Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monikakrakowska

Moja matka odeszla od ojca który prawde mówiąc jest zły i mam inne problemy

Polecane posty

Gość monikakrakowska

Nie stosował on nigdy przemocy fizycznej ani wobec mnie, ani wobec mamy, ani wobec moich braci. Mam dwóch braci którzy z ojcem nie żyją w najlepszych kontaktach, są wyzywani od nieudaczników, pasożytów, nierobów itp. Moja matka powiedziała mi dzisiaj że ciągle była ojcu uległa gotowała mu prała sprzątała prasowała i jak się wyraziła do łóżka też szła kiedy on chciał. Teraz ja jestem kobietą 28letnią mającą męża i dwójkę dzieci. Syna z poprzedniego związku z facetem który mnie porzucił jeszcze przed narodzinami dziecka i drugie dziecko - córeczka, mój mąż jest mechanikiem samochodowym, zarabia 2,5 tysiąca na miesiąc a mój ojciec ciągle mówi do mnie że wydałam się za takiego dziada po zawodówce. W dodatku mój mąż namawia mnie bym swojego syna oddała do internatu (obiecał że sam na to zarobi). Ja jestem tym wszystkim załamana. Ojciec tak się zachowuje, ma wymagania od matki którą ciągle zdradza, mama ma pretensje twierdząc że zmarnowano jej życie a mąż chce by mój starszy syn uczył się w internacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodziców olej, ich zycie niech robia co chca sa dorosli od dawna. A meza to bym z*****a jak psa za to ze chce wysłac twojego syna daleko od domu, chce sie go pozbyc zwyczajnie, czy twój syn chce wyjechac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikakrakowska
Mieszkamy w domu mojego ojca. W domu jest oddzielne mieszkanie 2pokojowe. Mojemu mężowi chodzi oto że jest u nas w domu bardzo ciasno. Obiecał mi że weźmie kredyt i kupimy sobie wtedy większe mieszkanie. Wtedy syn może mieszkać razem z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie moze decydowac o twoim synu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro za ciasno to niech szuka większego mieszkania albo się wyprowadzi, Twój syn jest u dziadka a on jest obcym człowiekiem i siedzi na garbie u Twojego ojca ;-( nigdy nie pozwalaj obcemu człowiekowi rządzić Twoim dzieckiem, jakim prawem chce chłopcu odebrać matkę i wywrócić życie do góry nogami... Sprawami rodziców się nie zajmuj, albo powiedz wprost, że nie chcesz się wypowiadać albo jak nie umiesz i nie chcesz odmawiać posłuchaj; to ich życie, na pewno wina leży po środku i nie ma sensu tego teraz rozdrapywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedne dziecko nie dość że nie ma ojca to jeszcze matkę ktora chce sie go pozbyć...życie przewalone na starcie. Ale nie artw się,on ci kiedyś za to odpowiednio podziękuje Piszesz ze nie ma warunkow? a jak rodziłaś drugie dziecko to były warunki czy mieszkanie sie nagle skurczylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze drugie dziecko oddaj do jakiegoś ośrodka ...... 'tymczasowo' .... zapytaj mężusia co on na to? ślepa jesteś czy udajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikakrakowska
Zamierzamy wziąć kredyt na większe mieszkanie. Boje się tylko że mogą być problemy ze spłatą kredytu. Mąż tylko powiedział że najlepszym rozwiązaniem w obecnej sytuacji byłoby wysłanie mojego syna do internatu. A sytuacja między moim mężem a moim ojcem również jest coraz gorsza. Nie chciałabym swojego syna gdzieś wysyłać ale druga sprawa jest taka że nie chciałabym żeby moje dziecko było świadkiem konfliktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a chciałabys być na miejscu syna? "matka znalazła sobie nowego fagasa,zrobila sobie nowe dziecko a mnie sie pozbyłą" takie chłopak bedzie mial mysli...nawet jesli ci tego nie powie poza tym ....nie chce mi sie tego komentować,ale nie szukaj tutaj poparcia bo ten pomysł to patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikakrakowska
Poza tym teraz jest zbyt dużo konfliktów. Między moimi rodzicami, między moim mężem a ojcem a także między ojcem i braćmi, ja z braćmi też nie żyje w najlepszych stosunkach, mają do mnie pretensje że ojciec zawsze mnie lepiej traktował od nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość father45
Na miejscu Twojego Ojca skopałbym tyłek temu gościowi. Nie dość że mieszka w jego domu, sypia z jego córką to jeszcze chce decydować o losie jego wnuka. Sam gołymi rękami wziąłbym go i wyrzucił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2013
Nie wtrącaj się w sprawy rodziców to po pierwsze a po drugie sama decyduj o swoim dziecku i nie pozwól by ktoś ci mówił co masz z nim zrobić. a po trzecie jeśli twoja rodzina nie wie o pomyślę twojego faceta z internatem to nie mów im o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia44
Co z ciebie za matka że chcesz wysłać swojego syna do internatu?! Skoro mąż uważa że jest ciasno niech wynajmie większe mieszkanie! Niech nie będzie taki mądry! W takim razie po co zdecydowliście się na dziecko jezeli male mieszkanie macie?! Szlak mnie trafia gdy czytam takie posty.Zamiast wspierac swojego syna ty jeszcze Go dołujesz?! Jak ci nie wstyd!!!!😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka z piasku
Ręce mi opadły :O Ile ty masz lat, że żyjesz życiem ojca i braci? Czujesz się za nich odpowiedzialna, a odpowiedzialności nie chcesz wziąć za siebie i własne życie? Może mocno to napisałam, ale przypatrz się dokładnie co robisz. Boisz się decydować sama za siebie, bo ojciec mówi to, bracia to, a mąż to - i co czujesz? Skołowanie, bo nie wiesz na kim masz się oprzeć, a to zaskakująco proste, bo, żeby się kogoś radzić i opierać na kimś najpierw trzeba się nauczyć opierać na sobie i najpierw brać własne zdanie pod uwagę a później czyjeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka z piasku
Autorka się chyba obraziła :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowa 50
nie wyobrazam sobie zeby dziecko oddac do internatu,a moze zaraz przy okazji oddaj 2 ,pojdziesz do pracy....wyjedz zagranice i badz wolna,ale Ty jestes dziwna matka,bo jakbys mogla ze wzgledu na takie ,a nie inne warunki pozbywac sie dziecka.......twojego,a moze powiedz temu twojemu ,ze najlepiej oddac tego 2 co z ciebie za matka !!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikakrakowska
Nie obraziłam się. To fakt, rodziny za bardzo w sprawy swojego małżeństwa nie mieszam. Szczególnie ojca, chociaż zamierzam się go dzisiaj poradzić czy powinnam dać swoje dziecko do internatu do czasu aż ja i mąż nie wynajmiemy większego mieszkania. Ale boje się tego że znowu mój ojciec będzie wyzywał mojego męża od roboli, nieudaczników, pasożytów, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka z piasku
Po co chcesz się radzić ojca, jak doskonale wiesz, ze tym go napuścisz na męża, a mąż w konsekwencji wejdzie w konflikt z tobą? To prowokowanie kolejnej awantury. Sam fakt, że chcesz się kogoś poradzić co zrobić z WŁASNYM dzieckiem utwierdza mnie w przekonaniu, że myśleć samodzielnie nie umiesz. Odpowiedź jest prosta, to TWÓJ SYN, ktoś kto powinien być dla ciebie najważniejszy na świecie. Ktoś kto chce się pozbyć ( twój mąż ) części rodziny nie zasługuje na szacunek. Przecież twój maż robi wyraźny podział na nasze dziecko i twoje dziecko, nie widzisz tego??? Czy nie chcesz tego widzieć, bo boisz się, że mąż cie zostawi? Dla mnie to manipulacja, nie dałabym się mężowi tak podporządkować, jakby mój zaczął mnie szantażować i wpędzać w poczucie winy, że odejdzie itp... to droga wolna. Nie napisałaś tego ale być może tak czujesz, bo zastanawianie się co zrobić z synem bo mąż... jest mocno niepokojące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×