Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak podać banana 5 miesięcznemu dziecku

Polecane posty

Gość gość

Witajcie od 2 tyg podaje córci banana w słoiczku, nic jej po nim nie jest, teraz zastanawiam się czy można podać banana surowego rozdrobnionego na papkę? czy mogę włożyć kawałek do takiej siatki (specjalna do karmienia ) z rączką i dać jej pomemlać to? te banany ze słoików są gotowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy banan w słoiczku jest gotowany?czy surowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli dziecku od 2 tyg. nic nie jest po bananie, to myślę, ze jak najbardziej możesz podać jej surowy. Ja bananów nie gotowałam, podawałam surowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
banany podaje się od 11 miesiąca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Banan to pierwszy owoc jaki podałam i to nie że sloika bo owoce wolę podawać swiexe. Na początku w takiej siatce a potem normalnie ok 6 miesiąca do rączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj w siatce i obserwuj jak zareaguje. Duzo tego nie zje. Jak chcesz.podac.lyzeczka to ugotuj np.na parze i blenduj. Ja sie przybieram tak zrobic ale caly czas zapominam kupic banana. A moj synek tez je uwielbia,ma 5,5 miesiaca. Uwielbia tez arbuza,daje mu w siatce. Tez.nic mu po nim nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój właśnie jadł banany,jabłka ,arbuzy i inne owoce bardzo wcześnie wszystkie na surowo , przez tą siatkę do karmienia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie kupujecie te banany?normalnie w sklepie?podajecie taki mocno dojrzaly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
warzywa i owoce kupuje na osiedlowym rynku ,dojrzałe żółte .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
banan moze powodowac zaparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marchewka tez :P a jest pierwszym warzywem przy rozszerzaniu diety. Banan niby dziala zapierajaco ale nie u kazdego,na mnie przeczyszczajaco. Jak mam problem to zjadam banana i perystaltyka rusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz przecież tego banana skrobać małą łyżeczką..wtedy Ci się fajna papka zrobi :) jakie siatki..dziecko powinno czuć i przezwyczajać się do normalego jedzenia..później jak będziesz chciała spróbować normalny pokarm dziecku dać mogą być problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbyscie poczytaly o blw to byscie wiedzialy ze banan do reki dla tak malego dziecka jest niebezpieczny. Sliski i odpadaja duze kawalki. Dlatego siatka.na poczatek,a jak dojdzie do wprawy to w reke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty sobie weź do ręki ,banana swojego starego ,idiotka . gość Nie baw się w żadne siatki (przeczytaj sobie wątek : problem z rocznym dzieckiem). Daj teraz banany ze słoiczka, albo zwykłego banana rozgnieć i daj łyżeczką. A jak dziecko będzie miało 6,5-7 miesięcy normalnie daj.. do ręki, albo Ty trzymaj, a dziecko sobie bęzie po kawałku "odgryzało". W siatce nie dawaj, bo to nie ma nic wspólnego z normalnym jedzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza_987877
Dla takiego malucha nie można do ręki dawać kawałków banana, mimo że jest miękki dziecko nie potrafi i nie ma jeszcze czym gryźć. Rozdrób widelcem i podawaj łyżeczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W bananach często są robaki,pasożyty najbezpieczniej jest wsadzić banana na 10 min do piekarnika nagrzanego do 150 stopni. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
ja takiej małej nie dawałam, ale później dusiłam widelcem i łyżeczką; w siatce dawałam twardsze owoce do pogryzienia, chociaż średnio u nas siatka się sprawdziła ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmiksuj z mlekiem będzie papka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
super pomysł, zmiksuje z mlekiem mm, na początek, ale chyba wstawię do piekarnika skoro są robaki...:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mama była ekspedientką i rozmawiała z wieloma klientkami, jedna jej powiedziała (akurat stałam obok i w ciąży dość wysoko już byłam) że jak będziemy podawać banana to żeby go ugotować na parze, jej wnuczka trafiła do szpitala właśnie z powodu surowego banana, nie pamiętam dokładnie czy w nich jest jakaś bakteria czy coś, ale ta pani mówiła że dziecko jadło już normalnie banany i trafili na takiego "felernego". Ja robię Małemu przeważnie na 2 śniadanie jak mam podać banana to najpierw 20 minut w urządzeniu do gotowania na parze, potem razem z jogurtem naturalnym robię z niego papkę blenderem. Ale ja banana podawałam od 6 mca, i od wtedy też jogurt naturalny, więc do tego jogurtu nie namawiam :) i mój tego ze słoiczka banana jeść nie chciał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co do siateczki-mój ma 7 mcy i od 5 mca daje mu w siatce TYLKO jabłka, jak Mały miał 3 mce byliśmy w retinopatii wcześniaczej i tam była mama z rocznym wcześniakiem i mówiła, że to pediatra zaleciła siatkę i żadnych problemów nie miała, to tak jak mi koleżanka mówiła "nie dawaj zupek z butelki bo łyżką nie będzie potem chciał jeść" i co? po 2 mcach od tego jak mówiła, ja zrobiłam Małemu bardziej "drugie" niż zupę i wszystko wsunął łyżeczką, zrozumcie, że każde dziecko jest inne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie ze na wszystko przychodzi pora. Mnie mama karmila tylko zupa z.butelki i jakos potrafie jesc sztuccami i nawet zuc! Siatka to dobre rozwiazanie bo uczy samodzielnosci i wykorzystuje potencjal dziecka,ktory garnie sie do wszystkiego sam i zapobiega zakrztuszeniu sie wieksymi owocami,szczegolnie tymi niebezpiecznymi jak banan,jablko czy tez warzywem-gotowana marchewka,ktora przy blw rowniez stanowi niebezpieczenstwo dla niewprawionych dzieciakow. Moj na poczatku nie akceptowal lyzeczki,podawalam mu w butli,ale kazdego dnia probowalam lyzeczka. Po jakis 2 tyg dalam na luz i sprobowalam po jakims czasie i o dziwo juz potrafil. Nie w 5 a w 6 miesiacu. Skoro niektorzy twierdza ze z piluchami mozna dac czasu ile dziecko pptrzebuje to na lyzeczke tym bardziej :P Banana mozna podac raz lyzeczka,raz zblendowanego a raz.w.siatce. roznorodnosc tez jest wazna. Co do robakow.w bananie to bzdura! Dawno udowodniono ze to byl mit. Ale zanim ppda sie dziecku trzeba go sparzyc az skora bedzie czarna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mam ten gryzak, rzeczywiście super sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia
Banany w koncòwkachowocu mogą zawierać pasozyty egzotyczne lamblie.Corka mojego kuzyna byla w szpitalu chorob trolpikalnych w Gdyni pol roku.powinno sie odcinac pare cm owocow.a wogole sa tak pryskane chemia na dojrzewanie ze jak z Hiszpani wyjezdzaja zielone to na przyjazd sa zolte.Czy warto dac tak malemu dziecku i truc trzustke watrobe zamiast prosto ze sadu kupic owoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja podaje 11 miesięcznemu dziecku, ale sparzam go wrzątkiem i odcinam końcówki. I oczywiście blenderuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMAMA
mój boże jestem przerażona tym co czytam .nie rozumiem że żaden lekarz się nie odezwie i nie powie czy rzeczywiscie można tak małym dzieciom pięcio czy naewt dziewięciomiesięcznym podawać banana .kiedyś wolno co najwyżej mozna było podać jabłuszko i owoce nie były pryskane a dziś co wszystko jest pryskane hemią to wy trujecie te maleństwa .litości itak właśnie będzie jak już jedna pani wspomiała że w wieku 20lat będziecie miały rozwalone wtroby i trzustki a w dodatku będą otyli jak lorbasy .straszne .na miłośc boską od kolebki paśc bananami akurat w dodatku najbardziej tuczącymi z owoców .lekarze gdzie wy jesteście i co wy na to.dietetycy.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież takiemu maleństwu to wystarczy jak mleczka popije i dostanie obiadku co sama ugotuję a nie pakować w niego jak w worek wszystko co podleci .Dawniej owoce południewe wolno było podawać dziecku od trzeciego roku życia a dziś .CO TO JEST ZABIJACIE WŁASNE POCIECHY SAMI !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy pieprzycie za głupoty? Aż czytać nie mogę. Moja ma 11 miesięcy i daje całego do ręki. A daje od 6 miesiaca. Zabijanie dziecka przez podanie banana? Haha dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
malo tego, to jest zabijanie hemia! (15:56) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×