mam dziś urodziny a mąż nie dał mi prezentu

kurcze, nawet pierdzielonego kwiatka mi nie kupił.

co za palant

w maju miałam imieniny też mi nic nie dał. W zeszłym roku przynajmniej dał mi 100 zł a teraz tylko życzenia złożył. nie wiem jak mam się zachować. tort się chłodzi w lodówce jak dziecko sie obudzi to sobie zjemy. ale lipa, przykro mi bardzo :(

Jak on będzie miał urodziny, też mu nic nie kup i uprzedź go o tym, że nic nie dostanie, z wyjaśnieniem dlaczego. Ja tak zrobiłam, jak mnie mój wkurzył, bo zapomniał o moich imieninach, a potem mnie jeszcze pytał, co dostanie na swoje. Dostał życzenia smsem, a wcześniej opieprz. Podziałało. :D

a to s*******n jeden hehehehhe

ja mojemu też już nic nie kupuję, bo on przestał kupować mi. Składamy sobie życzenia i nic więcej.

ja mu zawsze coś kupię, czasem coś drobnego, a nawet jak nie mam kasy (żyjemy z 1 pensji) to przynajmniej ZAWSZE na tort.

Ogólnie jestem przeciwniczką fochów, ale w tej sytuacji bym sie długo nie zastanawiała. Ukrój mu kawałek tego tortu i podaj bez słowa, niech se zje - burak

Ale nie rozumiem... Ty masz 5 lat, że aż tak urodziny przeżywasz? Może miał klauna zaprosić? Przecież liczy się pamięć a nie prezenty! Złożył Ci życzenia. Sama sobie urodziny psujesz - zamiast zjeść tort w miłej atmosferze, pogadać, pożartować to Ty już skwaszona jesteś bo nie było prezentu. Dajże spokój.

Prezentu nie musi być,ale kwiatek symboliczny dla własnej kobiety, która ma urodziny ,czy imieniny jak najbardziej.

Wesola-tu chodzi o to,ze milo jest dostac cos,chocby pierdólke na urodziny od kogos bliskiego,to swiadczy o tym ,ze ten ktos o nas pomyslal,chcial zrobic przyjemnosc,troche sie wysilil,pomyslal co by swojej babie dac..Ja tez czulabym sie olana i bylo by mi przykro

Ja miala wczoraj urodziny i wlasnie wczoraj moj maz stracil ogromne pieniadze inwestujac w pewna "wiarygodna" firme. Byl tak przybity, ze nawet nie mialam serca sie obrazac, ze nic mi nie dal.

No własnie! Jeden czy 2 dni w roku chyba można się wysilić choćby na jakiś symboliczny drobiazg. Poza tym, jeśli do tej pory mieli takie zwyczaje i nagle on ma to gdzieś no to chyba nie za fajnie z jego strony. Masz 2 wyjścia autorko. Albo zostawiasz temat i dajesz spokój - tylko nie kupuj mu nic przypadkiem na jego urodziny. Albo (i to wg mnie lepsze wyjście) mówisz mu, że Ci przykro, ze chociaż kwiatka mógł Ci dać i tyle. Powinno mu się zrobić choć trochę głupio.

wiadomo że jak mąż coś stracił co także do ciebie należało to człowiekowi nie w głowie prezenty :) za kilka miesięcy d*pkowi ani prezentu nie kupię ani tortu nie upiekę ;) i przypomnę mu jak mi było przykro

ja mu oczywiście wypomniałam że nawet 7 zł w biedronce na róze nie wydał, ale przemilczał to i udał że nic się nie stalo, teraz zachowuje się jak zwykle. ale ja mściwa jestem i gorzko tego pożałuje ;)

A ja miałam 40-tkę i nic nie dostałam, nawet życzeń od męża. jesteśmy 13 lat po ślubie. Wciąż to pamiętam, a minęły 2 lata i nie potrafię mu wybaczyć. Jakoś tak cholernie przykro.....

My znamy się od bardzo dawna, on jest troszkę starszy, w kwietniu miałam 18, a on nawet o tym nie wspomniał:/

A ja na urodziny od męża dostalam radio samochodowe, tort, mamy torcik, perfumy, 30 róż i upiekl ciasto dla moich koleżanek z pracy

dzień się jeszcze nie skończył ,może ma jakąś niespodziankę

brak seksu, niech sie chlop uczy

To przyjmij najlepsze życzenia urodzinowe i ode mnie.

i ode mnie rowniez przyjmij zyczenia;) najlepszego autorko;)

Też mam dziś urodziny! najlepszego autorko!

dziękuję za życzenia i miłe słowa :)

Ja mam dzis urodziny wszystkiego najlepszego:-P

Ja też mam dzisiaj urodziny od męża dostałam tylko życzenia bardzo boli. Za to od mojej kochanej córki srebrne kolczyki dla takiej chwili chce się żyć.

Ja też mam dzisiaj urodziny od męża dostałam tylko życzenia bardzo boli. Za to od mojej kochanej córki srebrne kolczyki dla takiej chwili chce się żyć.

ja też raz od mnęża nic na urodziny nie dostałam ani życzeń ani prezentu a na pewno pamiętał a on taki jest że jak prezentu nie kupił to i życzeń nie składał bo nic mi nie kupił to się wściekłam nagadałam mu to teraz mi kupuje nawet jak mu mówie że jak gdzieś pojdziemy to sama sobię wybiorę bo te prezenty czasem nie trafione albo za drogie bo on po prostu nie wie co mi się spodoba nie wie co kupić jak czasem kupił kwiatki to mu gdałąm ze trochę szkoda kasy na bukiet.

a ja mam takiego buraka ze w listopadzie mielismy 40ta rocz slubu i w grudniu szescdziesiatke i nie dostalam doslownie nic takiego mam cwoka i co mam sie cieszyc?h.. mu w d....

A ja jestem w zaawansowanej ciazy, 14 lat po ślubie, wczoraj miałam urodziny i dostalam fige z makiem. Fakt, nie lubie nietrafionych prezentow ale mogl byc chociaż kwiatek albo tort, ze wzgledu na okolicznosci. Tymczasem nawet zyczen nie było.