Głupieję od bezrobocia

To już ponad rok jak siedzę w domu. Skończyłam szkołę średnią, uczę się zaocznie. Wysłałam sporo cv, zero odzewu. Na staż też próbowałam się dostać, byłam na kilku rozmowach i nic. Złożyłam mnóstwo cv w sklepach, o których wiem, że potrzebują tam osób uczących się i nic. Oni potrzebują osób młodych, uczących się i z doświadczeniem. Skąd mam doświadczenie wziąć skoro wszyscy chcą z doświadczeniem? Czuję się jak śmieć przez brak pracy.

masz, poczytaj sobie od miejsca "Szukanie pracy to statystyka! Zacznij od porządnej bazy danych i olej ogłoszenia!" http://malemen.blox.pl/html/1310721,262146,169,170.html?1,1 ...i licz tylko na siebie. Ja nikogo nie proszę o pomoc. Koleżanka, która jest kierownikiem w koncernie, mieszka i pracuje obok mogłaby mnie przyjąć do pracy, ale "u nas takich wykształconych osób nie przyjmują". Może tobie się poszczęści wbrew pozorom.

Ja mam identycznie, gdy miałam pracę, czułam, że zyje, a teraz... chandry, jakies nibydepresje, coś okropnego...

up

to co ci powiem jest straszne , ale prawdziwe, bez znajomości ani rusz. tak było i będzie.

up