Chciałambym zostawić dzieci i wyjechać za granicę

Potrafisz sie wczuc w uczucia tych dzieci? Czy ta trudne? x a co mnie obchodzi rodzina autorki, zajmujemy się jej problemem ne jej dzieckiem wujkiecm czy ciocią:D a na samorealizację nigdy nie jest za późno:)

0 Terenia 0 ja po urodzeniu dziecka zrobilam 2 fakultet, pracuje zawodowo, więc mozna się realizować> Jednak nie wyobrazam sobie porzucic dziecka bo macierzynstwo mi sie znudzilo. Autorka podjela decyzje ze chce urodzic dziecko, macierzynstwo nie zawsze jest kolorowe. Zawijanie zagli bo jest jej ciezko jest zwyklym s*******nstwem w stosunku do dzieci. Mogla sie wyskrobac.

Widać,że Ty to dzieci nie lubisz,więc po co tutaj siedzisz?

Stara D**a 83 - to, że sobie czegoś nie wyobrażasz, nie znaczy, że ktoś inny też nie. autorka podjęła decyzję o macierzyństwie, a teraz o odcięciu się.

czarna79xxx tatusiowie od zarania dziejow wyjezdzaja w pizzddu i jakos nikt nie ma im tego za zle a kobieta ma zapomniec o swoich ambicjach i chocby z glodu przymierala ma byc za wszekla cene matka.jedz skoro popelnilas blad,dzieciom zapewnij opieke i zaczynaj od nowa bo z takim podejciem jakie teraz masz to nawet dzieciom sie na psychoce odbije,takze nic dobrego ciagnac to na sile. xxx dokladnie tak Tatus jak idzie sobie ,to skrzywdzony bidulek .Ma prawo do szczescia .Matka w takiej samej sytuacji to wyrodna suka . I piszecie to wy .Nie, stare wsibskie plotkary .Tylko mlode kobiety ?

Jak ktoś dobrze napisał. Dziecko to odpowiedzialność. Jak się decydujemy to na całe życie. Nie lubię takich ludzie którzy wezmą psa i zostawią potem,bo to tylko psa. Zdecydują się na urodzenie dziecka potem zostawią,bo to tylko dziecko. Mogła podczas ciązy porozmawiac z ojcem dzieci,że nie chce dziecka,że może jemu zostawić ale ona odejdzie. I tyle,ale jeszcze jedno sobie zrobiła zeby jej sie nie nudzilo.

Stara DUUPA-mogla sie wyskrobac... no teraz to dojjebbalas po calosci:Dczy ty nie rozumiesz w polskim zascianku lepiej byc na sile na sile matka niz sie wyskrobac?bo ciaza to blogoslowiany stan a dzieci to cud i przeskoczysz tego.przynajmniej na tym forum:D

Nie pisze jako plotkara,ale jako matka,które ma dziecko. NIE ZOSTAWIŁABYM SWOJEGO DZIECKA. A gdyby mój mąż by je zostawił,to droga wolna. Huj wart i tyle. Tylko niech nie obudzi się za kilka lat,że dzieci chce zobaczyć. Bo wystarczająco niszczy im Zycie.

Mogła przedyskutować z ojcem dziecka i po urodzeniu zostawić dziecko jemu i wyjechać. A po co zdecydowała się na drugie dziecko? Niech jeszcze trzecie walnie z obcokrajowcem na emigracji.

Czarna79 popieram,chociaz jedna przytomna:)

Ale macie rację niech ta nie odpowiedzialna idiotka głupia wyjedzie,bo krzywdzi dzieci . Tylko nie zmienia to faktu,że jest suką wyrodną.

no teraz to dojj**balas po caloscismiech.gif czy ty nie rozumiesz w polskim zascianku lepiej byc na sile na sile matka niz sie wyskrobac? a kto by o tym wiedzial ze sie wyskrobala? Tylko ona i jej facet. Jak porzuci dzieci w naszym polskich zascianku to dopiero bedzie miala u innych przej****e...

Stara Terenia ty to chyba bys ja zlinczowala najchetniej:D dla ciebie wyrodna suka,dla mnie kobieta ktora sie nie spelnila w roli matki.zadne nowe zjawisko tylko o tym sie malo mowi,bo kobiecie wypada byc tylko wzorowa matka polka.plujecie strasznym jadem a jednoczesnie pieprzycie o milosci do swoich dzieci....da sie to polaczyc?

plujecie strasznym jadem a jednoczesnie pieprzycie o milosci do swoich dzieci....da sie to polaczyc? Jak widac da.. Poglaszczymy po glowie suke ktora narobila dzieciakow a teraz je porzuca, a gdyby dzieci trafily do domu dziecka i mialyby byc utrzymywane z Twojej kasy to nadal wspieralabys decyzjie autorki?

to nie suka tylko kobieta!!!wiec pytam sie kim TY w takim razie jestes?chyba prawdziwa suka,bo plujesz jadem i osadzasz. i nie da sie tego pogodzic-byc dobrym kochajacym czlowiekiem i jednoczesnie pluc jadem....to sprzecznosc sama w sobie.

to nie suka tylko kobieta!!!wiec pytam sie kim TY w takim razie jestes?chyba prawdziwa suka,bo plujesz jadem i osadzasz. Ona nie zasluguje na miano kobiety to zwykle scierwo :) Dlaczego pochylasz sie nad losem zwyklej SUKI a nie pochywlisz sie nad losem jej niewinnych dzieci? Mogla myslec o wolnosci wczesniej, mamy XXI wiek, jest antykoncepcja, jest aborcja, mogla oddac noworodka do adopcji to duzo lepsze rozwiazanie niz pozwolic aby dziecko pokochalo matke a pozniej je oddracic je jak stara skarpete.

Matenki polenki nikt nie mowi o glaskaniu .Podjela decyzje .Dzieci juz sa i wasze ujadanie tego nie zmieni.Co bedzie lepsze nikt nie wie .Czy matka ,ktora nie kocha dzieci ,czy nieobecnosc tejze, Ja bym ,ja bym tyle macie do powiedzenia .Zapominajac o jednym .Tyle jestesmy warci na ile nas sprawdzono .

Co bedzie lepsze nikt nie wie .Czy matka ,ktora nie kocha dzieci ,czy nieobecnosc tejze, Ja uwazam ze lepiej dla dzieci zeby matka ktora ich nie kocha wyjechala, co zreszta napisalam na pierwszej stronie watku. Nie zmienia to faktu ze autorka jest zwyklym bezmozgiem pozbawionym uczuc wyzszych. Takie cos co chodzi zre i sra ale pozytku z tego ze placze sie po tym padole nie zandego :O

dla mnie to nadal kobieta.jakim trzeba byc ograniczonym czlowiekiem,zeby widziec tylko jedna strone madalu:O

.Moja teściowa zostawiła pierwszego syna jak miał rok . Mały został z dziadkami a teściowa wyjechała na drugi koniec Polski gdzie poznała mojego teścia . Dużo podróżowali i po kilku latach wyszła za niego za mąż i urodziła 2 synów ( w tym mój maż) . W sumie to nimi tez się dużo nie zajmowała . Mój mąż na chorobę sieroca bo większość czasu leżał sam w łóżeczku. Pierwszy syn teściowej zginął w wypadku samochodowym jak miał 8 lat .

jakim trzeba byc ograniczonym czlowiekiem,zeby widziec tylko jedna strone madalu jakim trzeba byc ograniczonym zeby nie rozumiec ze mam w d***e racje autorki :) mam do tego takie samo prawo jak autorka porzucajaca swoje dzieci. Mam w******e na jej uczucia tak samo jak autorka ma w******e na uczucia swoich dzieci. Pytanie kto jest gorszym czlowiekiem. Ktos zupelnie obcy z netu kto wyraza swoja opinie czy matka porzucajaca swoje dzieci.

Twoja opinia ,do ktorej masz prawo (chodzi o wyjazd matki ).Natomiast co do obrazania to nie masz takiego prawa .Niewiemy przeciez ile ty zlych ,mrocznych tajemnic skrywasz w sobie .Ile takich tajemnic maja twoi najbizsi .Dlatedo tak radykalna w ocenach na twoim miejscu bala bym sie byc .

Natomiast co do obrazania to nie masz takiego prawa . buhaha skoro autorka ma prawo porzucic swoje dziecko, to ja mam prawo jjej ublizyc :D i c**j Wam do tego

rodzice decydujac sie na dziecko powinni liczyc sie z tym ze to wlasnie dziecko powinno byc na pierwszym planie, jego potrzeby i marzenia a nie moje... Nawet sobie nie moge wyobrazic ze zeby spelniac swoje marzenia zostawiam dziecko i jade w swiat...

coz, polowa z tych 17-19 letnich idiotek z kafe zakladajcych tematy typu-"Chce dzidziusia", "Z chlopakiem planujemy ciaze". "Wiem, ze jestem mloda, ale pragne dzidziusia" bedzie zakladac za 5-6 lat dokladnie takie tematy jak autorka. Do autorki- marzyc mozesz, ale nic z tego nie wyjdzie, gdyz wszyscy uniosa sie oburzeniem i nikt ci nie pomoze. A tak samemu to nie jest latwo wystartowac w obcym kraju. Z racji wieku w ktorym "zalozylas rodzine" domyslam sie ze nie masz wielkiego wyksztalcenia, aktrakcyjnego zawodu i nie znasz jezykow obcych. Na zachodzie jest rowniez kryzys i takich do sprzatania i noszenia skrzynek maja juz pod dostatkiem. Zaakceptuj swoje zycie i pogodz sie z tym, ze "swiata" nie zobaczysz. Kosmetyczki tez nie ma w planie. Ale, jak to mowia-jeden usmiech dziecka wynagradza wszystkie trudy i zmartwienia.

Dlatedo tak radykalna w ocenach na twoim miejscu bala bym sie byc . ojej bo sie zlękne :D mam ochote byc radykalna w opiniach, ktos inny ma ochote porzucac swoje dzieci, zyjemy w wolnym kraju :)

Ja też mam 24 lata i jedno dziecko. Córeczkę dwuletnią. Zostalam z nią sama, tzn. ojciec małej nie pojawił się nawet w szpitalu gdy ją urodziłam. Po prostu wyparł ze świadomości, że ma córkę. Było mi przykro, ale nie poddałam się, miałam dla kogo żyć. Kiedy skończyła pół roku musiałam wrócić do pracy, bo wtedy zupełnie nie miałybyśmy z czego żyć. Alimentów na córkę mam 200 zł. Więc dziecko poszło do żłobka, ale od początku dużo chorowało i często byłam na L4. Rok popracowałam ale zwolnili mnie, z powodów ciągłych zwolnień. Znam bardzo dobrze angielski, więc postanowiłam szukać pracy w UK. Niestety nie miałam żadnych znajomych w tamtych stronach, więc począkowo pojechałam jako opiekunka do dzieci, swoje własne zostawiając mojej 70 letniej babci. Moja mama pracuje, by utrzymać dom, a tata nie żyje. Więc Ania była cały dzień z babcią, a wieczorem wracała do niej moja mama i opiekowały się nią wspólnie. Ja opiekowałam się innymi dziećmi za grosze. Jednak po 2 miesiącach znalazłam inną pracę i finansowo jest dobrze. Wysyłam im pieniądze, żyję trochę inaczej niż w Polsce, zaczęłam studia. Poznałam fajnego chłopaka, który akceptuje to, że mam dziecko i to, że wkrótce zabiorę córkę do wynajmowanego przeze mnie mieszkania. Chcę to zrobić za pół roku, kiedy mała będzie się nadawała do pobliskiego przedszkola. Jest mi ciężko i tęsknię za swoim dzieckiem, ale musiałam wyjechać, bo inaczej byśmy sobie nie poradziły. Moja rodzina przystała na taki stan rzeczy. Odwiedzam córkę raz na dwa miesiące i spędzamy razem weekend.. Niestety tak musi być

mam prawo obrazac,chooj wam do tego....nic dodac,nic ujac...poprostu kwintesencja milosci......zapewne ty jestes wspaniala matka.....

Czarna a badz sobie burakiem :).Obrazaj skoro tak tlumaczysz sobie wolnosc slowa :) Coz pewnie lepiej jakby sie autorce dziecko z kocyka wyzlizglo ?

możesz wyjechać na jakiś czas i zarobić, żeby wam się żyło lepiej, ale wrocić