pomozcie

witam. Mam 18 lat i 7 miesieczne dziecko. Moj maz pracuje od rana do wieczora a ja ucze sie w liceum dziennym. Chcialabym jakos dorobic w weekendy lub popoludniami. Jest to dla mnie bardzo wazne poniewaz w zimie maz moze nie miec pracy dlatego prosze o jakas pomoc, propozycje badz porade. Z gory dziekuje.

bedziesz miała z kim zostawić dziecko?rodzina nie może pomóc Tobie finansowo?

To nie jest takie proste. A nie mogłabyś uczyć się zaocznie, a pracować w tygodniu?

bo rozumiem, że jeśli uczysz się dziennie, to masz kogoś do opieki nad dzieckiem?

Idź do jakiegoś marketu tam zawsze coś się znajdzie do roboty.

Jak masz z kim zostawić dziecko to załap się w markecie, żabce, tam zawsze przyjmą chętnie

ale zostal mi ostatni rok. Tzn do kwietnia. dlatego wydaje mi sie bez sensu przenoszenie do innej szkoły. Jesli miala bym pewna prace to przenioslabym sie ale w tej chwili nic nie moge znalezc. A szkola tez jest wazna. Dzieckiem gdy maz jest w delegacji opiekuje sie moja mama.

mieszkasz w mieście czy na wsi?

wlasnie niestety na wsi. Do miasta mam jakies 17 km a do osady 8...

hmm no to na wsi bedzie Tobie chyba ciężko poszukać jakieś pracy?

nic mi nie przychodzi do głowy, możesz dać ogłoszenie, że w weekendy posprzątasz, przypilnujesz dziecka, zaopiekujesz się starszą osobą itd..

Ale gdyby ktos mial jakies propozycje to jestem zainteresowana. Jestem z lubelskiego do Chełma Lublina i Łecznej jestem w stanie dojechać.