Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość narzeczonaprzeszczęśliwa

Ślub cywilny Jak urządzić uroczystość po ślubie

Polecane posty

Gość narzeczonaprzeszczęśliwa

Zdecydowaliśmy się na ślub cywilny i chcieliśmy urządzić jakąś uroczystość po ślubie- nie bardzo chcemy organizować wielkiego wesela tylko chcieliśmy urządzić coś bardziej skromnego i co by nie pochłonęło wielkiej sumy pieniędzy. Sęk w tym, ze jak zliczyliśmy gości to wyszło ok 120 w tym 50 osób to samej rodziny :| a reszta to znajomi i przyjaciele. Wpadłam na tego typu pomysł, aby zorganizować to tak: zaraz po ślubie jakiś mały szampanik i z rodzina do restauracji na obiad, a po obiedzie do wynajętego zaprzyjaźnionego klubu-dyskoteki, na dalszą część wieczoru, gdzie będzie disco i potańcówka ze szwedzkim stołem i open bar. Obiad wiadomo dla rodziny, bo dziadek może sie nie odnaleźć w klubie, i ciocia może dostać zawału, że jak to tak można... i tata mojego narzeczonego jest przykuty do wózka... zresztą w rodzinie są małe dzieci i nie nadają się na tego typu imprezy. Disco dla znajomych, z racji tego aby się pobawili jednak, a nie przy stole zasiedli, i trochę tych przyjaciół się też zebrało, a jak się wszystkich zaprosi na obiad to koszty rosną, a wynajęcie zaprzyjaźnionej knajpki na wieczór wychodzi o wiele taniej na taką ilość osób. Tylko rodzą się komplikacje typu- czy znajomi nie będą obrażeni jeśli zaraz po ślubie pojedzie się na obiad z rodzina, a dopiero wieczorem Młodzi dołączą do zabawy w disco i czy w ogóle tak wypada rozdzielać imprezy? Goście z obiadu oczywiście zostaną zaproszeni na disco, jeśli tylko będą mieli ochotę i siły Co o tym wszystkim sądzicie i czy to w ogóle ma sens i czy tak wypada? Dzięki za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam na takim nietypowym weselu ,opiszę Ci to może coś ściągniesz .Był ślub cywilny,gości na ślubie powyżej 100,w drugiel sali był przygotowany catering ,małe przekąski,sałatki,były krzesełka dla starszych osób,był bogracz i na koniec tort,były pogaduszki,delikatnie muzyka leciała w tle,wszystko było przygotowane w stylu bufetu szwedzkiego,z alkoholi był koniak,wino i słodkie likiery,na koniec młoda para zaprosiła wszystkich do klubu na tańce,młodzi pojechali z rodzicami i dziadkami na plener a reszta się rozeszła do domów,kto chciał przyszedł do klubu,goście weselni dostali pieczątkę bo mieli drinki gratis,nawet kilka ciotek przyszła do klubu,bardzo fajnie i miło wspominam to wesele,ja planuje też zrobić coś w tym stylu tylko że ze ślubem kościelnym,tylko ja bym chciała zrobić przy kościele taki poczęstunek ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczonaprzeszczęśliwa
Też fajny i nie rujnujący portfela pomysł ;) I chyba wymaga zdecydowanie mniej zachodu ;) Dzięki za podsunięcie pomysłu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość worek kartofli
dziadkowie i rodzice byłi bardzo ucieszeni faktem że młodzi zabrali ich na plener,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka_m16
Hej, a może skorzystać z jakiejś dobrej oprawy muzycznej? Chociaż nie każdy zespół zasługuje na miano dobrej. I dlatego trzeba zastanowić się nad wyborem. Warto zajrzeć na stronę http://oprawamuzyczna.pl Polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×