Mieszacie mlode mamy z blotem

Jestem bardzo ciekawa dlaczego traktujecie mlode dziewczyny jak jakies trendowate. Bo maja dzieci w wieku 17-18 lat. Ale nie pomyslicie jak taka dziewczyna wychowa dziecko wielu z was nas oczernia a same kobiety starsze zabijaja lub usowaja ciaze

masz na mysli swoja pania ginekolog?

co to znaczy "usowaja"? moze lepiej sie najpierw czegos nauczyc a dopiero potem brac sie za macierzynstwo? i niby czemu to my mamy myslec jak taka dziewucha wychowa dziecko? to jej problem, zachcialo sie seksu trzeba bylo wtedy myslec a nie teraz

Nie mm na mysli was stare baby. Czepiacie sie kazdej mlodej dziewczyny z dzieckiem a same jestescie nieraz gorsze niz mlode matki.

Jestescie p******i skreslacie na samym starcie takie dziewczyny a sa wiele lepszymi matkami niz wy.

Są tacy co niestety mieszają z błotem. Młode macierzyństwo wcale nie jest wyrokiem, albo tym bardziej przekleństwem. Młodziutka mama ma pod górkę, to prawda, ale to nie oznacza od razu że takie macierzyństwo to jakaś patologia jak niektórzy mogą sądzić. Taka mama szybciej musi dojrzeć psychicznie i mierzyć się z prawdziwym życiem o wiele wcześniej niż rówieśnicy.

a skad wiesz, ze sa lepszymi matkami?

Bo sama jestem matka i jak,widze kobiety ok 30 jak szarpia swoje dzieci bo cos chca albo zostawiaja dzieko jak placze i odchodzi kawalek to az serce mi peka

Znam kobiety co chca miec dzieci a nie moga i to one najgorzej traktuja te dziewczyny. No i te co rodza w wieku 30 lat i pozniej to tez twierdza ze one sa te najlepsze

Ja sama urodzilam dziecko mając 18 lat i nie czuje sie z tego powodu ali lepsza ani gorsza od innych matek. To w sumie zależy od kobiety. Jedna będzie dobra matka w wieku 18 lat a inna nie. Tak samo w wieku 30 czy 40lat. Mam porównanie, dużo kontaktu z ludźmi którzy maja dzieci i tak np moja ciotka urodziła pierwsze dziecko mając 42 lata i owszem mogą dziecku zapewnic finansowo więcej niż ja ale za to maja dla niego mniej czasu bo zarówno ona jak i jej mąż maja wymagająca pracę. Moja mama ostatnie dziecko urodziła mając 35lat. Ani z pieniędzmi go sie nie przelewa ani z miłością bo moja mama im starsza tym ma mniej cierpliwości, chęci do zabawy z bratem itd. Tyle tylko że jest z nim cały czas bo nie pracuje. W moim przypadku finansowo nie jest źle- tzn mamy na podstawowe potrzeby i drobne przyjemności, ja nie pracuje tylko jestem w dzieckiem w domu i będę do 3lat a później do przedszkola. Chodzę do szkoły zaocznie i wtedy chłopak jest z dzieckiem. Dajemy dziecku miłość i swój czas i ogólnie przynajmniej moim zdaniem i opinia ludzi z którymi mam kontakt bardzo dobrze sobie radzimy, nie potrzebujemy od nikogo pomocy. Znam też dziewczynę która została matka mając 19lat. Dzieckiem ciągle zajmuje sie prababcia bo ona musi mieć czas dla siebie, dla koleżanek, wyspać sie i iść na imprezę. Jak widać nie ma zasady.

czyli co, teraz rozpoczniesz nagonke na kobiety kolo 30? bo niby tylko nastoletnie matki sa idealne? nie sa, tak jak i kobiety kolo 30 nie sa idealne mlode dziewczyny tez szarpia dzieci, zostawiaja rodzicom do opieki podczas gdy same szaleja na imprezach, usuwaja ciaze itd

Ja tez mialam 18 lat jak urodziłam i wszyscy byli w szoku ze tak sobie radze a ciotka miala 30 lat i nie chciala dziecka widziec na oczy. My tez sobie radzimy nie zle teraz zaczynam szkole zaoczna ale moje dziecko chociaz wie co to milosc

Nie. Chodzi mi o to dlaczego "dojrzałe" kobiety ponizaja te mlode matki

a dlaczego TY mieszasz z blotem dojrzale kobiety? takie generalizowanie nie ma sensu, no chyba, ze chcesz sie przerzucac skrajnymi przypadkami nieodpowiedzialnosci w przypadku bardzo mlodych i tych starszych matek

To ja pisalam ze też miałam 18 jak urodzilam. Ja nie mówię że jestem idealna bo też sie czasem wkurze jak dziecko płacze, nie chce sie uspokoić i nie wiem czemu no ale cierpliwie szukam sposobu żeby ja uspokoić i przyczyny płaczu. Moja ma pół roku a ja teraz Ide do 2kl lo zaocznie. Wcześniej byłam w technikum ale w ciąży Zrezygnowałam bo nie Chcialam liczyć na niczyją pomoc. Jak będzie miala 3lata to zapisze ja do przedszkola a ja poszukam pracy i może pójdę znow zaocznie do szkoły żeby zrobić zawód.

Ja nie mieszam zadnej ze stron. Mlode matki tak samo jak starsze sa nieraz nieodpowiedzialne. Nato nie ma regoly wiec ja tylko zapytalam.bo tu na forum widze ze nikt nie popiera mlodych matek jak ktoras cos napisze to jest zwyzywana

doucz sie kobiecino, bo az zal patrzec na twoje bledy