Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Irytuje mnie charatker mojego dziecka

Polecane posty

Gość gość

ma cztery lata i wnerwiajacy charakter.Ciagle sie popisuje, zrobi wszytsko zeby zwrocic na siebie uwage. Zachowuje sie jak stary malenki, szuka uwagi tylko u doroslych a nie chce sie bawic z dziecmi.Nie umie sie z nimi dogadac, bo zachowuje sie inaczej. Wyrywa tez zabawki, nie potragi wspolpracowac i dzieci go nie lubia. Wiec sie separuje .U ludzi starszych wywoluje mile emocje, zagaduja go wiec z nimiw chodzi w dyskusje, popisuje sie itd. teraz ma przerwe w przedszkolu i juz na glowe dostaje, bo mi ciezko z nim spedzac cale dnie. Staram sie niwelowac te zachowania, uczyc wspolpracy, wspolnej zabawy ale juz wysiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za zapytam o tatusia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak wychowalas to tak masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakies madrzejsze rady ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jak w przedszkolu się nie nauczył bawić, to ciężko będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem sprzedawczynią i nie cierpię tych bachorów, co nie zważając np że z kimś rozmawiam czy obsługuję, lecą do mnie i tylko prose pani i prose pani :o Wsadzają mi łeb pod jadę, ruszają drobne moje przybory i oczywiście na kasie próbują poklikać... A mamuśki zadowolone, bo mają go na parę minut z głowy. \Widzę, jesteś ogarnięta, tłumacz mu, że wcale nie jest fajne, co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilililililil
a tłumaczyłaś, że trzeba się bawić z innymi dziećmi itd? Co on na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja tlumacze, dzisiaj placze pol dnia bo nie ulegam jego nacikom, zabawom i odchodze od zabawy jak mi wyrywa rzeczy itdf ( prosby nie działaja). Ale ciezki mi zmienic ten charakter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilililililil
Oj, musisz być stanowcza i konsekwentna, jak teraz mu ustąpisz to się nigdy nie zmieni. Wiem, że pewnie nerwy ledwo Ci trzymają ale musisz go przetrzymać, a jak ryczy - niech ryczy, krzywda mu się chyba nie dzieje, terroryzuje Cię po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×