nie wiem co mam zrobic on mnie traktuje jak szmate

jak pisalismy np na gg i mi sie wylaczyl laptop i 5 min mnie nie bylo to napisal ze ja go olewam i nie odzywal sie 2 dni. on wie jaka to przykrosc jak ktos kogos olewa a na sobie nie widzi tego((( mamy wiele spolnego te same filmy lubimy, druzyny pilkarskie, muzyke((( czuje sie teraz idiotycznie bo mimo ze normalnie chcialam wiedziec czy przyjedzie bo tak sam mowil, to wyszlo jak wyszlo(((((((

zle zrobilam ze pisalam 1 :((( jakby chcial to by napisal ale ja sie nie zastanawialam ne gralam w gierki jakies, mialam ochote mu o czyms powiedziec lub pogadac to pisalam i pytalam nie jestesmy dziecmi zeby ggrac, mamy juz22lata

widocznie wiedzial ze ma cie w garsci faceci musza zdobywac on zdobyl i odechcialo mu sie

Jak on taki przystojniak jak piszesz, to on pusty jest. Każda na niego leci i on wie o tym dobrze. Poczarował Cię, pościemniał i rzucił jak zobaczył że lecisz na niego i tyle. Chłoptaś dalej nic nie umie, nie ma uczuć.

Słuchaj, przestań się do niego odzywać i olej sprawę. Po co się zadręczasz? Sama jesteś sobie winna, że od początku nie miałaś jaj i nie byłaś twarda wobec niego. Zobaczył, że jesteś zagubioną owieczką i wykorzystał to. Niestety faceci potrafią być okrutni i wiele razy się jeszcze o tym przekonasz. Sama dałaś odpędzić od siebie bliskich ci ludzi, a teraz masz postawę roszczeniową wobec niego... sama jesteś sobie winna. Ja w życiu bym sobie na to nie pozwoliła, żeby ktoś mi miał znajomych wybierać. Musisz być twarda dziewczyna, pewna siebie, twój świat nie ma się obracać wokół faceta, masz mieć swoje ambicje i plany to ty jesteś najważniejsza kuźwa. Nie odpisuje to mu nie zależy, ciężkie lecz proste, musisz to jakoś zrozumieć. Nie ty jedna przez to przechodzisz. Im bardziej będziesz robiła z siebie wyżej wspomnianą owieczkę tym on bardziej to odwróci przeciwko tobie. Bądź stanowcza. Naprawdę męczące jest to jak druga osoba żyję tylko Tobą i nigdy nie kończy się to dobrze.

na poczatku znajomosci mowil ze ja nie zasluguje na niego bo mam wyzsze wyksztalcenie a on srednie bez matury a teraz tak potraktowal straszne:(( tak masz racje leca na niego :((( ale wiem ze chce miec kogos na stale

To nie on traktuje Cię jak szmatę, to ty siebie tak traktujesz. Możesz to zmienić, przestań być taka natarczywa, weż sprawy w swoje ręcę, pokaż że ty tu rządzisz. Trzeba być twardym a nie miękim.

dziekuje Ci za powyzsza wypowiedz:))) masz racje niepotrzebnie sie zadreczam. ale pisalismy 2 lata i tez przyzwyczajenie z nikim tak nie moglam pogadac na luzie o wszystkim. szkoda ze nie moge cofnac czasu:((( ale on byl taki ze jak mu od razu nie odpisalam to robil awanture ze olewam, to na kazde skinienie pisalam z nim, gadalam eh(((((

Serio masz 22 lata ? :o omg. Ja się tak zachowywałam maks w wieku 15 ...

wiek tu nie ma znaczenie, on tez ma tyle lat co ja. a czuje sie teraz okropnie bo nie wiem co zrobic zeby zyskac w jego oczach pewnie teraz sie smieje ze mnie i ma ubaw ze naiwniara(((( a ja taka nie jestem, ale jak mi zalezy to robie wszystko dla kogos i tyle.

Jakiś dziwny z niego typek. Skłony to awantur widzę... jak ty z nim wytrzymujesz ? Facet ma najwidoczniej kompleksy. Ale skoro taki jest będzie ci o wiele łatwiej jak pokażesz jaja ;)

ale teraz chyba juz za pozno........ zeby pokazac "jaja" niby jak teraz to zrobic?

ja wlasnie "wzielam sprawy w swoje ręce" i go zapytalam bezposrednio o spotkanie .... i co nic....

znowu mu się narzuciłaś ... znowu zrobiłaś z siebie popychadło ...

nie znowu pisze o tym co bylo przedwczoraj zze go zapytalam. juz teraz do niego nie napisze. tylko piszecie ze mam brac sprawy w swoje rece i byc twarda i miec jaja ale to chyba juz za pozno po tamtej rozmowie.

no i juz nie pisz ale on pewnie tez nie napisze do cb i sie cieszy ze cie odstawil po tej gadce, bo jakby mu zalezalo to by cie szanowal i nien chcal zrobic przyktrosci

glupota... co dziewczyny maja siedziec cicho i 1 sie nie odzzywac i wogole tylko czekac i sie zadreczac??? i myslec co on mysli o nas??? :((( laski maja zgrywac wielkie krolowe nie do zdobycia?

ja mialam tak samo :( mowil ze mnie kocha i mu zalezy a potem mnie olal i tylko odpisywal na moje wiadomosci i nigdy do mnie nie przyjechal ja musialam do niego jezdzic a jak nie pojechalam to byla awantura ze mi nie zalezy

boze co z tymi facetami sie porobilo. zabiegaja potem oleja;/ izwalaja wine na nas