a ja chcę mieć męża

i nawet może bałaganić i chrapać ;) byle by był...

a pornosy może oglądać?

a może być leniwym bezrobotnym, nie miec prawa jazdy, dłubać w nosie i wycierać o ściany i meble? Może chodzic w brudnych gaciach i skarpetach? Jesli tak, to jestem kandydatem idealnym

będziesz mu w bólach rodzić dzieci a mężulek będzie biedny sfrustrowany bo nie będzie sexu...a potem piweczko tylko i kanapa, a jak będziesz za mało ... no wiesz ... to znajdzie sobie kogoś na boku i nawet nie będziesz miała pojęcia o tym jakie rzeczy wyprawia...no powodzenia.

napisz coś o sobie autorko

heh no nie do końca o to mi chodzi :) ale tęsknię za nim...

No to ja ci współczuję,ja bym tak nie chciała,wolę być sama .

a ja nie chcę być sama :)

ja też;-) ale tylko takiego dobrego. innego nie. i będę go kochać, kochać...i będzie to najważniejsza osoba w moim życiu;-) jeżeli będę czuła, że dziekco może mu ten status odebrać, to zrezygnuję z rodzicielstwa, bo dla mnie prawdziwa rodzina to taka, w której nie ma rozróżnień na bardziej i mniej kochanych;-)

heloiza, wyjdziesz za mnie?

skoro chcesz mieć, a jeszcze nie masz. to kiepska z ciebie partia i możesz liczyć, że tylko niedorajda o szkaradnym wyglądzie się tobą zainteresuje.

ja marzę o udanym małżeństwie ;) i jestem skłonna pójść na wiele kompromisów, chcę kogoś kochać i być kochaną...

Ja też nie chcę być sama, samotność zabija

nie mam bo do tej pory inwestowałam w swoją przyszłość, pracowałam nad sobą...na wszystko jest czas, na wszystko jest kolej :)

każdy poleci na twoją ofertę i jeszcze prędzej puści cię na bok, skoro znalazł idiotke co chce mu robic za stadło i jest mega ZDESPEROWANA. why not!! FACECI TO C***E DO KWADRATU myślą tylko o r****niu i żeby mu ktoś skarpety wyprał, chcesz taka być..ok i tak cie zdradzi i wykorzysta!

chyba nie ja tu jestem zdesperowana :) nie mówię, że chcę go już...mogę na niego czekać jeszcze trochę :)

a i od czasu do czasu mogę mu te skarpetki rzucić do pralki :P

A ja Tobie autorko i innym chcącym życzę wspaniałych , mądrych mężów .

dziękuję :)

gggggg

gościu- czemu by nie;-) pragnę kogoś, kto zrozumie moje potrzeby i lęki. tylko za taką osobę wyjdę. marzę o skromnym ślubie, bez tańczenia, albo mało tańczenia z wybranymi piosenkami przeze mnie- bez zespołu- raczej DJ, ale najchetniej obiad tylko i spacer i zdjęcia- ale naturalne, nie sesyjne. o takiej imprezie marzę. z piękną suknią i 3 tortami- pięęęknymi;-DD co 5 minut będę czule całować w policzek ukochanego-aż do końca swiata;-D

bardzo fajna wizja ;P

chciałabym codziennie zasypiać w jego objęciach :)

a raczej podszyw robi żarty, bo dziecinne są te wyznania

nie no nie przesadzajcie czasem trzeba się wyspac:-)

Heloiza miło się Ciebie słucha ;)

może i dziecinne, może i jestem naiwna...ale tego chcę :)

zaraz się zakocham;-) dzięki

koliberki sobie gr***ają:-)

Ja chcę być Twoim mężem