Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość 1564681561564

Dział techniczny żenada

Polecane posty

Gość 1564681561564

Pracuję w firmie produkcyjnej na stanowisku handlowym. Obsługuję klientów obcojęzycznych. Często jest tak że klienci chcący zlecić produkcję przesyłają dokumentację techniczną. Jak wiadomo dokumentacja jest często w języku angielskim/holenderskim/niemieckim. No i taką dokumentację analizuje nasz dział techniczny, który na bazie rysunków technicznych przygotowuje kosztorys Często tak się zdaża (co dla mnie jest po prostu niezrozumiałe) że pracownicy technicznego (inżynierowie/technicy/technolodzy) nie sprawdzają/nie biorą pod uwagę komentarzy bo (UWAGA - jak się potem tłumaczą!) nie są one przetłumaczone...Ostatnio miała miejsce taka sytuacja że wykonaliśmy trochę niezgodnie z dokumentacją elementy i klient reklamował. NO i oczywiście tłumaczenie (GŁUPIE i DZIECINNE) naszego działu technicznego że komentarze nie były przetłumaczone i nie brali tego pod uwagę. Ja pitole... w życiu nie słyszałem głupszego tłumaczenia! Inżynierowie którzy analizują rysunki i układają technologię mają OBOWIĄZEK analizy i wzięcia pod uwagę wszystkich komentarzy (nawet jak są w języku obcym). A jak czegoś nie rozumieją (bo nie pisze po polskiemu) to: 1) biorę słownik i szukam tłumaczenia...jeśli mam dalej wątpliości to...2)zwracam się o pomoc (np. do działu handlowego) o przetłumaczenie lub wyjaśnienie z klientem tej kwestii...A nie jakieś głupie, dziecinne tłumaczenie...że nie rozumieją, etc. Jak sądzicie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×