Brak zaufania

Moj partnert oznajmil mi wczoraj ze nie ma dla mnie zaufania,zmienil sie i jest oziebly przy czym mowi ze kocha itd ale ze BRAK ZAUFANIA..sam zainstalowal mi gps tracker do znajdowania i sprawdzania gdzie jestem..ponadto dalam powody niby do pokazania ze mam cos do ukrycia ALE ..wczoraj dodalam zdjecie na portal spolecznosciowy i on dodal komentarz ktory byl bez sensu..i go skasowalam i oznajmil mi ze mam cos do ukrycia skoro jestem w stanie usunac gps tracker,ponadto usuwam jego komentarze.to wrecz dziecinne..podkreslil ze nie ma do mnie zaufania.Jest mi ciezko bo to podstawa zwiazku,i nie powinnam dalej z nim budowac przyszlosci skoro nie ma do mnie zaufania.co o tym uwazacie?

Podkresla jak mnie bardzo kocha itd ale mi nie ufa,to sie wyklucza jedno z drugim..zaznacza ze nikt nie bedzie mnie kochal tak jak On.Dobrze rozumiem,ze milosc jest najwazniejsza,ale nie mozna tak stawiac spraw.Nie mam nic do ukrycia,moje argumentacje uwaza za blahe bez spojnosci,czeka zebym sie przyznala.zabolalo mnie to

nie ma to niema ja tez nie mam zaufania do roznych ludzi zwlaszcza jak mi przychodza do domu z proba wyludzenia pieniedzy na wnuczka :P

co uwazacie?

ja mojemu facetowi nie ufam za bardzo, ale kocham go i nie wyobrazam sobie zycia bez niego...

wydaje mi sie, ze jak tak mowi ze Cie kocha to to prawda.. ja swojemu facetowi tez za bardzo nie ufam ale kocham go i nie wyobrazam sobie zycia bez niego..

On Cię nie kocha, on chce mieć zapewniony seks i nic go więcej nie obchodzisz. Tak myślę. Osoba, która kocha nie mówi takich rzeczy i tak nawet nie pomyśli. Nie szpieguje, bo a nuż widelec okażesz się zdrajczynią. To chore rozumowanie i on cię w końcu zadręczy tymi podejrzeniami.