiedzieć... gościu z 10:25- ja wiem, że oficjalnie tak wczesna ciąża to nie dziecko, ktoś powie, że bez serca to nawet nie człowiek jeszcze, ale dla mnie to moje dziecko i c**j z terminologią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie brzuch nie bolał a krwawienie było małe, to był 7-8tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonaola2302
witam..ja poronilam 2 razy pierwszy raz to 10tc..bol niesamowity..najpierw mialam slabe plamienie wiec poszlam do lekarza bo sie balam o malenstwo,potem gin powiedzial mi ze mam rano sobie jechac do szpitala.(mogl odrazu powiedziec ze mam jechac moze by sie dzidzia uroatwa)a jawystraszona jak to pierwsza ciaza,poszlam do domu i krew coraz bardziej leciala w nocy wstlam i jak zaczlo leciec to myslalam ze sie wykrwawie siedzialam na wc i czulam jak skrzepy leca.moj maz zadz na pogodtowi bo bylam slaba i blada myslalam ze zemdleje ..przyjechali wzieli mnie na usg i juz dzidzi nie bylo,zrobili mi czyszczenie..p.dorkto sie mnie pytala czemu odrazu nie przyjechalam to jej powiedzialam ze gim powiedzila ze mam rano przyjechac to byla w szoku..drugi raz jak poronilam to jak tylko widzialam odrobinke krwi pojechalam do szpitala zrobili usg i pokazywala jak serduszko bije..niby bylo ok dostawalam zastrzyki po 5 dniach wzieli mnie na usg i lekarka mi mowi ze tam nic nic ma:(:(szok,zal i placz..powiedziala ze jak sie zalatwialam to musialo wypasc..:(:(minelo juz 5 lat ale nadal nie mam dzidziusia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykre przezycia;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sonaola-przekichane nasz pzezycia:(bedzie dobrze,badz dobrej mysli a wkacu sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonaola2302
WITAM kobietki..załamana jak sie trzymasz?lepiej cos?jakas poprawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_
Powiem Wam, że po pierwszym szoku zaczyna wracać mi nadzieja. Nadal nie mam najmniejszych bólów brzucha, przy każdej wizycie w toalecie odczuwam straszny stres, ale nadal nie krwawię... Do tego żadnych skurczów, więc mam nadzieję, że może słowa lekarki były na wyrost, że serduszko jeszcze ruszy, a ja donoszę ciążę. Leżę. Wzięłam tydzień wolnego w pracy, żeby się nie stresować i dać szansę maluchowi, czytałam, że czasami serduszko jest widoczne trochę później i mam nadzieję, że u mnie tak samo będzie... sonaola2302- musisz być dobrej myśli! Na pewno kiedyś uda Ci się mieć dziecko! Nie należy nigdy się poddawać! I ja po tym pierwszym szoku staram się wierzyć, że dziecko jednak się rozwinie... a z tymi lekarzami tak jest- moja pani doktor też zabrała mi wszelką nadzieję, że serduszko jeszcze ruszy, ale w internecie niemało dowodów na to, że cuda się zdarzają! trzymam kciuki za Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sanola piszesz bez ladu i skladu poronienie w 10 tyg nie boli,ot bole jak na miesaczke troszke moze mocniejsze a ta druga sytuacja opisana przez ciebie jest jak z palca wyssana jak moglo z ciebie "wypasc" jak sie zalatwialas??????????? przyporonieniu jest zawsze krwawienie ! autorko nie czytaj takich bzdur i glowa do gory,serduszko moze sie jeszcze pojawic,moze ciaza jest mlodsza? ja poronilam w 15 tygodniu,bol jest ale jedynie psychiczny... trzymam za ciebie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekajacnacud
moje ostatnie poronienie bylo z delikatna plamka brazowa, liczylam ze bedzie ok, w 5 tyg zadnego bolu nic a jednak badanie ugg i beta potwierdzily najgorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×