Bardzo się boję nawet najmniejszej utraty włosów

Jeszcze nic nie osiągnąłem w życiu a już miałbym się starzeć. Fiksuje od jakiegoś czasu. Przestraszyłem się że chodziłem na siłkę i mogłem ten proces zapoczątkować. Od niedawna prowadzę obserwacje swojej linii włosów. Niepokoji mnie trochę lewa strona, moja matka mówi że tak miałem zawsze. Brat mojej matki ma linie włosów jak nastolatek, prawie tuż za czołem, jak na 52 lata to ma świetne włosy. Mój stary ma niestety taką sinusoidę z włosów na przedzie. Mam nadzieje że się nie podałem pod tym kątem w tego s********a. Jakiekolwiek zakola są dla mnie nie do zaakceptowania, zawsze na to z obrzydzeniem patrzyłem.