Czy uroda jest naprawdę az tak wazna dla innych

Witam. Jestem atrakcyjna 25-9iolatka..Mam za soba sporo nieudanych zwiazkow z roznymi facetami.Praktycznie kazdy byl przystojniakiem.W mniejszym i wiekszym tego slowa znaczeniu. Cztery miesiace temu poznalam rok starszego od siebie chlopaka.Przez kolezanke.Ujol mnie swoja osobowoscia,poczuciem humoru,dobrocia.Po prostu zakochalam się na maksa.Problem w tym ze on jest po prostu....brzydki.Nie jakoś odrazajacy ale po prostu malo urodziwy.Napisalam ze problem?Wlasciwie dla mnie nie jest to zadnym problemem.Kiedy patrze na niego widze jego uroczy usmiech,piekne,niebieskie oczy,geste blond wlosy. Problem natomiast ma cale otoczenie.To strasznie przykre i robi się dla mnie bardzo meczace.Nawet jego koledzy"przyjaciele"(pseudo raczej) potrafili zapytac mnie co taka dziewczyna widzi w takim facecie.Usmiechnelam się tylko i powiedzialam ze ma mnooooosto ukrytych zalet.Ale zrobilo mi się bardzo przykro ze jego znajomi zamiast cieszyc się jego szczesciem,reaguja w ten sposob. Tak samo moje kolezanki.Jedne w prost,inne ogrodkami wytykaja mi:Jak mozesz byc z takim brzydkim facetem.Nawet jeśli nie mowia tego glosno to widze rozczarowanie i konsternacje w ich oczach kiedy go poznaja."Stac cie na kogos lepszego" Przez cale te sytuacje doszlo do tego ze nawet boje się przedstawic go rodzicom.Nie wiem jak siię bronic przed opiniami innych.mam tego dosyc.kocham go takim jakim jest. Najgorsze jest to ze on tez zauwaza reakcje innych. Na nasz zwiazek i zaczyna czasem mowic :napewno ode mnie odejdziesz bo znajdziesz jakiegos lepszego faceta.Albo: jestes taka piekna kobieta,naprawdę chcesz zyc z takim brzydalem? Nie wiem co robic.jak przeciwstawic się opinii innych,jak nauczyc się nie przejmowac komentarzami,opiniami....... Czy ktos ma jakies rady?

wiem co czujesz.. też spotykam się teraz z brzydalem, ale jak na razie jest dobry dla mnie i to jest najważniejsze. choc wiadomo, każda by chciala przystojniaka, ale chyba nie o to chodzi w zyciu. Daj mu szansę. Brzydki też może zdradzic, czas pokaże ile on jest warty. Facet nie musi byc piekny, ważne żebyś ty byla piekna i zadbana. Rodzicom go nie musisz przedstawiac, no chyba że bedziecie mieli brac slub. Ja juz tyle facetow przedstawialam rodzicom a i tak związki sie rozpadly, wiec teraz juz nie bede im nikogo przedstawiac, no chyba ze bede musiala.

Up

a kiedys wiele lat temu spotykalam sie z facetem, ktory byl jeszcze brzydszy, mial taką dziwną twarz jak szczur, ale wydawal sie fajny z charakteru, niestety rodzice go poznali tez; dopiero potem pokazal swoje prawdziwe oblicze. Czyli odrażający wygląd, odrażający charakter, no on wygladal po prostu na dewianta takiego. A pod jakim wzgledem ten twoj facet jest brzydki?

Dzięki za dopowiedz.Ciesze się ze nie jetem sama z taka sytuacja.Ja bardzo go kocham i mi w zadnych wypadku nie przeszkadzaja jego niedostatki w urodzie.Tylko wkurza mnie reakcja otoczenia.Nie wiem jak się bronic przed opiniami innych i nauczyc puszczac mimo uszu komentarze innych. Masz rcje.Rodzicom go przedstawiac nie musze.Ale jeśli przypadkiem tak wyjdzie......Boje się co powiedza.Nie wybacze im jeśli skomentuja negatywnie jego wyglad. On jest czysty,zadbany,ladnie,modnie ubrany.Nie jest jakims odrazajacym,oblesnym tyoem a jednak inni wciaz się czepiaja.Nie jest jego wina ze natura poskapila mu urody.

a co w nim takiego nie tak? bo ten moj jest chudy, ma bardzo chude ramionka, dużą głowę, nieladne zęby, ale za to jest wysoki. Ale oczy ma ladne, wlosy tez.

Jest tak zawanym"swinskim blondynem"Ma bardzo jasna,rozowa wrecz karnacje,biale rzesy,brwi.No i do tego duzy nos i cofniety podbrodek.Nie umiem inaczej tego okreslic.

Autorko ja mam zgoła odwrotny problem. Ja jestem dziewczyną mniej atrakcyjną ale zawsze uśmiechniętą z poczuciem humoru. Trafił mi sie kochany mężczyzna bardzo atrakcyjny i widze reakcje otoczenia i ten wzrok. Co on w Tobie widzi :(

a oczy ma ładne, usta? Bo ten mój poprzedni brzydal to mial strasznie brzydkie oczy, jak dewiant, takie krzywe, jak sie usmiechal to te oczy tak na boki mu szly, wstretny byl.

Zebyscie wiedzialy jaki jest z wygladu to podsylam fotke z neta faceta podobnego do niego http://doblelol.com/uploads/6/youtube-funny-army-videos.jpg

Zeby akurat ma ladne,jest wysoki,posture ciala tez ma fajna.Uwielbiam się przytulac do niego.To po prosstu duzy,silny chlop.Tylko z twarzy niezbyt urodziwy.

ten moj z kolei twarz ma nawet nawet tylko ta sylwetka taka malo meska, chude ramiona

Co do rodziców, to poczekaj jeszcze z 4 lata a wtedy dla nich nie bezie się liczyłą uroda tylko fakt, że w ogóle ktoś jest. :P To była moja historia. Mój mąż odbiega znacznie od standardów hollywoodzkich, a jestem z nim już 20 lat. Ma swoje odpały, ale jest mi dobrze z nim. Po prostu w tamtych czasach nie znałam nikogo kto by miał tak poukładane w głowie. Dzieci udane jeśli chodzi o urodę, ale zdolności też OK

uśmiech ma fajny, no i podobają mi sie jego zmarszczki, są bardzo męskie

Nie przejmuj się opinią innych... Twoje kolezanki się dziwią i to ich zdanie... One beda mialy przystojniaka a on okaze sie za jakiś czas c****m. Nie warto patrzec na wyglad, wazne jest to jakie ma serce i czy ma w glowie dobrze poukładane . Uroda przemija... Bedziesz z nim szczesliwa do konca zycia a nie na chwile jak w innych zwiazkach. Kobieta moze byc ladna, zadbana i tez nie musi miec mega przystojniaka. Ten przystojniak nie doceniłby tak twojego piekna jak ten brzydki. Waże jest też że Twoj facet jest zadbany (chodzi mi tutaj o higienę, czysty ubiór)

To wyzej to oczywiscie podszyw moj chlopak urodą przypomina raczej jego http://ks27729.kimsufi.com/p2/200905/7B/38969513.jpg

Aloguje się bo już się jakies debile podszywaja

nie masz do konca racji, bo ja kiedys spotykalam sie z mega brzydalem i tez myslalam ze bedzie fajny, a okazal sie swinią. Więc czasem jest tak że brzydota wewnętrzna jest wypisana na twarzy, nie ma reguly...

A ja jestem 23 latkiem, ktory ma problem z tradzikiem. Uwazanm ze jestem brzydki chociaz nikt mi tego nie powiedzail. Boje sie spotykac z dziewczynami bo nie chce by mi mowily ze nie mam u nich szans... Mecze sie tak od 16 roku zycia,oczywisscie sie lecze u dermatologa ale bez wiekszych efektow. Ciezko mi z tym mimo iz jestem bardzo lubiany,mam czule serce i swietny charakter. Potrafie bardzo mocno kochac,chcialbym kogos przytulic,pocalowac, ale co z tego jesli mam problem z cera Autorko chyba nie powinnas sie przejmowac opiniami innych. To towje zycie a wyglad to nie wszystko, on przminie a charakter zosatnaie na zawsze.

uroda przemija, za 20 lat każda z nas bedzie juz stara i brzydka... wiec w sumie jakie to ma znaczenie

Autorko ile masz lat?

Jak widac nie tylko ja mam więc taki problem.Wychodzi na to ze to ludzie po prostu sa zawistni i probuja zatruc zycie innym. Ja tez nie wybralam sobie genow.Dziekuje Bogu za to ze jestem ladna.Ale to przeciez ja moglam byc ta brzydka.Po prostu swiat oszalal na punkcie wygladu zewnetrznego.

Ja tam lubię brzydali.... mój były był nieciekawy z wyglądu, baby od niego wiały, no chyba że czuły kasę to próbowały coś ugrać. Był bardzo jakiś taki męski, może nacierał się testosteronem... Zrezygnowałam bo miał głupie wybryki, ale jeszcze teraz czasami tęsknię za przytulankiem z nim.

może oni nie są wcale tacy brzydcy tylko nam sie tak wydaje... każda by chciala faceta co wyglada jak mlody antonio banderas albo lorenzo lamas ech... ale niestety zycie to nie bajka.

mam 25,no prawie26 lat Fanclub Zycze ci zebys spotkal wartosciowa,piekna dziewczyne ktora pokocha ciebie bez wzgledu na stan twojej cery To jaki jest pewnie się jeszcze okaze.Ale. Na raziie jest mi z nim cudownie.

mozesz podac gg?

a jak Ty wygladasz?

poza tym wiesz , może wam nie wyjdzie i tak wiec niepotrzebnie sie stresujesz. Sama piszesz, że jestes z nim dopiero 4 miesiace, więc na dobrą sprawę to jeszcze go nie znasz dobrze. Może też się okaże świnią i wam nie wyjdzie.

Świat zawsze szalał na punkcie wyglądu zewnętrznego. Zawsze. Chodzi o to że faworyzuje się osobniki z optymalnym materiałem genetycznym, a ten przejawia się m. in. poprzez wygląd zewnetrzny. Oczywiście zdarza się, że ktoś jest nieurodzowy, a jednocześnie zdrowy i inteligentny, nie przeczę. Jednak w podświadomości człowieka brzydota = choroby, wady genetyczne. Dlatego brzydcy, niezgrabni są odrzucani, wyśmiewani etc.

ardina 11 Dziękuję za ciepłe słowa,naprawdę je doceniam :) A ja Tobie zyczę byś była szczesliwa z tym chłopakiem i bardzo zazdroszcze mu ze spotkal taka sweitna dziewczyne jak Ty. Opinia innych jest bez znaczenia skoro kochasz to rob to mimo wszystko !