Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 56 przy 165

od dzis dietka kto ze mna

Polecane posty

Gość 8 godzin
ja jestem na diecie 8 godzin (8-godzinnej) i na prawdę polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja na obiad mialam miseczke kaszy jaglanej. I wiecie co.. Co myslicie o lewatywie? Samo dobro podobno.. i pomaga przy odchudzaniu bardzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jezdzilam na rowerze, jadlam kanapke z twarozkiem i miske zupy ogorkowej na obiad. Jak mnie lapie glod to jem kalarepe albo jablka. Nie mam sprecyzowanej diety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja od tygodnia piję ocet jabłkowy, efekty już są, brzuch się wessał, nie odstaje, przemiana materii podkręciła się no i minus 1 kg na wadze. Oczywiście nie tylko to, odstawiłam chlebek, nie służy mi. No i nieco ruchu. Plan - jakieś 6-8 kilo w 2 miesiące. Naczytałam się o occie jabłkowym, więc wiem jak należy postępować, żeby nie przegiąć. Można robić go samemu i wtedy jest jeszcze zdrowszy, niż masówka ze sklepów. No ale ja poszłam na skróty i kupiłam kamisa póki co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i uprzedzając krytyczne krzyki o szkodzeniu sobie - szkodzi ocet spirytusowy, można poważnie zachorować jak się pomyli jedno z drugim. Dlatego musi być JABŁKOWY i to z naturalnej fermentacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno na glod mozna wsuwac cukinie lub kabaczka, ma duzo blonnika i tylko 15 kcal na 100g. a co do lewatywy, to jesli masz zaparcia to czemu nie, ale nie powtarzaj tego czesto :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile tego octu pijesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A skutki jedzenia bialka wyszływ potem. Nery chore i candida w jelitach. Pij duzo, ja chyba o tym zapominałam.." Co to za bzdura? Candida nie rozwija się pod wpływem białka, ale wysoko węglowodanowego jedzenia typu białe pieczywo, słodzone produkty itp. Poza tym przerost w jelitach grzyba jest zaburzeniem związanym dodatkowo z innymi czynnikami niż dieta. Kiedy wy wreszcie zrozumiecie, że problemem nie jest ilość spożywanych kalorii, ale jakość jedzenia? Bezsensownie ucinacie dzienną dawkę kal do 1000, a potem się dziwicie, że macie wolną przemianę materii. Nie tyje się od mięsa i nabiału. Tyje się od dodawanego wszędzie (naprawdę WSZĘDZIE) cukru oraz białej mąki i ziemniaków spożywanych przez Polaków na potęgę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łyżkę stołową na szklankę wody plus łyżka miodu naturalnego (zabija smak octu). rano po wstaniu, przed obiadem i wieczorem. najpierw taki drink powoduje detoksykację organizmu, spalanie tłuszczu przychodzi powoli, ale efekty są trwałe. Po 3 miesiącach konieczna jest przerwa. A i co ważne, kto ma problemy żołądkowe, z trzustką coś, czy jelitami - nie może tego pić. To kwas jakby nie było, naturalny, ale kwas. a z cukinią prawda, można ugotować takie leczo bez tłuszczu, same warzywka, lekko doprawić i jak się zje pół miski od zupy, to już po korek jest się napchanym, przynajmniej ja , no i długo trzyma. Jedynie efekt wzdęcia jest - u mnie - zawsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez pij sb ten ocet jak chcesz :) nikomu nic do tego, pamietam jak mi babcia opwiadala, ze w ich czasach na odchudzanie najlepszy byl ocet i pewnie chodzilo jej o spirytusowy, dlatego dobrze, ze zaznaczasz, ze to ocet jablkowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekujemy za informacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawojka - no właśnie ja się zgodzę z tym, co piszesz. O ilości kalorii i o tym, jak wpływa na nas mączka i ziemniaczki (skrobia). Odnośnie kalorii - każdy organizm ma jakieś zapotrzebowanie, wszystko zależy od tego jaki tryb życia prowadzimy, czy jesteśmy aktywni fizycznie. Jeśli ćwiczymy i mamy świadomość ile spalamy, musimy pamiętac o tym, że jak utniemy ilość spożywanych kalorii (nie o puste chodzi, a o te zdrowe), to organizm w pewnym momencie spowolni i mimo "katowania się" dietą i ćwiczeniami waga stanie. Zacznie się magazynowanie z tego, co się ograniczyło. Więc to błędne koło. Krótkotrwale owszem, jako oczyszczenie i detoksykacja, ale nie można powiedzieć, że to zdrowe na dłuższą metę. Poza tym dobrze zbilansowana dieta, która zawiera wszystko w odpowiednich proporcjach na pewno więcej da niż ograniczenie kalorii. Ja sama wiem, ze nie moge żreć pieczywa (żadnego) i ziemniaczków. Jak każdy lubię frytki, placuszki, ale niestety, mam świadomość, że to dla mnie nie służy. Więc ograniczyłam się i nie to, że nie jem wcale. Jem, ale nie codziennie i w małych ilościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sajena - ja sama czytałam o wielu pomyłkach, jak dziewczyny piły ten spirytusowy, bo tańszy:-o masakra. Jabłkowy nie jest taki agresywny w smaku, można go dodawać do surówek. Ja kiedyś też dukana stosowałam, zgubiłam 14 kg (bezpowrotnie), mimo, że dietę przerwałam na IV fazie. Do dziś jednak zostało mi kilka wygodnych nawyków z dukana:p właśnie niejedzenie chleba, ziemniaków, zwiększyłam ilość nabiału niskotłuszczowego w diecie (a mało go jadłam), w tym jajek - idealnego spalacza tłuszczu. Dwa jajka sycą dość znacznie, można zrobić szybką sałatkę z jajek , serka wiejskiego i jakiegoś chrupkiego warzywa (ogórek, papryka, rzodkiew). Pyszne, sycące i myślę zdrowe i nie tuczące. A dostarcza organizmowi sporej dawki energii. Ale że mam ciągle nadbagaż, to po dłuższej przerwie od jakichkolwiek diet z zasadami, postanowiłam czymś się wspomóc, żeby tę resztę zgubić. Tą, którą chcę zgubić, czyli 6-8 kilo. Niemało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 kg zgubilas ? a w jakim czasie? mi ledwo 1 kg zszedl na uderzeniowce :( ale to pewnie przez to, ze mam miec okres, w sumie spoznia mi sie juz 3 dzien, dieta dieta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze mam pytanko do ciebie :) faze naprzemienna jak robilas? 1/ 1, 3/3 czy 5/5 ? bo sie zastanawiam wlasnie, jestem po warzywach, tzn dzis znow proteiny i mysle jak dlugo to ciagnac, bo zdania sa podzielone. Jedni mowia, ze to bez znaczenia, a drudzy, ze 5/5 szybciej sie chudnie...zaznacze, ze monotonia mi nie straszna hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 56 przy 165
cześć.wróciłam z 3-godzinnego spaceru,po drodze wypiłam jakieś 100 ml soku marchwiowego.resztę wyrzuciłam,jakoś mi nie szło.chyba już zupelnie odwykłam od zdrowego żarcia. :p to daje mi jakieś 450 kcal dziś zjedzonych.na kolację zjem kaszę jaglaną z wkrojoną wędliną.nawet 1000 kcal mi nie wyjdzie. :D :D już 2 razy przeżyłam kryzys,miałam rzucić tą dietę w cholerę,ale mńwiłam sobie w duchu "to tylko głupie puste kalorie.zjesz w minutę,później będziesz mieć wyrzuty.nie łam się!".wspomogłam się gumą.tak samo jak sajen mam dostać okres,a po nim ani widu ani słychu. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 56 przy 165
mówiłam*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 56 przy 165
śniadanie kasza z groszkiem,250 kcal. wczoraj miałam jeść tylko do 18,jednak ok. 20 poczułam się okropnie słabo i zjadłam nektarynkę+3 łyżki kaszy jaglanej.myślę,że to nie zaszkodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szic
postanowiłam wczoraj, że wprowadzam dietę 8 godzinną w połączeniu z owsianą, z wagi oczywiście nic mi nie ubyło ale czuję się lżej i nie jestem taka ospała jak zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 56 przy 165
szicu!nie oczekuj rezultatów po pierwszym dniu!zważ się za tydzień,zrobisz sobie niespodziankę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mr MM
też jestem na diecie z 83,5 do 75 kg jeszcze z 3-4kg i koniec , wzrost 180 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szic
wiem, że żadnego rezultatu przez jeden dzień nie osiągnę, byłabym szczęśliwa gdy po tygodniu choć 1 kg ubyło, ale właśnie dzięki temu że wczoraj nie jadłam do późnych godzin wieczornych dziś znacznie lepiej się czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szic
i tak na dobrą sprawę do zrzucenia mam ze 20 kg, ale na początek dobre będzie i 10, obym tylko wytrwała, bo jakoś ostatnio brakowało mi motywacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 56 przy 165
brakuje ci motywacji mówisz?w takim razie dobrze trafiłaś.przecież po to tu jesteśmy aby się wspierać w chwilach zwątpienia.trzeba się wziąć za siebie!ja sama po 1 jednym widzę ogromną poprawę.nie jestem ospała,czuję się lekko,świeżo,zdrowo,mam chęć żyć.doskwiera mi tylko zimno.musimy o siebie walczyć.o nasze ciała.ja nie lubię być rozlazłą kluchą i chyba nikt nie lubi.normalnie siedziałabym przed tv i zajadała się czekoladą i zupką chińską.warto zmienić nawyki na zdrowe.ciężko,ale warto!z pozdrowieniami panna tłuściutka. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka dziewczyynka
1000 kcal to troszkę mało :) sama dieta to połowa sukcesu, reszta to ćwiczenia. Ja już dzisiaj jestem po siłowni - bieżnia 10 km 60min - oraz po skalpelu :) piję właśnie jogurt z błonnikiem i na dziś planuję koniec jedzenia :) mi zostało do zgubienia ostatnie nie całe 2 kg, chociaż jak ten jeden spadnie też będę już zadowolona :) 170 - 53,5 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szic
tak więc dziś jestem już po kolacji, wieczorem zabieram się za ćwiczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 56 przy 165
malinka dziewczynka,zazdroszczę ci już końcowego etapu diety. ja jeszcze idę dziś na rower,a w dzień szybki 1,5 godzinny marsz w upał.za godzinkę zjem pieczone jabłko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 56 przy 165
a w dzień był*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szic
56 to jest waga z której byłabym zadowolona, oczywiście jeśli udałoby mi się zejść do 50 to byłoby jeszcze lepiej, bo wzrostu to mam zaledwie 156, mam nadzieję że w ciągu roku stracę to co nazbierałam przez pół swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×