prosze pomozcie

Czesc, od wrzesnia ide do zawodowki , strasznie sie boje praktyk , ide na sprzedawce , mam takiego stresa ze masakra , co bede musiala robic? Najgorsze jest to ze jestem taka szara myszka nie umiem zagadac do ludzi , jestem okropnie wstydliwa , na sama mysl o tej praktyce mam miekkie nogi .

Co będziesz musiała robić? Sprzątać. Niczego innego się nie nauczysz na takich praktykach. Nie trzeba było iść do technikum hotelarskiego?

Poszlam tam gdzie kolezanki , zeby zaoszczedzic sobie stresu z nowa klasa gdzie nikogo nie znam , boje sie ze szefowa mnie nie polubi przez to ze jestem taka niesmiala , ze nie poradze sobie tam , masakara

Strach ma wielkie oczy. Też jestem strachliwa. Poza tym ciepię na lęki. Powiem Ci, że im dłużej siedzę w domu, tym mi gorzej. Początki w pracy zawsze są ciężkie, Jednak zobaczysz, że z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej. Gdy poznasz już swoją pracę, oswoisz się, pójdziesz tam luźno bez nerwów.

no to kiepski powód - bo poszły koleżanki. Sprzedawcą może być każdy. Dużo ciekawiej miałabyś w jakimś hotelu czy osrodku wypoczynkowym - mieszkam na Mazurach i u mnie praktykantów wysyłają np. nad morze. Rok temu byli na Cyprze. Co do Twoich praktyk to miejsce możesz zasugerować przecież. I jeśli Ci nie będzie pasowało to zawsze możesz to zgłosić nauczycielowi od praktyk i jest szansa na przeniesienie do innego sklepu