Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość psikuta bez Ess

czym karmicie swoje psy gotowane czy gotowe

Polecane posty

Gość gość
Kosci kurczaka w każdej postaci są groźne debilko, są bardzo ostre wiec jeśli wbije sie taka twojemu zdrowemu pieskowi w d*pe to chyba będziesz musiała przepchać go makaronikiem tylko pamietaj .100%durum!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam skład tych karm i jakoś mnie nie przekonuje. Nadal trzymam się tego, że mój pies je zdrowiej. A makaron stanowi nawet nie 1/3 porcji, jeśli dorzucę do tego każde udko, kawałek mięska czy podroby, które poza tym dostaje to będzie go jeszcze mniej. No i kasza też nie każda jest dla psa zdrowa. Poza tym uczepiłaś się tego makaronu jakbyś sama psu podawała czyste, surowe mięso. W tej twojej karmie też są różne niezdrowe dla psa i nienaturalne składniki nie martw się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ,ze biedne :) wyobraź sobie ,ze jedzą resztki z obiadu , czasmi chleb z mlekiem ,kości z kurczaka ,chipsy . Tylko czekloldy nie jedzą i żelków . Czekoladę w calości zjadamy sami a żelków po prostu nie lubią .Ta chemia .....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie są groźne a osobie która nie ma o tym pojęcia i powtarza co zasłyszała od znajomego nie dam sobie wmówić takich bzdur. To trzeci pies, który jest pod moją opieką i wcina smacznie surowe mięsko i ma się znakomicie. Gdyby było jak mówisz to wiele psów żywionych np dietą barf dawno by nie żyło. Z tego co wiem to są różne organizacje które umożliwiają przeciętnemu Kowalskiemu udział w różnych kursach np na temat prawidłowego żywienia psa itd taka waleczna osoba jak ty byłaby tam mile widziana i może by cię doedukowali :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
allium mój pies straaaaasznie uwielbia dukane ziemniaki z jajkiem sadzonym. Kiedy jemy to ślina mu cieknie ciurkiem a gdy odnoszę talerze do kuchni to popiskuje cichutko z nadzieją, że mu wrzucę. Je aż mu się uszy trzęsą :D I ŻYJE :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w d***e mam twojego psa, to ty robisz mu krzywdę i to tobie pozostanie opiekowanie sie nim na starość jak będzie dogorywal od makaroniku i momu. Co szkodliwego jest w orijenie gdzie droższe wersje maja po 80% miecha i to nie byle jakiego?? Twój pies pewne pieknie sra po zbożu, 10 razy dziennie po kg biedne zwierze. Jeszcze gowniara będzie sie mądrzyć. Makaron z parowa to chyba tylko na wsi dają takie rarytasy psom. Szkoda by mi bylo karmić psa który kosztowal mnę kupe kasy jakims gownem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to taka nowa religia naszych czasów - żywienie psów czy kotów . I o ile jestem przeciwna jedzeniu byle czego - w dłuższych ciągach czasowych - o tyle cała ta nagonka na normalne , domowe jedzenie dla psów mnie po prostu śmieszy :) Całe armie rozmaitych marketingowców isedzą i wymyślają linie - jak by tu wmówić ludziom ,ze jeśli ich psy i koty nie będą jadły naszej karmy to pozdychają w p ierwszym półroczu życia i to jeszcze w męczarniach ?- i jak widać śa tacy , którzy w to wierzą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robię mu taką samą krzywdę jaką ty robisz swojemu psu w takim razie. :) jak zaczniesz stosować dietę barf to wtedy możemy pogadać. Dopóki Ci lepiej kliknąć leniwą łapą na komputerze na zamówienie drogiej karmy, która zawiera szkodliwe i nienaturalne składniki dla psa lepiej siedź cicho bo się ośmieszasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rachelweisz
Jestem technikiem weterynarii i kosci drobiowe to kosci pneumatyczne tzn wypełnione powietrzem i przy gryzieniu lamia sie na ostre kawalki surowe czy ugotowane. Dlatego psom nie zaleca sie podawania. Proszę nie wprowadzać w blad uzytkownikiw bo przez pania któremuś ze zwierząt moze stać się krzywda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie. Weterynarze wychwalają te sztuczne śmieciowe jedzenie bo mają podpisane umowy z producentami. Poza tym z tego co wszyscy wiemy producent nie ma obowiązku na opakowaniu wyjawić wszystkich użytych składników, tylko te których jest największa ilość. Poza tym producenci manipulują i nie do końca prawda jest napisana na etykiecie nawet bardzo drogiej karmy. Wykorzystują naiwność i niewiedzę ludzi właśnie wciskając kity, że tylko dzięki tej karmie pies w ogóle przeżyje. Kiedyś weterynarz - jakże wiarygodne źródło - powiedział mi, żebym kupiła gotową karmę i nigdy w żadnym wypadku nie podawała psu surowego mięsa bo salmonella i te sprawy. Szkoda, że jako weterynarz nie wiedział, że psi system immunologiczny sobie z nią radzi bezproblemowo nie tak jak człowiek. Tyle o ich kompetencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytalam o niezdrowe skladniki i nie uzyskalam odpowiedzi??? Jakie???? Losos, wolowina, jaja czy co??? Gotuj dalej swoje parowki bez wartości odżywczych i podawaj nie zbilansowane posilki jeśli gotujesz sama to poczytaj o tym ile wartości odżywczych powinno byc w posilku i powinnaś dodać suplementacje do tego ale gowno wiesz a srasz wyżej niż d*pe masz smarkulo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście. Ja też jestem technikiem weterynarii, nie pisałam o tym? :D poza tym o kompetencji róznych speców napisałam wyżej. Jeden przykład z wielu. Niczyje gadanie nie podważy faktu, że moje psy i wiele innych które znam jadały całe życie i to regularnie surowe drobiowe mięso. Nie znam ani jednego przypadku w którym wystąpiły problemy. Nie trzeba być żadnym technikiem, żeby sprawdzić różnicę między surową a ugotowaną kością. Każdy może sprawdzić sam, to nie ja tutaj narzucam komuś moje metody karmienia, ja po prostu swoje opisałam. A ten kto czyta niech sam zadecyduje co da swojemu psu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze raz proponuję ci pomarańczo - skoro te posiłki dla twojego psa sa takie cudowne - moze i tobie pomogą ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama ci mówiła, że ten kto nie ma racji a chce postawić na swoim pierwszy się denerwuje i wyzywa? :) nie? Tak myślałam. Niestety, musisz się z tym pogodzić, że nie każdy będzie słuchał twoich bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie jestem technikiem weterynarii :) ale opiekuję się psami dłużej niż niektórzy dyskutanci maja lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bąączek bąąą
to nie jets tak ze szczeniak po roku jedzenia psiego-podlego, czy lUduzkiego zdechnie czy sie przekreci....tu chodzi o DOBRE POPRAWNE ZDROWE NAWYKI ZYWINEIOWE I ZYWIENIE KILKANASCIE LAT...TO OWOCOWUJ EN KOMFORT ZYCIA W PRZYSZLOSCI. To ze raz czy 5 dasz mu teraz kosci,makaraon czy tania puszka napewno mu nie zaszkodzi...ale po 13 latach zle nawyki magą sie zle odbic....baaaa nawet po 5-8 . Moj pies dozyl 14 lat ,choc byl zywiony byle syfem tym co my jedlismy....to co bylo w lodowce akurat:O...tanie karmy,pasztecik,kaszanka,kosci.Przeciez pies sie nie upomni ze ma chora watrobe,cholesterol czy jakies problemy jak da sie pociąc za pasztecik czy kaszankę,amy jestesmy taaaaaacy litosciwi... Przeciez tyle psiakow nie ma takich raytasow,a raodsc psa bezcenna. Warto raz na jakis czas robić psu badania krwi czy proby watrobowe...i warto mu podawac tluszcze omega,warto by jedzenie bylo zbilasnowane....raz w tygodniu nabiał,jajo....raz na kilak dni RYBA...A JEDZENIE POLEWAC KILKOMA KROPLAMI OLEJU. gdy moj pies dokanczal zywota weterynarz powiedzial by JADL JAK NAJMNIEJ BIALKA ZWIERZECGO-A DUZO WEGLOWODANOW-ZIEMNIKOW,MAKARONOW I RYZU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jasne wszyscy są oszustami i tylko producent makaroniku i parówek swieci przykladem. Znajdz sobie weterynarza u którego nie ma sklepu z karma i po problemie, rozumiem ze do weterynarza z psem nie chodzisz wcale skoro uwazasz ze to debile i podwazasz kompetencje wrzucając wszystkich do jednego wora? Oczywiscie wiesz lepiej wszystko, a swojego "rasowego" psa kupilas na gieldzie za 300zl. Zgadza się? Zgadza jak w 90%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja babcia karmila swoja suczke tylko gotowanym (nie wiem czy w latach 80 byla gotowa karma dla psow) w kazdym razie sunia dozyla sedziwego wieku 17lat ! Umarla w 2001 roku... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie to akurat było ironiczne ;) pomarańczowy gościu - im więcej piszesz tym bardziej się kompromitujesz. Skoro twoja karma jest taka cudowna i naturalna to jakim cudem wygląda jak wygląda? Jakim cudem data ważności upływa dopiero za kilka lat? Może zróbmy eksperyment i zmiksujmy mięso, lososia i jaja i porownajmy wyglad tego co wyjdzie z wygladem Twojej karmy :) Myśle, że wiesz co chce ci dać do zrozumienia. Tylko dlatego, że jesteś zbyt leniwa by psu sama przygotowywać prawidłowo zbilansowane posiłki tak tu się czepiasz. Nie karmisz psa lepiej i zdrowiej - więc zanim komuś zwrócisz uwagę spójrz na siebie. I jeśli chcesz tak zmieniać świat na lepsze to zacznij od siebie. aaa no i nie mam 16 lat nie wiem po co taka uwaga się pojawiła z twojej strony i co miała wnieść do tematu lub na jakiej podstawie podważyć wiarygodność moją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uczepiłaś się tego makaronu a sama dajesz psu przerobione nienaturalne jedzenie. Mój pies je gdzieś około 80 a może nawet 90% samego, surowego mięsa i kości. Nie pouczaj mnie o kwasach Omega 3 o tluszczach, bialku i witaminach. Ja to wszystko doskonale wiem. Mój pies uwielbia jajka, ryby, podroby a nawet zmiksowane warzywa np pomidory, które swoją drogą też są psu potrzebne. Chodzę do sprawdzonego weterynarza, który akurat to co ty napisałaś by wyśmiał. A mój pies jest w 100% rasowy ale błagam cię napisz mi skąd wysunęłaś ten wniosek? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moje psy nie są rasowe , no jeden jest " prawie " rasowy :) i co ? to znaczy że są gorsze ? powinny gorzej jeść a my powinniśmy mniej sie o nie troszczyć ? czyżby rasowośc była wyznacznikiem miłości troski jaką powinniśmy darzyć naszych podopiecznych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój pies nie je psiego żarcia, nie tknie tego i już. Co mu daję? Podroby gotowane, serca i wątróbki drobiowe, kurczak gotowany (ale musi być z zupy, najlepiej z rosołku:) ). I jeszcze bułki z masłem lubi, tylko muszą być świeże. To członek rodziny, więc co mu będę żałować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, każdy pies jest tak samo wartościowy. A pomarańczowa napisała wcześniej coś w stylu ''nie po to wydałam tyle kasy na psa by go karmić byle czym''. Niektórzy ludzie chyba się wstydzą pokazać z burkiem ze schroniska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rasowosc jest wyznacznikiem tego ze przez takich debili jak ty szerzą sie pseudohodowle produkujące psy o danym wyglądzie lecz bez cech wzorcowych rasy, rozmnażają psy chore genetycznie Np. Dysplazja. Jeśli kupujesz psa z bazaru napedzasz machinę produkcyjna gdzie suki eksploatowane są do granic możliwości i nikt tego nie kontroluje wiec moze zamiast pieprzyc jak to wspaniale twój pies wpierdala kartofelki zainteresuj sie czymkolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu ubliżasz czyli nie masz racji :D weź mi wytłumacz w jakim stopniu to przeze mnie się szerzą te pseudohodowle? Jaki mają ze mną związek? Wymądrzasz się jak nie wiadomo kto - twoje bla bla bla jest męczące bo ja to wszystko wiem. W dodatku się ośmieszasz pisząc jakiego mam psa i z kim co mam wspólnego nie znając mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozpędzaj sie tak pomarańczo :) - bo akurat moje prawie rasowce to psy ze schroniska . Psy , które ktoś tak niedojrzały jak ty pozbył sie poprostu przed wakacjami . Ludzie lubią humanizować zwierzęta , myśleć ,ze psy myślą jak ludzie , czują jak ludzie i chcą tego co ludzie . TZn ,ze musża jeść tylko to jedni drugim wmówią :) A psy po prostu chcą jeść. I rzez całe wieki po prostu jadły . Teraz kiedy powstały wielkie konsorcja produkujące karmę dla zwierząt okazało sie " nagle " że to co blo dobre dla całych pokoleń psów - zabija . No ,ale to trzeba troche dojrzalości ,zęby kierować ise rozsądkiem a nie " badaniami amerykańskich uczonych " :D V

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak pomarańczo jesteś taką zagorzałą miłośniczkę czemu eksploatujesz jakaś sukę - po to zeby rodziła niwe szczeniaki ? Bo tamta hodowla jest humanitarna ? Suka o tym widziała ? Czemu nie wizełaś psa ze schroniska ,z psiego bidula ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie jestem mądra :) ja kocham swoje psy i żyję dostatecznie długo żeby wiedzieć ,ze nie wszystko złoto co się świeci ::) A twój pies świeci sie jak rasowy konik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój pies dostaje udka z kurczak gotowane z marchewką, a tak poza tym stoi sucha karma (purina). Suchą czasem zje, czasem nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×