jak uwierzyć w siebie

jak uwierzyć w to że mogę komuś się podobać? bo ze mną jest tak że np patrzę sobie w lustro i myślę : jest ok, nawet ładna jestem, kompleksów też żadnych nie mam. A jednak jak spotkam jakiegoś faceta któremu jak to się mówi wpadnę w oko, to nie potrafię dopuścić do siebie myśli że ja mu się podobam. Inne dziewczyny zaczęłyby flirtować a ja się zamykam bo jedyna myśl jaką mam to taka że ja nie mogę mu się podobać.

czy kto kiedy widzial zeby pulapka biegala za mysza? :P

a co to ma do rzeczy ?

pułapki ewoluują wraz z myszami od czasów króla Popiela

ale pomogliście mi :(

Mam to samo.. Mam wrażenie, że albo ktoś sobie ze mnie żartuje a nawet jeśli nie to w pewnym momencie znowu spotkam moją idealna " koleżankę" i pójdę w odstawkę.. Nie chce wierzyć w siebie, bo boje się rozczarować.

o chociaż ktoś mnie rozumie. Może ktoś poradzi jak to zmienić?

myszy Popiela słuchały ragga później je naszedł apetyt nie lada :)

Ojej ale rymy. Dziewczyny pewnie się do Ciebie w kolejce ustawiają co?

upup

ja mialam i mam identycznie. Tyle, ze ja to ejstem niesmiała no i totalnie zakompleksiona mimo iz ogladaja sie za mna niezłe ciacha. do tej pory nie moge uwierzyc ze sie komus podobam, węsze oszustwo, wykorzystywanie no i tak sobie jestem sama juz kilkadziesiat lat:)