Brak rozumu

Czy moze to jest tylko dla mnie i moich najblizszych nie do pomyslenia,nie wiem..A wiec narzeczona mojego bylego męza przeniosła swoje dzieci do klasy syna.On chodzi do 6 klasy nie interesuje sie nim,ale za to corkami swojej nowej kobiety owszem.Dowiedziałam sie dzis o tym.Czy nie jest to dziwne,co o tym myslec?

Napisz to jeszcze raz po polsku

Za dużo procentów wieczorkiem?

Nie ,nie procenty tylko cieżko opisać .Mam syna który chodzi do 6 klasy,nowa kobieta mojego meża przepisała swoje córki do tej samej klasy---ot tak po prostu.Cieżko zrozumiec???

Chyba tylko po to aby syn słuchał jak jego ojciec spędza czas z corkami swojej kobiety.Dla mnie to nie do pojecia.

To faktycznie chore.

I jak ja mam na to zareagować?

No chyba pozostaje zignorować, ale jeśli to będzie aż tak duży problem, to przepisz syna może?

Własnie dziś nad tym się zastanawiam,ale pierwsze co zrobie to rozmowa z dyrektorem.Bo to bedzie znęcanie sie psychiczne

Zgadzam sie że to może być znęcanie psychiczne, może nie celowe. No właśnie brak rozumu. Katastrofa. A mam pytanie czy nie jest znęcaniem psychicznym gdy ojciec opuszcza rodzinę i dzieci , a potem mieszka z inną osobą i jej dzieckiem a dzieci to widzą i mają tą świadomość że ich ojciec mieszka z innym dzieckiem, a ich tylko odwozi pod dom. ? Jak to może działać na psychikę dzieci?

chory facet,musisz pogadać z pedagogiem szkolnym

a może to sposób -trochę dziwny,ale jednak-aby dzieci się do siebie zbliżyły?Od razu przyjmuje się negatywne odnośniki,ale spójrz na to od drugiej strony.Swoimi podejrzeniami możesz się ośmieszyć.

przecież ona pisze ,że ojciec się synem nie interesuje

obawa o komfort psychiczny i dobre samopoczucie dziecka to nie jest ośmieszanie, to są obawy