Kupuje zbyt duzo ubrań

chyba mam bardzo niska samoocene bo ciuchami usiłuje stac sie lepsza niż jestem ciągle sie porównuje do dziewczyny szwagra, która ciagle coś kupuje, jest pewna siebie, moze nawet zarozumiała w tym miesiacu kupiłam juz kurtke z korzuszkiem taka niby skórkowa za 230 zł, półbuty za 180, szal 30, torebka 80, spodnie 40, koszulke, 60, znów buty 180, a jeszcze myslałam coś kupic ale sie powstrzymałam maz juz patrzy na mnie jak na wariatke, kupiłam mu 3 swetry i 1 bluze ta mała tipsiara namieszała mi we łbie bo mi nagadała, ze jak kobieta o siebie nie bedzie dbała to ja facet zostawi i kobieta zawsze i wszedzie musi idealnie wygladac itp