spotkania z kolęga na basenie

to będzie dziś stosunek poza małżeński czy nie ? a kiedy ostatnio był stosunek małżeński ?

czasem tak

mysle że bedzie tylko pieszczenie c*pki

palcówka?

monia pewnie twój facet w tym czasie innej palcówkę robi także spoko

ale to się nie liczy :P

Liczy nie liczy bez przesady z tym liczeniem. Mały flircik i pieszczoty o niczym nie ,swiadczą

4 lata i już takie zabawy na basenie :) a jak się to ma do sexu z mężem?

normalnie zabawy to zabawy a mąż to mąż

Daj spokój. Nie rób tak. Szanuj sobie małżeństwo. NIe chodzi o to że się ktoś nie dowie. Jak Ty się czujesz przed samą sobą?

Przecież to tylsko przyjacielskie zabawy dajcie spokój

monia76b, pytam bo u mnie przy takich zabawach z koleżanką najwięcej korzystała żona. Z koleżanka sexu nie było ale przychodziłem taki nakręcony do domu że powinna koleżance dziękować :P

wiesz ja też się nakręcam jak nie ma mojego faceta to kończesama a jak jest to on korzysta

często się zabawiasz sama? i gdzie się wyładowujesz na tym basenie :)

w domu albo jak bardzo mie przyprze to w przebieralni lub toalecie

a nie myślałaś, żeby z nim się umówić np. w saunie? tam jest trochę więcej intymności...

nie myślałaś żeby pokazać mu jak to robisz? np w aucie?

niestety nie ma u nas sauny

może kiedys ale to chyba już bybyło za daleko

tak myślę, że on się też męczy, biedaczek. nie pomyślalaś, żeby mu ulżyć jakoś?

co masz na myśli

zasady ustala się z góry - może patrzeć ale nic nie wkłada. powiem Ci ze ja właśnie takie zabawy wspominam z największą przyjemnością. było bardzo gorąco ale jednocześnie była granica której nie mogliśmy przekroczyć.

wyraże swoją opinie o Tobie autorko, dziwi,że nie widzisz nic złego w macanku z obcym kiedy masz męża nie żebym był kimś kto poucza bo sam zdradzam ale do jasnej anielki ja wiem,że źle robie,że jestem szują,chamem i co najgorsze,Ty o zgrozo myślisz,że jest ok,że nikomu krzywdy nie robisz. Moim zdaniem nie masz świadomości swoich czynów

Ty się rozładujesz jakoś później a on? Chyba nie robi tego w basenie? Wiadomo, że on ma gorzej utrzymać :P

moze kiedyś tak spróbóję . a wjaki sposób wy się bawiliscie

najgorsze jest to,że nie potrafisz zrozumieć,nie idzie do Ciebie dotrzeć,zbyt wąski światopogląd i niewyuczone odruchy ludzkie

wiem że robię zlle i co z tego . nikomu krzywdy nie robię.najwyżej sobie mam swoje powody może mało ważne ale mam. znam ludzi którzy mają większe grzechy odemnie i jkoś żyja

opisz bliżej te zabawy jak to wygląda po kolei

a to różnie zależy od sytuacji . nie raz możemy się ledwie dotkńać ale sama sytuacja jest bardzo podniecajaca

no, nie wątpię. a ostatnio jak było? ;)