Osoba chora psychiczna a związek

Dobry wieczór. Mam do was pytanie, bardzo zależy mi na poznawaniu waszych opinii.Czy zdecydowalibyście się na związek, gdybyście wiedzieli, że człowiek, którego kochacie, ma problemy psychiczne i często myśli o śmierci?

nie, bo nie mam zamiaru kims opiekowac sie całe zycie i myslec ze jak nie ma mnie w domu czy sobie nie zrobi lkrzywdy tacy ludzie powinni byc zamykani

Czy związek może pomóc takiemu człowiekowi czy też jeszcze bardziej go pogrążyć? Jak sądzicie? Pozdrawiam, Kalina

Gość - ale załóżmy, że osoba chora chce wyzdrowieć, tylko potrzebuje kogoś, kto będzie ją wspierał. Wtedy też byłbyś na nie?

Zycie jest brutalne, nikt sobie niechce robic klopotu. Ja uwazam , ze warto dac szanse , ale pod warunkiem, ze ta osoba chce sobie samam pomoc i bedzie chodzic na terapie, inczej nie ma mowy.

tak, nie wyobrażam sobie związku z kimś zdrowym, bo sama jestem p*****lnięta.

Szukam sposobu, by pokonać chorobę, byłam już na dwóch psychoterapiach i pobierałam leki, wcześniej chodziłam też na indywidualną do psychologa, no i choć nieco się zmieniłam na plus nadal jestem strasznie znerwicowana i zaliczam częste dołki. Nie okazuję tego przy ludziach, tam jestem taka, jaką życzy sobie towarzystwo, ale w samotności często chowam się pod kołdrę i odczuwam okropną bezradność. Najgorsze jest to, że jestem beznadziejnie samotna i nikt nie wie o moich problemach.

Tak bardzo chciałabym mieć chłopaka, nie odczuwać tej pustki i samotności, ale jestem bez szans z depresją.

Czy powinnam spróbować się z kimś związać?

jeśli to nie jest borderline to nie miej wyrzutów sumienia:)

Nie ma nikogo, kto mnie pocieszy i powie, że pokonam ten stan, nie ma nikogo, kto otoczy mnie silnym ramieniem i przytuli. Jestem skazana na samotność i autodestrukcję.

prowo.

ale posłuchaj nie potrzebujesz nikogo, żeby się na nim zawiesić jak ten bluszcz to nie jest niebezpieczne dla chłopaka ale może być niebezpieczne dla Ciebie. gdy on Ci zastąpi... Twoje normalne życie, które mogłabyś osiągnąć jak człowiek, ale wolisz "silne ramię":) bo tak jest prościej

Pewnie że możesz się wiązać. To ci zmieni sposóbwidzenia świata, drugi człowiek to w naszym życiu zawsze element in plus. Nie słuchaj fałszywych ludzi udających życzliwość i odradzających ci związki. Masz prawo. :)

Zawsze było tak, że mężczyzna miał być silnym ramieniem i oparciem dla kobiety. Ona może być tym samym dla niego. We dwoje zawsze raźniej niż w pojedynkę. Jeśli tylko masz kogos godnego zaufania, to nie zastanawiaj się. A takie żmije jak broken niech sobie syczą w samotności :)

Tak się właśnie zastanawiam, bo poznałam kogoś i zaiskrzyło między nami. Boję się tylko tego, że zostanę odrzucona z powodu tego, że jestem chora.

drugi człowiek to w naszym życiu zawsze element in plus. x ekhm. taa. a Stalin kochał dzieci:O

ile masz lat?

Niespełna 24.

żmije? :D co Ty się mnie przyczepiłaś. dobrze jej radzę. będzie jęczała z bólu jak coś się nie powiedzie a ona zostanie bez życia. nie wiem, dlaczego mnie obrażasz?

do broken: a kto ci sie każe wiązać z kimś nieodpowiednim?

Osoby chore psychicznie powinny być z urzędu sterylizowane. Choroby psychiczne często są przenoszone genetycznie. Kim będzie w przyszłości dziecko wychowywane przez psychicznie chorego rodzica? Psycholem będzie. Wychowanie tez w dużym stopniu nas kształtuje. Nie tylko geny. Związek Cię nie uleczy. Zmarnujesz czas potencjalnemu partnerowi. Ani Ty nie będziesz z nim szczęśliwa, ani on z Tobą. Jeśli jednak jesteś uparta, to polecam poszukać wśród podobnych sobie - kolegów z grupy terapeutycznej, szpitala, czy poczekalni u psychiatry. Od zdrowych trzymaj się z daleka.

a ty jesteś prorokiem czy jasnowidzem?

akurat ja wiem czym jest koszmar zastępowania wyzdrowienia partnerem, na szczęście nie na własnym przykładzie, ale ona niech sobie słucha słodkich opowiastek o serduszkach, gdzie można na faceta zwalić problemy z sobą.

a czy ktokolwiek z radzących jest jasnowidzem? ja po prostu znam temat. każdy może zaryzykować, ale skoro ona się pyta.

A co sprawia, że myślisz o śmierci? Może spotkało cię coś złego, miałaś trudne dzieciństwo, przeżyłaś jakąś utratę? To jeszcze nie jest choroba psychiczna.

02.09.13 - które choroby, bo tak jakbyś powiedział, że jak ktoś zachoruje na grypę też może byc wysterylizowany. chyba, że chodziło Ci o wychowanie, nie geny. no więc praw do wychowania nawet niektóre zdrowe nie powinny mieć:O

02.09.13 [zgłoś do usunięcia] gość Osoby chore psychicznie powinny być z urzędu sterylizowane. Choroby psychiczne często są przenoszone genetycznie. Kim będzie w przyszłości dziecko wychowywane przez psychicznie chorego rodzica? Psycholem będzie. v ty już jesteś psycholem i powinno sie ciebie wysterylizować wieszając na jajach. Troche bólu a jaka ulga dla społeczeństwa. Obyś nigdy nie miał dzieci.

Nie zwalam na nikogo swoich problemów, wiem, że muszę je rozwiązać sama, ale na pewno byłoby mi łatwiej, gdybym miała kogoś, kto wspierałby te dążenia i dodawałby mi otuchy w kryzysowych chwilach. Nie chcę być dla nikogo ciężarem; chcę po prostu być dla kogoś ważna tak jak ta osoba dla mnie. Gość - przykre jest słyszeć takie opinie. Traktujesz ludzi chorych psychicznie jak trędowatych, zakładając, że już zawsze pozostaniemy psychicznymi inwalidami. Jaką masz gwarancję, że sam kiedyś nie zachorujesz, a osoby, które teraz chcesz odizolować, nie odzyskają normalnego życia?

tamten gość od sterylizacji już jest chory - na psychopatię.