Jak myslicie ile czasu potrzeba zeby wyleczyc dlugo nieleczona grzybice pochwy

:( Nie wiem czy juz ja wyleczylam, nie wiem jak wyglada normalne zycie bez grzybicy. Bralam mniej wiecej miesiac temu przez 9 dni orungal 100 mg, potem po tygodniu, zaraz po okresie przez 3 dni znowu orungal, po kolejnym tygodniu przez 5 dni ketokonazol 200 mg (wczoraj skonczylam) i teraz mam jeszcze 4 tabletki orungalu, ktore mam wziac po okresie. Myslicie ze takie leczenie wystarczy? :( Nie czuje juz objawow pieczenia (ten objaw doskwieral mi najbardziej), ale taki dyskomfort w cewce i pochwie. Myslicie ze to jeszcze sie wszystko goi czy to niedoleczona grzybica?