Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zniesmaczona11

On chce intercyzy

Polecane posty

Gość Zniesmaczona11

przykro mi sie zrobilo, czy on mnie w ogole kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie zgodziła się na intercyzę, dla ma , to dowód że nie ufa, czy na pewno kocha? Wiadomo, w życiu bywa różnie i może okazać się po kilku latach że miłości nie ma i rozwód ale przynajmniej ja nie wzięłabym ani grosza bo niby dlaczego ? przecież to on ciężko zapracował na to , ale jeżeli mi nie ufa no to sorry :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uk_raiska prostytutka
uczuciowa intercyza HIT SEZONU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma racje tylko intercyza hamuje kobiety przed ślubem dla kasy oraz bardziej motywują kobiety do czciwości w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XPMaksimusP
podpisuj głupia w razie draki, komornik nie zlicytuje ci domu. A pod mostem, jest bardzo nieprzyjemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zniesmaczona jakbys cos miala tez bys chciala intercyzy.oczywiscie zaprzeczaj ile chcesz.zawsze biedniejszy pieprzy o milosci a rzeczywistosci ma stracha o swoj tylek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona11
On nie jest nawet taki bogaty, majatek rodzicow to moze lacznie z 10mln pln. Noe rozmawiamy jeszcze tak o pieniadzach ale wydaje mi sie, ze rodzice dadza mu w niedalekiej przyszlosci iles tam na wlasny dom dla nas. Nie jestem z nim dla pieniedzy tylko zabolalo mnie cos takiego. Dziwnie sie czuje tak jakby w ogole mi nie ufal. Ja mu ufam w 100%, znamy sie juz jakis czas przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asaxzcc
Najlepszy test na to czy kobieta z którą chcesz się żenić jest tą jedyną i nie chce tylko kasy a kocha naprawdę to właśnie intercyza. Jak kobieta broni się przed podpisaniem intercyzy to pierwszy znak, że jest coś nie tak i należy sobie odpuścić bo najprawdopodobniej nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona11
Ja go kocham ale poprostu dziwnie sie z tym czuje! Bylam pewna, ze ufa mi w 100%, nie mamy zadnych tajemnic przed soba. Jesli chce intercyzy to chyba znaczy, ze nie jest w 100% przekonany do mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy jestescie dziwne, intercyza to wiecej zalet niz wad, nawet dla was po pierwsze jak facet bedzie chcial to nawet mimo ze nie macie intercyzy moze kupic np nieruchomosc na kogo chce za lewa kase i jej nie dostaniecie w rodzinei mojej zony, facet kupil wielki dom na matke za kase ktora nie byla oficlalna (mogl na matke wziasc umowy) potem sie rozwiodl, intercyzy nie bylo, zona nic nie ma do tego domu po 2., zaczynacie miec problemy finansowe, facet bierze karty kredytowe, kredyty bez twojej zody, a o takie rzeczy nikt nie bedzie pytal o twoja zgode i do ciebie przychodzi komornik po 3, facet zaklada dzialalnosc gospodarcza, ma problemy, i przychodzi do ciebie komornik po 4. przegrywa jakis proces, ma zaplacic do ciebie przychodzi komornik zapamietaj jedno, nawet nie majac intercyzy sa majtki odrebne do ktorych nic ci do tego np wszystko to czego sie dorobil przed slubem, albo spadki, darowizny wszystko moze isc tylko na niego nie majac intercyzy! a jesli macie intercyze to gdy jednemu z was groza problemy finansowe jedna strona zawsze jest chroniona, na jedna strone moze stac nieruchomosc, moga wplywac dochody i zaden komornik nic wam nie zrobi. mozna przepisac, darowac majatek i mamy 100% pewnosc ze nikt potem tego nie zabierze, oczywiscie nie mozna darowac przepisac jak juz mamy problemy, tylko trzeba to przewidziec wczesnej zona czuje sie pewnie, ze zaden komornik do niejnie przyjdzie jak maz zacznie pic, tracac pracel, brierac kredyty banki, komornicy kochaja malzenstwa bez intercyzy :) brak intercyzy jest korzystny tylko w 1 przypadku facet ma wysokie stanowisko, bardzo duzo zarabia i jest to stosunek pracy gdzie nie moze tej kasy wyporowadzic poza malzenstwo wtedy to co za to kupicie w polowie jest twoje i on nie bardo moze sie wywinac z tego watpie zebys akurat trafila na kogos takiego, poza tym nigdy ie ma gwarancji ze taka prace bedzie mial dozywotnio jesli facet ma firme czy jakies umowy to nie majac majac intercyzy i tak gdy tylko zechce moze i tak kase wyprowadzic z waszego majatku i nic mu nie zrobisz, moze wsiasc faktury, umowy chociazby na matke, siostre, moze kupic za to samochod dom, zlozyc banku, cokolwiek jak cie nie bedzie kochal, jak bedzie chcial to nie zobaczysz grosza nawet nie majac intercyzy wiesz ile kobiet ma problemy bo zwiazak zaczal sie psuc, facet pije i bierze kredyty jak oszalaly, te bardzo wysoko oprocentowane bo nikt o twoje zdanie nie bedzie pytal kredyt niski, 2-3 tysiace a odsetki horendalne to one musza je potem splacac jesli facet prowadzi, chce prowadzic dzialalnosc to intercyza jest naprawde konieczna i sama powinnas o to zabiegac bo gdy jej nie macie, on zacznie miec problemy o co bardzo latwo jak sie prowadzi dzialalnosc i to ciebie beda nachodzic komornicy! najlepsza recepta jest milosc i zaufanie, bo jak tego nie ma intercyza czy brak nie zmusi meza zeby ci oddawal kase jak nalezy zapamietaj sobie, zawsze znajdzie furtke jak jest sprytny zeby ta kase wyprowadzic a na koniec moze cie specjalnie urzadzic tak ze bedziesz splacala jego dlugi a on sam oficjalnie zostanie bankrutem a wszystko bedzie mial np na kochanke, matke, sistre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XPMaksimusP
świetny tekst, szacun

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes glupia, bo jesli rodzice cos mu chca dac nawet nie majac intercyzy to bedzie to majatek odrebny! nic ci do tego rodzice usieli by zechciec dac wam ale moga to zrobic tak samo jak macie intercyze :) smiac i sie chce bo jestescie strasznie tepe, myslicie ze intercyza czy jej brak to sa jakies straszne korzysci lub straty dla was :) zapamietajcie jedno, nie majac intercyzy i tak macie majatki odrebne! darowizny i to co mazlonkowie maja przed slubem nigdy nie bedzie wspolne facet moze dostac od rdzicow milion, kupic za to dom i to nigdy nie bedzie twoje nawet nie majac intercyzy! w sadzie latwo to udowodni ze bylo to kupione z majatku odrebnego, z darowizny. nie masz takiej mocy zeby wymoc zeby rodzice dali darowizne na was a nie tylko na niego zadna intercyza czy jej brka nic tu nie ma do rzeczy. napisalem to juz poprzednio powtorze, intercyza dla kobiety moze byc korzystna tylko jesli facet ma super prace i ma normlany sotunek pracy, gdzie tej kasy nie moze wyprowadzic na inne osoby umowy, pod stolem! w innym wypadku jest duzo wiecej wad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczka12345
Ja was wszystkich nie rozumiem. Sprawdzanie kobiety? Intercyza po to by zobaczyć czy jej nie zależy nie pieniądzach? No rzeczywiście macie wy zaufanie do swoich kobiet. Faceci za 5 groszy. Mój mąż przed naszym ślubem miał 2 domy (jeden swój drugi po rodzicach), dobry samochód i spore oszczędności (mówiąc spore nie mam na myśli 10 czy 50 tys. tylko coś okolo 400 tysięcy). Gdy postanowiliśmy razem zamieszkać ja byłam na 2 roku studiów, dziennych. Mieliśmy w planach dzieci i ślub. Zaczełam szukać pracy, bo zawsze wychodziłam z założenia, że każdy powinien pracować na siebie, gdy powiedziałam o tym mojemu M. nie chciał nawet o tym słuchać. Od początku powiedział, że on się nie zgadza by jego narzeczona miała się tak przemeczać, ciężke studia, praca na pełen etat i czas dla niego. Odbyło się wiele rozmów i uległam. On od początku chciał mnie zrobić współwłaścicielem domów i kont w banku, na wszelkie że to są jego pieniądze itd obrażał się. Mówił, że to wszystko jest nasze, że on mi ufa. Stąd moje pytanie. Po co wiążecie się z kobietą, której nie ufacie? Z którą tak właściwie planujecie rozwód? Związek to przede wszystkim zaufanie i wiara w to, że już na zawsze pozostaniecie razem. A nie, że co będzie jak się rozstaniemy? Zabierze mi wszystkie pieniądze? Tacy ludzie nie nadają się do związków. A co do gościa od komorników, nawet jeśli mój mąż stałby się alkoholikiem to moim zasranym obowiązkiem jest go z tego wyciągnąć! To właśnie moim obowiązkiem jest zadbać o to by w razie czego z tego wyszedł, to właśnie moim obowiązkiem jest później spłacać z nim te wszystkie kredyty, bo to mnie wybrał, bo to my przysiegaliśmy sobie, że będziemy razem mimo wszelkim przeciwnością, w tych dobrych i złych chwilach, w zdrowiu i chorobie dopóki śmierć nas nie rozłączy. I to mówie ja córka alkoholika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też czułabym się źle, gdyby mój mąż zażądał przed ślubem intercyzy. Rozumiem, że intercyza chroniłaby też mnie, ale mimo wszystko, czułabym się źle, że jest w nim taki lęk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assssssssssssssia
ja tez chce intercyzy, moj narzeczony ma dziecko z poprzedniego malzenstwa. nie chcialabym, aby obce dziecko cokolwiek po mnie dziedziczylo, stad taka decyzja. w obecnych czasach intercyza wydaje mi sie slusznym posunieciem, zwlaszcza, kiedy miedzy malzonkami jest finansowa przepasc lub jedno z nich ma juz dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assssssssssssssia
'' nawet jeśli mój mąż stałby się alkoholikiem to moim zasranym obowiązkiem jest go z tego wyciągnąć!''- bzdura. ale jako DDA masz prawo tak myslec. na 99% twoj maz bedzie pil- tak dziala podswiadomy program, jaki masz z dziecinstwa. i pamietaj- nigdy nie ratuj alkoholika, bo skonczysz jako wspoluzalezniona, w patologicznym zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczka12345
Jestem psychiatrą, więc jeśli możesz to nie udzielaj mi rad, okey?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczka12345
na 99% twoj maz bedzie pil Skąd ten wniosek? Mój mąż dzisiaj ma 42 lata i pije może z 3 razy do roku, albo i to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assssssssssssssia
jestes przede wszystkim dda, psychiatra to jedna z wielu masek, jakie nosimy w zyciu. jestem psychologiem i mam takie panie dda na codzien w gabinecie. placa ciezka kase za to, zebym zmienila ich skrzywiony obraz zwiazku. wyniosly z dziecinstwa przekonanie, ze na milosc musza zasluzyc, ze sa odpowiedzialne za to, ze tatus pije, ze musza tatusia ''ratowac''. i potem przerzucaja ten model na zwiazki, podswiadomie wyczuwajac ukrytych badz uspionych alkoholikow. a jak juz pan maz sie rozkreci i rozpije, narobi dlugow, taka pani zamiast dac siarczystego kopa w d*pe, chowa przed mezem butelki, podaje mu rosolek, sprzata jego rzygi i splaca dlugi. a potem, kiedy psychika nie wytrzymuje, trafia do mnie. i ja jej nie glaszcze po glowie, bynajmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assssssssssssssia
chyba, ze przeszlas terapie dla dda. ale nie sadze, zwazywszy na wyznawane przez ciebie poglady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli kochasz i chcesz spędzić z nim życie a nie tylko zabawić w pasożyta to podpisz bo dlaczego nie? Ale intercyzę możecie sformułować jak Wam pasuje Zaznacz że nie obowiązuje w przypadku gdy mąż Cię zdradzi i po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczka12345
Chodziłam na terapie dla DDA wpólnie z moim mężem, który również miał ojca alkoholika. Ja nie cackałabym się z moim mężem, terapie by miał jak w banku, ale nie zostawiłabym go, bo go najzwyczajniej w świecie KOCHAM i mam coraz większe wątpliwości co do znaczenia tego słowa w XXI w. Nie uważam, że na miłość trzeba sobie zasłużyć, ludzi się kocha pomimo wszystko, wbrew wszystkiemu. Jeśli się kochoś kocha, tak naprawdę to pomaga mu się przetrwać trudne chwile. Co nie zawsze oznacza głaskanie po głowie i podawanie rosołku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tak czytam to tym bardziej jestem przekonany, że pieniądze szczęścia nie dają, a niejedno szczęście potrafią zniszczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hailey_92
Albo miłość, albo intercyza. Proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K
Jesteś klasycznym przykładem pazernego nieroba. Trzeba było się uczyć, coś osiągnąć i czegoś dorobić w życiu. Nie masz nic, jesteś nikim, dlatego tak biadolisz nad intercyzą. Nie wyobrażam sobie związku dwojga osób na poziomie i z dorobkiem bez intercyzy. Jesteś za głupiutka i nie doświadczona, aby wiedzieć jak bardzo można skorzystać w przyszłości na podpisaniu tej 'strasznej' intercyzy, no ale cóż na to poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assssssssssssssia
'' ludzi się kocha pomimo wszystko, wbrew wszystkiemu'' kocha moze i tak. ale jest sie, zyje sie i wychowuje dzieci absolutnie NIE. jesli masz dziecko, a twoj maz, partner pije- twoim obowiazkiem jest odseparowanie meza od dziecka. chyba, ze chce sie produkowac kolejne pokolenia dda, co samo w sobie jest przykladem bezdennej, pelnej okrucienstwa glupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczka12345
Mam dzieci, czwórke. I owszem gdyby mój mąż zaczął pić (chociaż to się nie stanie) wyprowadziłabym się razem z dziećmi co nie oznacza, że zostawiłabym męża, od razu terpia i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assssssssssssssia
skoro maz przeszedl terapie, ma jakies 50% szans, ze nie bedzie pic. ale twoja terapia chyba nie jest zakonczona- skad pomysl, ze jesli maz zacznie pic, wyprowadzisz sie ty i dzieci? dlaczego dzieci mialyby rezygnowac z komfortu dziecinstwa, z tego, co znaja najlepiej- domu, w imie komfortu picia alkoholika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczka12345
Wiesz, gdy byłam młodsza też miałam takie poglądy jak Ty, ale poznałam M. i jesteśmy ze sobą 16 lat i troszke zmieniły sie moje poglądy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assssssssssssssia
nie odpowiedzialas na pytanie :) mysle, ze to nie jest kwestia wieku. dlaczego przedlozylas komfort picia alkoholika nad potrzeby dzieci? odpowiedz sobie na to pytanie, niekoniecznie na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×