Czy wy tez pod koniec ciazy czujecie sie okropnie

Jestem w 35 tygodniu, jutro zaczynam 36 czuje się okropnie..jakbym miała grype non stop, wszystko mnie boli przekrecac się nie mogę z boku na bok .Nie przytyłam dużo 10kg z wagi 59. Córcia jest duża bo w 32 tc wazyla 2,5kg.Boli mnie jak kopie i się rozpycha-czasem mam wrazenie ze nóżkami wierzga az nad moje żebra. Brzuch jakby mi miało zaraz rozsadzic. Kłuje mnie na dole tam jakby pęcherz czy szyjka , brzuch mi się stawia jakies 2 razy na godzine...mam taką zgage że jem tylko rennie wkółko bo normalnie po filiżance mleka z płatkami to mi się cofa jedzenie. Do tego zadyszka przy wchodzeniu po schodach czy ogólnie robieniu czegos (puls to mam ze 100 cały czas)a całą ciąże byłam aktywna Ja już chce rodzic:(

Ja w 37 i czuje jakbym miała mega niestrawność i boli mnie wszystko. Najgorsze jest golenie się-tylko z lusterkiem :D

ja 31 jest ok normalnie od samego początku:) i oby tak do końca może jestem bardziej leniwa i ospała..i nie mam apetytu

31 tydzien, to jeszcze nie koniec ciazy:)). Masz jeszcze 2 miesiące przed sobą. Poczekaj jeszcze pare tygodni, zobaczysz, ze będzie inaczej. W 31 tygodniu, to ja jeszcze do pracy chodziłam. Przestałam w 35. Potem robiło sie juz coraz ciężej.

ja tez mam mega zgage. tez ciągnie mnie w dole brzucha .jest mi bardzo ciężko oddychać, szybko się męczę. ciężko mi cokolwiek w domu zrobić, zaraz muszę odpoczywać a to dopiero 33 t.c

W 31 to ja jeszcze na basen latałam i prałam,prasowalam ciuszki i uwijałam się jak w ukropie... Od 2 tygodni tak okropnie się czuje. Do 28 tygodnia prowadzilam treningi karate jeszcze.(oczywiście pokazywałam tylko wszystko bez kontaktowo) Ale teraz już prawie 36 to masakra.