Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziwny zapach w nosie jakby spalenizny

Polecane posty

Gość gość

Trudno opisać, ale to tak jakby spalony herbatnik, nie wiem naprawde do czego to porównać. Pare lat temu już to odczuwałem przez krótki czas. Potem długa przerwa, od wczoraj jednak to samo czuję. Ponadto ogolnie od długiego czasu odczuwam zmeczenie za dnia, da sie funkcjonować, ale jednak mysle, że normalnie ludzie maja wiecej energii, boli mnie też tak jakby czoło i na wysokosci czoła, tzn. taki ciągły ucisk. Jeśli chodzi o to ostatnie, to dzis cały dzien nic nie jadłem i nic mnie nie bolała głowa, a jak zjadlem w koncu wieczorem cos, to od razu uczucie takiej cieżkiej głowy + ucisk. . . tylko ten zapach w nosie nie daje mi spokoju :( Dziś jeszcze na lewej lece zewnetrznej strony wyskoczyły mi małe czerwony krostki, co najdziwniejsze znikneły po kilkunastu minutach odkad je zobaczyłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Infekcja zatok? 2. Zwiastun ataku padaczki? 3. Cos innego? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spalony obiad sasiadow?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko mam problem z opisaniem tego dokładnie. Kiedys moj tata smażył cos na patelni (kaszanka?), ale tak strasznie nadymił, że w kuchni i w przedpokoju i pokoju dosłownie dym był, nie tylko sie unosił w powietrze, ale wszedzie. Tak to wygladało jakbym wszedł do baru gdzie palono papierosy, no wiecie o co chodzi. . . właśnie przypomniało mi sie, że kiedyś jak to miałem, to właśnie po tym. Moze to ma związek z tamtym. Ja bym jeszcze opisał ten zapach w nosie na inny sposob - jak zapach herbatnika lekko przypieczonego, tak to odczuwam i nie wiem co dalej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam, że tylko ja to czuję i obojetnie gdzie jestem. Tak jakby w nosie, ale nie że ciągle, jak wdycham powietrze np. teraz to nie czuję, ale już minute temu czułem .. juz pare lat temu tak miało i chyba także 2 lata temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odswiezam prosze o odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo zatoki albo toczeń lub cos powaznego lub polipy w nosie idz do laryngologa z tym tematem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do lekarza !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapach spalenizny bywa oznaką guza mózgu z cechami ucisku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieciekawie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
link nie działa nawet po usunięciu spacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj tych psycholi, to zwykła wścieklizna :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomocyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona małpa
jesteś opętana :o a przynajmniej tak było w "egzorcyzmach emily rose" :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dalej to czuję czasem...od godz. 4 rano do teraz do 20 zero jedzenia i zapach był, bolow głowy żadnych i uciskow, natomiast teraz po zjedzeniu ciastek, ziemniakow na obiad i czegos tam jeszcze, surowek nagle taki lekki ucisk głowy :/ to nie pierwszy raz tak jest... np. mam tak, że jak zjem chipsy to twarz cała tłusta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pdr
od miesiąca czasu mam podobne omamy zapachowe, coś między spalenizną a zapachem starej zdzieranej opalarką farby olejnej - zapach pojawia się i znika bez żadnej określonej regularności, ale kilka razy dziennie Zacząłem szukać w internecie informacji na ten temat stąd mój wpis tutaj może ktoś ma podobne objawy będę tutaj zaglądał a teraz szperam po internecie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do księdza jak najszybciej! Miałam tak samo. To demony i negatywne byty wydzielają taki zapach. Mogą także wywoływać dolegliwości chorobowe i wysysać energię!Poszukaj egzorcysty w swojej okolicy, ale tylko księdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odswiezam temat po roku (jestem autorem tego tematu). Znowu ten zapach sie pojawił, w ogole to prawa polkula mózgu mnie boli jak chce wizualizować coś albo gdy przyloze dlon, wtedy tak jakby pobolewa. jakbym sie walnał nie wiem. Zapach spalonego herbanika/opony (?). Przyjemny w pewnym sensie,czuje to w nosie. nie wim czy to mqa zmaczenie, ale kaszle bo 2 dni temu przechodziłem okropna grype/angine]] u lekarza nie byłem od lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja powiem tylko tyle, że również miewam coś takiego. Nie pamiętam kiedy ostatni raz to czułam, nie jestem sobie w stanie przypomnieć jednak to wraca. Nie byłam nawet pewna jak to opisać innym żeby zrozumieli. Co to jednak powoduje nie mam pojęcia. Może zatoki ? Ja kiedyś miałam z nimi wielkie problemy, może coś po tym zostało. Ktoś pisał, że guz mózgu, miałam robiony trzy razy rezonans głowy, na pewno by coś takiego wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Schizofrenia albo guz, gdyby to był guz dawno byś nie zyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przejmuj się zbytnio spalenizna to synonim piekła zastanów się co robisz może nie jest za późno.......późno.......późno ? może późno już jest!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Co to jednak powoduje nie mam pojęcia. Może zatoki ? Ja kiedyś miałam z nimi wielkie problemy, może coś po tym zostało. Ktoś pisał, że guz mózgu, miałam robiony trzy razy rezonans głowy, na pewno by coś takiego wyszło." z 2 dni temu bolało mnie gardło,ojciec cos z pracy 'przyniosł',grype czy kiij wie co :/ zmeczenie,bol gardła...okropne ale zatrzymałem to wszystko w 1-2 doby. teraz tylko kaszle. wtedy duzo smarkałem,kichałem. moze zatoki.. pare lat temu juz czułem ten zapach,kiedys mama walnela mnie ak ze uiderzyłem o sciane głową.Może jakis uraz.Pare mies.temu tez sie walnałem, nie chce nawet myslec ze to moglby byc guz jakis... a zapach..coz.. czuje go w nosie ale jak si skupie to i w buzi(w gardle). zapach takiego.....spalonego kauczuku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewefsbvlaj
ja mam podobnie, od 2 tygodni boli mnie nieprzerwanie głowa, a od paru dni czuję zapach jakby kurzu z pyłkiem z kredy, bardzo mnie to denerwuję, nie mogę przez to spać. Czy ktoś miał podobne objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość82
Witam, ja od dłuższego czasu mam dziwne bóle głowy doszły zawroty (dwa dni trwały) i od kilku dni zapach dymu papierosów bardzo intensywny i duszący (nikt w domu nie pali) Czy ktoś miał podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz do neurologa. jest cos takiego jak objawy hakowe. ale nie chce straszyc, to moze byc zupelnie cos innego, nie zwiazane z choroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiem na ten temat po to, żeby osoby, które szukają w internecie przyczyn swoich dolegliwości, zaprzestały w końcu to robić i poszły do lekarza. ;) Jestem jedną z tych osób, które nagminnie próbują się zdiagnozować przez internet, oczywiście nieudolnie. Ostatnio zapach spalenizny prześladował mnie codziennie. Uczucie w nosie jakby spalonego papierosa, jakby coś we mnie się spalało w środku (tak, wydaje się to dziwne, ale tak mają osoby chore - najczęściej na nerwicę). Do tego nietypowe objawy. Krótkotrwałe, przeszywające bóle głowy, do tego uciski w różnych miejscach czaszki, zaburzenia widzenia, drętwienia rąk i nóg, zaburzenia czucia. Wszystko to już przerobiłam. Przejrzałam też już wszystkie fora (między innymi to). Diagnoza internetowa: guz, uszkodzenie hipokampa, tętniaki, cuda niewidy. Oczywiście seria badań. Neurolog, tomografia, angio, krew, nie wymienię. Stanęło na nerwicy (kto by przypuszczał?) i stanach depresyjnych. Ech. DO LEKARZA! Poważne choroby u każdego dają inne objawy, naprawdę. Nie ma co się diagnozować przez internet. Zapach spalenizny odczuwa wiele osób. Zawsze lepiej dmuchać na zimne i sprawdzić co w tej głowie siedzi, ale nie musi być to nic strasznego. A nawet bardziej prawdopodobne, że nie jest spowodowane to guzem, tylko tysiącem innych rzeczy. Tyle w temacie. Odświeżam starocie, ale dużo przeszłam i teraz wiem, że nie warto niczego czytać w internecie. Albo inaczej: czytać warto, ale nie wmawiać sobie głupot i w razie wątpliwości iść do lekarza. :) Pozdrawiam, A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani przede mną dobrze napisała. Ja również czuję ten dziwny zapach, tylko w moim przypadku jest to zawsze 1-3 tygodnie w okolicach marca czyli mówię sobie że to jakaś alergia lub coś podobnego. W tym roku po kilku dniach czucia zapachu zjadłem jedno opakowanie neosine i zapach przeszedł. Dodam, że u mnie jest to tylko zapach pojawiający się od czasu do czasu, zawsze pojawia się po 2-3 dniowym przeziębieniu w granicach marca. U każdego ten zapach może mieć różne przyczyny. Z opowieści znajomych wiem, że nie można bagatelizować problemów z nosem, także zalecam wizytę u lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stanęło na nerwicy (kto by przypuszczał?) :D ja bym przypuszczał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×