chciałabym być przykrywką dla geja

mam osobliwą potrzebę - chciałabym "kamuflować" faceta, który jest w stu procentach homoseksualny, ale boi rodziny i "co powiedzą ludzie" i potrzebuje dziewczyny, która przed nimi udawałaby, że są w związku. takie ciekawe doświadczenie psychologiczne. dziwne nie?

Raczej egoistyczne.

chyba nie takie egoistyczne jeśli zadowalając siebie jednocześnie pomagam komuś zachować "normalne" życie

Jakie „normalne". Kiedy będzie się chciał ujawnić zamiast jednego będzie mieć dwa problemy. W niczym byś mu nie pomogła, po prostu wykorzystałabyś go dla swojej satysfakcji.

egoistyczne albo nie egoistyczne nadal sobie myślę, że strasznie chciałabym tego spróbować.

a ja wlasnie takiej szukam.odezwij sie.

A może chcesz być w d**ę r*****a przykrywko dla geja.Chętnych nie brakuje psychologiczna zdziro.

a ja rozumie autorke,chce odpocząc od natarczywych samców hetero.

autorko czy ty byś chciała związek bez seksu??

a co uwazacie,ze nie mozna stworzyc zwiazku opartego tylko na przyjazni?

tak można.

Chętnie będę przykrywką dla geja, napisz swojego maila, jeśli jesteś zainteresowany.

No rzeczywiście odpocznie od facetów jak będzie z popaprańcem dla którego będzie odpychająca i obrzydliwa, rzygał będzie na myśl o jej psicie :P

Co jest złego w byciu przykrywką? Homofobiczne państwo to robi, że geje muszą się ukrywać. Sama chętnie wsparłam kolegę, kiedy spotykał się od czasu do czasu prywatnie ze swoimi kolegami z pracy i szefem, bo spotkania były razem z dziewczynami, żonami. To w jednym domu to w drugim, to gdzieś trzeba było wyjść. Kłamałam, że jesteśmy razem dwa lata, później, że trzy. Były niewinne cmoknięcia w usta, w policzek tak żeby inni widzieli i tyle. Potem kogoś poznałam to mówimy, że zostaliśmy przyjaciółmi, a on ma historyjkę, że przez trzy lata miał dziewczynę i nikt go nie podejrzewa, że jest gejem.

he he gorzej jak odkryje że jest bi....i przykrywkę zacznie poddawać "analizie".