Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Justyśka29

karmienie piersią czy nutramigen

Polecane posty

Gość Justyśka29

Witajcie, mam dylemat..... karmiłam swojego synka piersią przez 2,5 m-ca. Niestety po jakimś miesiącu karmienia pojawiły się zielone kupy ze śluzem . Każdy lekarz twierdził, że to wina mojej diety. Wyeliminowałam wobec tego prawie wszystko co uważałam, że może mu szkodzić.... jadłam tylko gotowane, bez nabiału, owoców, surowych warzyw, słodyczy, mięsa wołowego itp. Nie poprawiło się. Mały miał ciągle wzdęty brzuch, zielone kupy i był niespokojny. Moja pediatra kazała mi przez tydzień dawać mu nutramigen. Daję mu od pon. i moim zdaniem jest trochę lepiej. Kupy są już bez śluzu, mały ma miękki brzuch, nie płacze ciągle. I teraz pediatra proponuje mi zpowrotem wrócić na tydzień do karmienia piersią i zobaczyć jaka będzie reakcja. Nie ukrywam, że nie uśmiecha mi się o, ponieważ bardzo się namęczyłam żeby mały jadł to mm. Ciągle chciał cycka. A jak się nie poprawi po piersi, potem znowu będzie problem żeby pił z butli. Co byście zrobily na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co chodzisz do lekarzy jak nie uśmiechają ci się ich rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem ci jak ja zrobiłam> mieliśmy zielone kupy i sluz, ale mój lekarz powiedział, ze na piersi tak może być. ja nic nie wprowadziłam do swojej diety wiec nie wiem co mogło to powodowć. w prawdzie diety zadnej nie trzymalam ale maly mial stycznosc ze wszystkim od pierwszego karmienia. na pewien czas zaczelam uwazac co jem, ale kupy byly dalej. stwierdziłam,ze chyba przejde na butle, bo katowac się dietami nie bede bo musze skads czerpac energię. i jadłam wszystko a zielone kupy ze sluzem skonczyly sie tak szybko jak sie zaczely. (moja mama twierdzi, ze to z zimna:P, babcia ze nalykal sie powietrza bo cale dnie spedzalismy na dworze ale ja w to nie wierze) jednak za jakis czas okazalo sie ze piersia karmic nie moge i musze podac butle. ciezko bylo,synek bardzo długo się uczył, ze 2 tyg.minęło zanim czesciowo zaakceptowal butelkę. i jemu i mi było ciężko. ja odciagalam mleko. po pewnym czasie zaczal pic tylko butle. mi juz nie chcialo się odciągac, ale ciagle myslalam ze wróce do kp. i w pewnym momencie stwierdziłam, ze szkoda mi zaprzepaszczac tego, ze synek nauczyl sie pic z butli, na nowo pobudzac laktacje. tym bardziej ze niedlugo czekalo nas rozszerzanie diety. zostalam na butli i nie zaluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To leksrz ci powiedzial co masz robić a ty podwazasz go? Tempaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lekarz to nie wyrocznia. czasem to co powie lekarz trzeba zweryfikowac samemu, skonsultowac z kims innym, z innym lekarzem. gdybym ja ufala wszystkim lekarzom to: zabito by mi dziecko potem by je niepotrzebnie meczono lekarze to konowały. nie wszyscy ale część.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama jesteś TEMPAKIEM..... Idź do szkoły dziecko i naucz się podstaw ortografii. A po drugie niczego nie podważam, bo rozmawiałam ze swoim pediatrą również o mm. Tutaj chciałam się tylko poradzić Mam, które miały podobne problem. Jeśli nie macie nic mądrego do napisania albo chcecie mnie obrażać to poszukajcie innego wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwię się, że lekarz kazał podawać mm, u nas było to samo, leżeliśmy w szpitalu żeby zdiagnozować i tak samo przestrzegałam diety, kazał odciągać mleko pierwszej fazy i wylewać. po ok. 3 tygodniach przeszło, kupy były coraz ładniejsze aż do normalnego koloru i bez śluzu i karmię już ponad 16 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawaj mu na zmianę raz nutramigen raz mleko z piersi (potem ew. zmiejszaj ilość karmień mm). Jak dziecko nie będzie umiało pić i z piersi i z butli to odciągaj swoje laktatorem i podaj je butelką albo rób tak jak poprzedniczka pisała- mleko pierwszej fazy odciągać i wylać "dalszą część" podaj dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli nutramigen pomaga, znaczy ze pediatra miał rację. moja córka piła nutramigen, nie była karmiona piersią, ma się dobrze i normalnie się rozwija. żeby wspomóc jej układ pokarmowy dostawała też probiotyk latopic, przeznaczony dla dzieci z alergią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet mi sie nie chce czytac przeczytałam tytuł i powiem ci ze ja karmiłam nutramigenem trzy miesiące za namową lekarza pajaca który był skorumpowany z firma farmaceutyczną dopiero przypadek sprawił ze przestałam truc tym dziecko które było płaczliwe krzywiło się na butle , przypadek o którym mowa to zastepstwo starszej pani pediatrry gdy wspomniany gnój miał urlop! pani doktor za głowe sie chwyciła gdy zobaczyłam karte i ten nieszczęsny nutramigen natychmiast kazała wywalic resztki i nie truc dzieka , poradziła kupować bebiko omneo od tego czasu widziałam szczęsliwe dzieko a nie histeryczne i płaczliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem za szybko Twój lekarz kazał przeżucić sie na butelkę-bo to w zasadzie najprotsze rozwiązanie.Moja córka też robiła brzydkie kupy-ze śluzem, też miała wzdęcia kolki,płacze.Jadłam chyba 10 produktów /chleb,zziemniaki,marchewkę,drób itp/.Więc miałam 100% pewność że nie szkodzi nic z mojej diety.Mleko matki może uczulać ale takie przypadki są skrajnie rzadkie.Niemowleta mają poprostu niedojrzały układ pokarmowy-stąd częste problemy. Próbowaliście jakiś kropli z esputikonem, probiotyków? ja dawałam córkom latopic.Nie wiem czy chciałoby mi się wracać do piersi po nauczeniu butli.Choć wiem że nie ma dla dziecka lepszego pokarmu niż mleko matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Próbowaliśmy różnych kropli, ale poprawy nie było. Synek został na nutramigenie. I tak jest chyba lepiej. On prawie teraz nie płacze, ma miękki brzuszek, kupy są trochę lepsze. I ja jestem spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×