jak zyc po rozstaniu

witam zdecydoałam sie tu napisac bo mam strasznego doła moze ktos był w takiej samej albo podobnej sytuacji wiec nieco ponad miesiac temu zostawił mnie chłopak był to mój pierwszy powazny chłopak ktorego odwazyłam sie przyprowadzic do domu i pierwszy w ktorym sie zakochałam po uszy bylismy ze soba prawie 8 miesiecy wszystko było w porzadku az do czasu gdy wyjechalismy na slub do brata mojego ex slub odbył sie az 300km od miejsca naszego zamieszkania wiec spedzilismy tam kilka dni ogolnie tam tez po 8 miesiacach bycia razem zdecydowalismy sie pierwszy raz uprawiac sex jesli chodzi o mnie był to w ogole mój pierwszy sex ostatniego dnia sie strasznie pokłócilismy tj ja sie wkurzyłam o to ze wypił za duzo i wracajac do domu sie dosiebie nie odzywalismy jednak stwierdziłam ze trzeba o tym porozmawiac i powiedziałam mu ze na nastepny dzien ma sie u mnie zjawic zeby pogadac i tez tak było aczkolwiek jego decyzja mnie zaszokowała stwierdził ze nie mozemy byc razem bo do siebie nie pasujemy i ze ma problemy rodzinne i nie chce z nikim byc na poczatku sie popłakałam on mnie pocieszył i powiedział ze zasługuje na lepszego faceta ze chce ze mna utrzymywac kontak ze jestem fajna dziewczyna itp ale przez ten miesiac nie dawało mi to wszystko spokoju i pisałam do niego wkurzałam sie za to jak mnie potraktował jakby chodziło mu tylko o jedno wiec pisałam do niego smsy z obelgami na ktore nie odpisywał pozniej robiło mi sie tak cholernie zle i smutno ze zaczynałam goprzepraszac i za te obelgi i rozpaczac i pisac mu ze go kocham wtedy robiło mu sie chyba mnie zal i odpisywał aczkolwiek ciagle powtarzał ze do siebie nie pasujemy ja sobie dawałam dzien dwa spokoju i zaczynałam myslec pozytywnie ze sie jakos pozbieram po czym znowu przychodziło wkurzenie nastepnie rozpacz i tak w kołko strasznie to przezywam od miesiaca zle funkcjonuje mało jem zle sypiam schudłam 4kg w miesiac nie robiac nic